• 1 por
  • 1 limonka (albo cytryna)
  • 1 łyżka śmietany (22%)
  • trochę świeżego tymianku (lub trochę suszonych ziół)
  • 2 fioletowe ziemniaki
  • kilka (tu 8) gałązek brokułu gałązkowego
  • kawałek (ok. 250-300 g) polędwicy z dorsza
  • łyżeczka pasty miso
  • oliwa extra vergine

Lekko azjatycki dorsz z polskimi, choć nieoczywistymi dodatkami.

To proste danie, choć na pierwszy rzut oka może wydawać się dość skomplikowane. Na pewno wymaga jednego: niezłej koordynacji działań, tak by nie przesmażyć ryby, a jednocześnie wszystkie dodatki zachować ciepłe.

Użyłem tu polędwicy z dorsza, czyli najlepszego i najgrubszego kawałka z filetu, który idealnie nadaje się do krótkiego smażenia. Podobnie jak w przypadku przepisu na zielonego dorsza w matchy (MATCHA DORSZ), rybę usmażyłem na papierze do smażenia Saga. Dzięki temu cały tłuszcz zostaje na patelni, a ryba, choć smażona, ma delikatność ugotowanej na parze.

Pasta miso (wegańska, ekologiczna i bezglutenowa – ZOBACZ) dodaje dorszowi ciekawego smaku, ale nie przytłumia naturalnej delikatności ryby.

Przepadam za brokułem gałązkowym (ZOBACZ), lubię go zdecydowanie bardziej niż zwykły, nie tylko z tego względu, że jest wręcz naładowany witaminami i przeciwutleniaczami. Przede wszystkim lepiej wygląda i jest pyszny, choć składa się głównie z elementów, które tradycyjnie pomijane są przy przyrządzaniu zwykłego brokułu – listków i łodygi. Swoją drogą to błąd, łodyga tradycyjnego brokułu po obraniu ze skórki jest znakomita.

Fioletowe ziemniaki to przede wszystkim atrakcyjna pod względem wizualnym ciekawostka, smakują bowiem tak samo, jak ziemniaki zwykłe. Wyglądają jednak nieporównanie bardziej interesująco:-). W razie potrzeby możesz użyć zwykłych.

Dorsz miso L_05

PRZEPIS:

1. Ugotuj (ale nie przegotuj, to ważne!) nieobrane ziemniaki w osolonej wodzie. Gotowe ziemniaki powinny być jeszcze dość twarde. Schłodź je w zimnej wodzie i odstaw do całkowitego ostygnięcia.

2. Usuń brzydkie zielone liście pora, przekrój warzywo wzdłuż na pół, dokładnie umyj i posiekaj. Duś pora ze szczyptą soli pod przykryciem, aż zacznie mięknąć.

3. Wlej sok z limonki, dodaj tymianek lub inne zioła, dopraw pieprzem i podduś jeszcze przez chwilę, do momentu aż por stanie się idealnie miękki. Dodaj śmietanę, dokładnie wymieszaj i zestaw z ognia.

4. Ugotuj brokuł na parze (ok. 10 minut).

5. W tym czasie na rozgrzanym oleju z dodatkiem masła podsmaż obrane ze skórki i pokrojone w grube plastry ziemniaki. Ziemniaki powinny ładnie się zrumienić z obydwu stron.

6. Polędwicę z dorsza przekrój na pół, tworząc dwa zgrabne kawałki, i posmaruj je z jednej strony pastą miso. Pasta jest bardzo słona, więc nie ma potrzeby dodatkowego doprawiania ryby solą.

7. Gdy ziemniaki będą upieczone, a brokuły ugotowane (jeśli ugotują się nieco wcześniej, trzymaj je w garnku pod przykryciem, żeby zachowały ciepło) usmaż rybę. Na patelni rozgrzej niewielką ilość oleju, połóż na niej odpowiedniej wielkości kawałek papieru Saga (dopasowany do średnicy patelni) i ułóż na papierze rybę – częścią posmarowaną miso do góry. Smaż dorsza przez ok. 2 minuty, po czym delikatnie odwróć i smaż kolejną minutę. Mięso będzie gotowe, gdy przestanie być przejrzyste i stanie się białe.

8. W tym czasie możesz podgrzać pory – wystarczy, że wrócą na chwilę na ogień. W razie potrzeby dodaj jeszcze trochę (ale nie za dużo) śmietany.

9. Na każdy talerz wyłóż porcję porów, na nich ułóż rybę. Obok dodaj brokuły i plasterki ziemniaków. Całość skrop oliwą. Podawaj od razu.

Smacznego!

Dorsz miso L_02

Dorsz miso L_07

Dorsz miso L_01