Pierwsza wizyta w Berlinie oznacza zwykle odwiedziny w miejscach kluczowych z turystycznej perspektywy.

Tym samym, nie można nie zawędrować pod Bramę Brandenburską, do Reichstagu, pod Siegessäule (Kolumna Zwycięstwa), do Pałacu Charlottenburg, pod Mur Berliński, do Kościoła Ewangelickiego Pamięci Wilhelma I, i tak dalej…

Berlin_1

Przy kolejnych okazjach można natomiast poznać dzielnice i miejsca, do których przeciętny turysta niekoniecznie trafi, ale które też mają swój klimat. Jednym z takich miejsc jest kompleks budynków np. Revalerstrasse 99, gdzie organizowanych jest szereg różnych imprez, w tym m.in. TEN FESTIWAL.

To stary teren ex-kolejowy, zlokalizowany w pobliżu torów, który oddano w dzierżawę, dzięki czemu nie niszczeje i nie straszy pustką; zamiast tego tętni życiem. Mieszczą się tu m.in. ścianki wspinaczkowe, skate hala, kilka kawiarni i barów, mniejsze i większe kluby (m.in. RAW Tempel, Suicide Circus) oraz duży klub muzyczny Astra Kulturhaus. Jest aktywnie, nietuzinkowo i kolorowo, a nie szaro-buro, jak byłoby zapewne, gdyby – tak jak z podobnymi lokalizacjami dzieje się u nas – bramy do budynków przy Revalerstrasse trzymano pod kluczem i nie udostępniano ich do użytku publicznego.

Astra Kulturhaus_02

Astra_31

Astra_30

Astra_29

Astra_28

Astra_04

Astra_05

Astra_01

Astra_06

Astra_07

Astra_26

Astra_02

Astra_03

Astra_08

Astra_09

Astra_10

Astra_11

Astra_12

Astra_14

Astra_13

Astra_17

Astra_18

Astra Kulturhaus_03

Astra_23

Astra_24

Astra_19

Astra_20

Astra_21

Astra_22

Astra_16

Astra_27

Astra_15

Astra_25

Astra Kulturhaus_01

Astra