Czy prawdziwi mężczyźni mogą nie jeść mięsa?

Rob Zombie od 37 lat nie je mięsa, od kilku lat jest weganinem

Rob Zombie od 37 lat nie je mięsa, od kilku lat jest weganinem

Prawdziwi mężczyźni…?

Społecznie akceptowany obraz prawdziwego mężczyzny, podobnie jak ideał kobiety z biegiem czasu, pod wpływem zmieniających się trendów ewoluuje. Z drugiej strony, pewien utarty schemat postrzegania rzeczywistości niezmiennie daje się zaobserwować. Wydaje się, że pewne stereotypy będą istnieć zawsze, a myślenie w takich kategoriach jest – przynajmniej dla niektórych – nieuniknione. Wizerunek faceta, który w swoim codziennym menu nie uwzględnia mięsa albo nawet nie tylko mięsa, ale też innych produktów pochodzenia zwierzęcego wciąż jest raczej mało upowszechniony.

Taki stan rzeczy wynika m.in. z szeregu mitów, jakie narosły wokół wegetarianizmu i weganizmu. Wiele z nich dotyczy rzekomego negatywnego wpływu braku mięsa w diecie na zdrowie człowieka, a ściślej – tego, że posiłki bezmięsne, oparte na składnikach roślinnych są niepełnowartościowe, nie dostarczają organizmowi kompletu niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania mikroelementów i nie są wystarczająco sycące.

Argumenty tego rodzaju odnoszą się przede wszystkim do nabiału i zawartego w nim wapnia, a tymczasem wiele zielonych warzyw (na przykład jarmuż, liście rzepy, liście mniszka lekarskiego czy liście gorczycy) oraz m.in. migdały, sezam i orzechy brazylijskie znakomicie zaspokajają to zapotrzebowanie.

Zdrowy styl życia?

Dość często wskazuje się też, że wegetariański czy wegański styl życia i żywienia nie jest szczególnie zdrowy, ponieważ wymaga sięgania po suplementy diety (z uwagi na niedobory substancji odżywczych), a dodatkowo jest zbyt skomplikowany, wymagający, nudny, kosztowny i w gruncie rzeczy dobry właściwie tylko dla hipsterów. Zamiast tworzyć teorie nie znajdujące oparcia w faktach, lepiej wyjaśniać wątpliwości i szukać odpowiedzi na nurtujące pytania u specjalistów w dziedzinie żywienia.

Mike Tyson przeszedł na weganizm ze względów zdrowotnych

Mike Tyson przeszedł na weganizm ze względów zdrowotnych

Tak czy owak, negatywne nastawienie do diety bezmięsnej w znacznej mierze wynika z przekonania, że brak mięsa zwyczajnie facetów osłabia, a słabość prawdziwemu mężczyźnie przecież nie przystoi.

Niektórzy błędnie twierdzą, że na takiej diecie trudniej uprawiać ten czy inny sport, a budowanie masy mięśniowej jest już całkiem przegrane. Tymczasem całkiem liczna reprezentacja wyczynowych sportowców, którzy określają się jako wegetarianie lub weganie, skutecznie przeczy tej tezie. Wielu z nich to liderzy w swoich dyscyplinach.

Przykłady

Ciekawy przykład stanowi Patrik Baboumian, ormiańsko-niemiecki strongman nazywany czasem najsilniejszym weganinem na świecie. Jeżeli kogoś tak ciężkie (siłacz przy wzroście ok. 170 cm waży ponad 110 kilogramów) argumenty nie przekonują, nie przekona go pewnie nic.

Daniel Negreanu to z kolei przedstawiciel zdominowanego przez mężczyzn pokera sportowego. Jest zdecydowanie najbardziej medialną postacią tej dyscypliny i jednocześnie entuzjastą i propagatorem ściśle wegańskiego trybu życia. Twierdzi nawet, że zmiana diety na bezmięsną wywarła niesamowicie pozytywny wpływ na osiągane przez niego wyniki.

Ten popularny KidPoker wraz z innym miłośnikiem opcji vege, Jamesem Cameronem wziął się za pracę nad filmem dokumentalnym, mającym rozprawić się z mitami typu prawdziwi faceci powinni jeść mięso. A trudno zaprzeczyć, że to dość mocno ugruntowany stereotyp, podszyty także aspektem seksualnym, zakorzenionym zapewne głęboko w ludzkim procesie ewolucji. Mężczyzna-łowca, mężczyzna-zdobywca to określenia, które często idą ze sobą w parze. Jedzenie mięsa dobrze wpisuje się w męski styl bycia; kobiety częściej ograniczają jego spożycie m.in. z uwagi na chęć bycia fit. Być może zależność ta stoi za statystyką dotyczącą wyższej średniej długości życia przedstawicielek płci pięknej. Faktem jest, że to właśnie mężczyźni częściej zapadają na choroby krążenia i inne dolegliwości wynikające z niewłaściwego odżywiania.

Niezależnie od przyjętej perspektywy, warto zachować dystans i nie zamykać się na poglądy pozostające w kontrze do stereotypów. Wszystkich tych, którzy dietę bez mięsa traktują jako naturalny codzienny nawyk żywieniowy lub po prostu chcieliby spróbować czegoś nowego, z pewnością zainteresują kreatywne przepisy na takie potrawy. Mnóstwo inspirujących pomysłów można znaleźć również na mojej stronie, korzystając ze spisu treści lub wyszukiwarki.