Castelmagno z persymoną i pomarańczą.
Zima to tak samo dobra pora na kolorowe pożywne sałatki, jak każda inna :-) Ta prosta zimowa sałatka bazuje na najlepszych owocach o tej porze roku – cytrusach i persymonie.
Pomarańczowe kule, które od jesieni do wczesnej wiosny leżakują na straganach i półkach sklepowych pod nazwą persymona, to owoce różnych odmian hurmy wschodniej. Od dobrych kilku sezonów persymony są w Polsce takim samym elementem jesienno-zimowego targowego krajobrazu jak jabłka, gruszki, pomarańcze, marakuje, śliwki czy winogrona. Jak je jeść? My najbardziej lubimy te, które są jeszcze lekko twardawe, jędrne, jakby chrupkie i w rezultacie wyraźnie mniej słodkie, z lekką nutą wanilii. Takie owoce świetnie nadają się do sałatek, krojone w cienkie plastry – np. z mandarynkami i roszponką, bresaolą i provolone czy z kaszą, granatem i cynamonem. Kiedy persymona dojrzeje i mocniej zmięknie, staje się nieznośnie słodka – w takiej postaci najlepiej wykorzystać ją do owsianki, musu albo koktajlu lub drinka.
Dodatkiem kontrastującym z owocami są dwa gatunki sera – kremowa ricotta oraz doskonały, dojrzewający i intensywny w smaku Castelmagno DOP, o którym przeczytasz więcej w tym wpisie. Castelmagno to ser o wielowiekowej tradycji, wytwarzany w Piemoncie z niepasteryzowanego mleka krowiego. Charakterystyczna skórka powoduje, że ser sprawia wrażenie twardego, ale w rzeczywistości jest dość miękki, łatwo się kruszy i ściera na tarce. Dzięki temu idealnie nadaje się między innymi do takich sałatek.
A skoro, za sprawą serów i czerwonych sycylijskich pomarańczy, jesteśmy we Włoszech, warto użyć też octu balsamicznego. Sięgnąłem po kupiony w Piemoncie balsamico z miodem (tylko 2 składniki, bez żadnych dodatków – włoski miód akacjowy i ocet balsamiczny IGP z Modeny), ale sam ocet balsamiczny też sprawdzi się dobrze. Najlepiej użyj gęstego octu z czystego moszczu gronowego długo dojrzewającego w drewnianych beczkach.
Castelmagno z persymoną i pomarańczą – SKŁADNIKI na 2 porcje:
- ok. 250 g świeżej ricotty
- 1 persymona
- 1 czerwony grapefruit
- 2 czerwone pomarańcze
- kawałek sera Castelmagno (albo Parmezanu, Pecorino, etc.)
- trochę dowolnych mini ziół
- gęsty ocet balsamiczny jak najlepszej jakości
- szczypta tonki (opcjonalnie), pieprz
Castelmagno z persymoną i pomarańczą – PRZEPIS:
- Pomarańcze i grapefruit dokładnie okrój nożem ze skóry i białej błony (albedo). Pomarańcze pokrój w plastry. Z grapefruita ostrym nożem wykrój cząstki. Persymonę obierz ze skóry i pokrój w niewielkie ładne kawałki.
- Ricottę wymieszaj ze szczyptą tonki lub pieprzu.
- Rozprowadź ricottę na płaskich lub lekko zagłębionych talerzach. Na wierzchu ułóż kawałki owoców.
- Sałatkę posyp drobno rozkruszonym w palcach serem Castelmagno i listkami mini ziół. Skrop octem balsamicznym.
Sprawdź też: Risotto al Barolo e Castelmagno
Zachwycająca kompozycja, zakochałam się w tych kolorach. Przy okazji mam pytanie: po czym poznać dojrzałą persymonę, taką najlepszą do jedzenia?
Śliczna
Zrobiłam dziś na śniadanie, jest pyszna. Bardzo podoba mi się patent z rozsmarowaną na talerzu ricottą. Super połączenie kremowego serka i innych składników, na pewno będę wracać do tego przepisu.
Cieszę się, że smakowało:-)