- SPÓD:
- ok. 170 g świeżych daktyli (tu: irańskie)
- 150 g mąki migdałowej
- 150 g gorzkiego surowego kakao
- 75 g nierafinowanego bio oleju kokosowego
- KREM CZEKOLADOWY:
- 250 g chudego twarogu
- 60 g czekolady do wypieków (tu: gorzka 80% Callebaut)
- 2 kopiaste łyżki gorzkiego surowego kakao
Ciasto czekoladowe z owocami leśnymi na daktylowym spodzie bezglutenowe.
Prosty przepis na pyszne bezglutenowe ciasto z kremem czekoladowym i owocami na daktylowym spodzie. To kolejny zdrowy deser bez glutenu i bez cukru.
Spód ciasta tworzą słodkie i ciągnące się jak toffi irańskie daktyle, mielone migdały, gorzkie kakao oraz nierafinowany olej kokosowy. Do tego krem czekoladowy i świeże sezonowe owoce. Pycha!
Tak samo jak przy okazji wcześniejszych przepisów na serniki na zimno (ZOBACZ), użyłem tu silikonowej okrągłej foremki o średnicy 17 cm.
Jedna porcja ciasta liczy ok. 400 kcal.
Ciasto czekoladowe z owocami leśnymi na daktylowym spodzie bezglutenowe – PRZEPIS:
SPÓD
1. Daktyle porwij lub pokrój na małe kawałki.
2. Wszystkie składniki na spód ciasta zmiksuj w dzieży miksera. Miksuj do momentu, aż masa przybierze postać ziemistych grudek. Gotowa powinna wyglądać tak: ZOBACZ.
3. Masę na spód przesyp do formy i dokładnie ugnieć, tak by powstało dno ze ściankami (ZOBACZ). Środek wypełnisz później kremem czekoladowym (ZOBACZ). Wstaw spód do lodówki na noc (ZOBACZ).
KREM CZEKOLADOWY
1. Ser i kakao zmiksuj na jednolitą masę w blenderze ręcznym.
2. Czekoladę rozpuść w rondelku (uważaj żeby jej nie przypalić!) albo w kąpieli wodnej.
3. W mikserze albo ręcznie wymieszaj masę serową i rozpuszczoną czekoladę do pełnego połączenia składników. Powinien powstać czekoladowy krem o jednolitej konsystencji.
CIASTO
1. Na schłodzony spód wyłóż krem czekoladowy, udekoruj wierzch sezonowymi owocami (tu: maliny, jeżyny, borówki) i wstaw ponownie do lodówki na min. 3 godziny, by krem nieco stężał.
2. Przed podaniem możesz oprószyć deser cukrem pudrem.
3. Ciasto najlepiej kroić nożem zanurzonym na moment we wrzątku i osuszonym ścierką lub papierowym ręcznikiem.
Smacznego!
OMG, cudne!
Gdyby mi mąż takie ciacho przygotował…
Może warto zapytać? :-)
Fantastyczne!
Obłęd i szał! :)
Pyszności
Doskonałość!
No nareszcie, od miesiąca na to czekałam!!! :)
Fajowy, wszystko mi się w nim podoba ;)
No dobra, dałam się przekonać. Takie ciacho mogę zrobić ;)
Ja na razie już 2 razy robiłam sernik waniliowy. To też będzie na tapecie w wolnej chwili. Wygląda bardzo dobrze :)
Wiec można. Zrobić ciasto, które ma tak dobrany skład, jakby grzesznym łakociem nie było. Gratuluje i obiecuje, ze wyprobuje przepis. Zdjęcia bardzo do tego zachęcają. Pozdrawiam
A ja tak ździebko upierdliwie zapytam: czy irańskie daktyle różnią się jakoś od izraelskich? Nie żebym którekolwiek próbowała, ale jeśli się zechcę zrujnować, to dobrze byłoby wiedzieć czy to to samo, a jeśli nie, to które wybrać ;-)
Polecam lekturę tej krótkiej notki :-) https://www.facebook.com/Facetikuchnia/photos/pb.166454806783306.-2207520000.1407268004./644575422304573/?type=3&theater
I już wiem wszystko w temacie :-) Dzięi.
Bardzo proszę :-)
Marzenie
Whoa, ale ciacho!!!
Jest, nareszcie. Lecę rano na targ po owoce i działam. Pozdrawiam i dzięki!
Przepis dobry nawet dla osób na diecie. Masz niesamowite deserowe pomysły.
Staram się :)
Piękne :)
FiKu, bardzo się cieszę, że zacząłeś robić desery. Nikt nie ma takich pomysłów jak Ty.
Dzięki za miłe słowo :-)
Cool!
Nareszcie, lepiej późno niż wcale ;)
MNIAM
Ciacho że hoho! :D
Aaaaaa, oszalałam
Totally outstanding!
Umarłam :O
Mniam!
Przepis piękny, właśnie robię, masa zrobiła się bardzo lepka i klejąca, mam nadzieję, że to tylko przez olej kokosowy, który nie stał w lodówce przez parę godzin i że przez noc zastygnie tak ładnie jak Twoje :)
Pyszności! :) A czym można by zastąpić twaróg (jako nie – nabiał)?
Np. kremem z kaszy jaglanej i czekolady, czystym albo z dodatkiem bakalii czy owoców
Super, że jesteś!:) Tyle pomysłów na zdrowe potrawy, a do tego te desery. I apetyczne zdjęcia Żony <3 Jest mi zwyczajnie przykro, jak idę np. do Costa Coffee i wszędzie widzę plakaty reklamujące kawę czy szejka (nie pamietam, nigdy nie zamawiałam) z dodatkiem oreo... Skład tych ciastek jest paskudny, a młodzież to zamawia i pije w najlepsze. Dobrze, że jest ktoś, kto nie boi się krytykować i pisać pod prąd, kto mimo wszystko próbuje ludzi uświadamiać. Potrzeba więcej takich blogerów jak FiK;)
Dzięki, takie motywujące komentarze są na wagę złota:-)
Piękna fotografia, hipnotyczna, ta z łyżeczką. U FiKa nauczyłam się jeść daktyle, niewiele, bo słodkie, przekonałam do oleju kokosowego, choć wiórki nadal omijam. Nie szkodzi.
Dobrze napisane:)
:-)
Marzenie łasucha :D