Duński chleb z ziaren i orzechów – uzależnisz się!

Duński chleb z ziaren jest najlepszym dowodem na to, że przepyszny, chrupiący, aromatyczny i pełen smaku bochenek nie potrzebuje nawet grama mąki, drożdży czy zakwasu. Oczywiście, taki chleb w niczym nie przypomina ani pieczywa na zakwasie ani drożdżowej buły, ale to właśnie – moim zdaniem –  stanowi jego wielką zaletę.

Jeżeli Twoim ideałem chleba jest klasyczny pszenny bochen na zakwasie albo jesteś amatorem puszystej chałki, nie czytaj dalej – po co masz się frustrować ;-) Jeśli natomiast lubisz ciężkie ziarniste chleby, które kryją w sobie bogactwo orzechów, nasion i ziaren, ten pomysł jest właśnie dla Ciebie.

Przymierzałem się do publikacji tego przepisu od października ubiegłego roku, mając w pamięci znakomity chleb z popiołem z palonego siana, który podano nam na początek kolacji w Koefoed. Między innymi takie są plusy jedzenia bez glutenu w Skandynawii – w restauracjach zamiast zwykłego pieczywa dostaje się wyłącznie najlepsze ziarniste chleby, takie jak ten, na który przepis podaję poniżej lub w postaci cienkich chrupkich płatów, łamanych na nieregularne kawałki. A najczęściej jedne i drugie. Chleb daje ciału cieplik, a w Kopenhadze jesienią wieje jak diabli ;-)

chleb z ziaren

Chleb z ziaren ma same plusy:

Po pierwsze,

Wspaniale smakuje i jest świetny do wszystkiego – można go zestawiać zarówno z wytrawnymi, jak i słodkimi dodatkami, chociaż my najbardziej lubimy go jeść tak po prostu – bez dodatków, jak wytrawne ziarniste ciacho. W ten sposób można w pełni docenić jego wyjątkowy i niepowtarzalny smak.

Po drugie,

Ma maksymalnie uproszczony skład. Nie potrzebuje ani drożdży, ani zakwasu. Tylko ziarna, pestki, nasionka. I jeszcze jedne nasionka jako sklejka.

Po trzecie,

Jest bardzo trwały. Można go przechowywać przez długi czas, ponieważ nie czerstwieje. Upływ czasu nie tylko mu nie szkodzi, ale wręcz służy.

Po czwarte,

Jest bardzo sycący, a przez to niezwykle wydajny. Wystarczy zjeść jedną, maksymalnie dwie konkretne kromki na śniadanie, by najeść się na pół dnia. Jeśli upieczesz taki chleb w weekend, będziesz go jeść przez cały tydzień.

Po piąte,

Jest pełen wartościowych składników odżywczych (magnez, błonnik, białko, witaminy z grupy B, wielonienasycone kwasy tłuszczowe omega-3 i omega-6). Jest również naturalnie wegański i bezglutenowy.

I po szóste,

Jest banalnie prosty i zawsze się udaje – przygotowanie masy na chleb jest łatwe, przyjemne i zajmuje tylko kilka chwil. Później wystarczy tylko odstawić chleb na pewien czas, by składniki dobrze się związały, po czym wstawić do piekarnika.

Dodatkowy pozytyw jest taki, że możesz, ale nie musisz trzymać się ściśle podanych przeze mnie ilości poszczególnych składników. Najważniejsze to zachować proporcje drobnych nasion i ziaren oraz orzechów do płynów. W tych granicach możesz dopasować chleb do swoich upodobań. Nie chcesz albo nie masz pestek dyni, dodaj więcej słonecznika albo sezamu. Nie chcesz orzechów laskowych, dodaj włoskie albo pecany. Chcesz zamienić syrop z daktyli na miód albo syrop klonowy – zamień. I tak dalej. Do as You wish :-)

Pewien problem może stanowić jedynie fakt, że po upieczeniu chleb trzeba odstawić do pełnego ostygnięcia, najlepiej na całą noc. Dom wypełnia się cudnym aromatem, a z jedzeniem mimo wszystko TRZEBA się wstrzymać. Nie ma przebacz, chleb MUSI odpocząć – w przeciwnym razie będzie się kruszyć przy krojeniu. Na zdjęciach widać chleb krojony przeze mnie następnego dnia, a pod tym linkiem – krojony po tygodniu od pieczenia.

Uprzedzając pytania: babka płesznik w nasionkach jest łatwo dostępna. Polecam szukać na bazarach, w sklepach ze zdrową żywnością lub online. Ja kupuję ją w postaci niesproszkowanej pod Halą Mirowską. Jeśli wolisz, przed dodaniem do masy na chleb możesz ją zmielić, ale chleb z pełnych ziaren to najlepsza i najzdrowsza opcja :-)

chleb z ziaren

chleb z ziaren

Duński chleb z ziaren – SKŁADNIKI na jeden bochenek:

Używam formy silikonowej o wymiarach 24 x 10 cm

  • 100 g pestek słonecznika
  • 100 g siemienia lnianego (niemielonego)
  • 80 g orzechów laskowych lub migdałów (albo obydwa w dowolnych proporcjach)
  • 150 g płatków owsianych bezglutenowych (tu: Provena)
  • 50 g pestek dyni
  • 1 łyżka chia
  • 1 łyżka czerwonej komosy ryżowej (quinoa)
  • 4 łyżki babki płesznik w nasionkach
  • 1 łyżeczka soli
  • 1 łyżka czystego syropu daktylowego (opcjonalnie)
  • 3 łyżki organicznego nierafinowanego oleju kokosowego rozpuszczonego na patelni
  • 350 ml wody

Duński chleb z ziaren – PRZEPIS:

  1. Wszystkie suche składniki wsyp do formy i wymieszaj łyżką. Tak naprawdę jest wygodniej niż mieszać ziarna w misce i przesypywać je do formy.
  2. Rozpuszczony na patelni olej wymieszaj w misce z wodą i syropem z daktyli (jeśli wolisz, możesz go pominąć).
  3. Przelej płyn do formy z suchymi składnikami i bardzo dokładnie wymieszaj zawartość, tak by wszystko ładnie się połączyło. Cała masa powinna być równomiernie wilgotna.
  4. Wyrównaj i ugnieć masę w formie (ZOBACZ), po czym odstaw ją w temperaturze pokojowej na 4 godziny lub dłużej (np. na cały dzień/całą noc).
  5. Masa będzie gotowa do pieczenia, gdy zachowa kształt nawet po odsunięciu na boki ścianek silikonowej formy.
  6. Rozgrzej piekarnik do 180 stopni i piecz chleb 60-65 minut. Po wyjęciu z piekarnika odstaw do pełnego ostygnięcia. Ja wyjmuję chleb z formy nie wcześniej niż 4-5 godzin po wyjęciu z pieca, po czym odstawiam go na kratkę. Kroję najwcześniej następnego dnia.

Sprawdź też przepis na CHLEB BAKALIOWY bez mąki.

chleb z ziaren

chleb z ziaren