Wino – czyli wszystko, co chcieliście wiedzieć o winnych wyborach FiKa, ale baliście się zapytać – odcinek VII.

Z uwagi na spore zaległości, to zestawienie zbiorcze za czerwiec, lipiec i sierpień 2015. Następne obejmie ostatnie 4 miesiące ubiegłego roku, a później może uda się powrócić na prostą.

Sprawdź też: FACET I WINO – ODCINEK VI

Jako że czerwiec 2015 upłynął FiKowi przede wszystkim pod znakiem fajnych, całkiem długich wakacji w Normandii i okolicach, na początek cydry i wina francuskie.

1.

Cidre Rose
Domaine des Hauts Vents, Saint Ouen du Tuilleul – 4,5% (Normandia)

Różowy normandzki cydr to nasze największe tegoroczne cydrowe odkrycie.

O tym, że francuskie cydry – obok brytyjskich – są nie tylko najlepsze na świecie, ale przede wszystkim prawdziwe, a wszystko inne to tylko cydro-podobne fanaberie, którymi nie warto zawracać sobie głowy – wiadomo od dawna, ale nie zaszkodzi przypomnieć.

Autentyczny cydr to naturalnie fermentowany napój z jabłek, do którego nie dodaje się ani cukru, ani drożdży, a tym bardziej takich „cudów” jak barwniki czy aromaty. Cały proces produkcji przebiega bez wspomagania, w pełni naturalnie, co gwarantuje doskonały smak gotowego trunku.

Ten różowy cydr z Domaine des Hauts Vents w Saint Ouen du Tuilleul można kupić w Muzeum Jabłka i Cydru w Bretteville du Grand Caux w Górnej Normandii (Ecomusée de la pomme et du cidre en Normandie), o którym więcej możesz przeczytać TUTAJ

Cydr nie zawiera barwników. Swój kolor zawdzięcza wyjątkowej, bardzo charakterystycznej odmianie jabłek o intensywnie czerwonym miąższu. Barwa owocowego miąższu jest autentycznie krwista, wygląda niesamowicie (kiedyś Jamie Oliver pokazał te jabłka w przekroju na swoim Instagramie).

Cydr jest fantastycznie wytrawny, doskonały. Kupując go, popełniliśmy jeden z większych zakupowych błędów tych wakacji – trzeba było nabyć go znacznie więcej, nawet kosztem miejsca przeznaczonego w samochodzie na wina, ponieważ w Polsce kupić różowego cydru po prostu się nie da. A o tak dobry, jak ten z bio farmy nie jest łatwo nawet w samej Normandii.

Cena: ok. 7 EUR za butelkę.

Wina 06 07 08_19

2.

Cidre Brut Saint Michel (Normandia)

Poniższy cydr to jedna z turystycznych wizytówek Mont Saint Michel czyli Wzgórza Świętego Michała. To skalista wyspa w Baie du Mont Saint-Michel w południowo-zachodniej Normandii, połączona z kontynentalną Francją groblą długości 1800 metrów (więcej o St. Michel wkrótce).

Cydr opatrzony jest obowiązkową w tych okolicach grafiką, którą znaczy się większość produktów regionalnych, przedstawiającą szkic klasztoru. Sery, cydry, ciastka i wszelkie inne słodycze, akcesoria kuchenne, calvados, wina, durnostojki – wszystko nawiązuje do górującego nad okolicą sanktuarium.

Smakuje bardzo dobrze, jest mocny (5%), wytrawny i wyrazisty, więc jeśli ktoś woli łagodne cydry, powinien raczej sięgnąć po wersję doux (ok. 2% mocy). Tak czy owak, cydry brut nie mają sobie równych, więc lepiej nauczyć się jednak pić wytrawne;-)

Wino w plastikowej szklance to ciekawostka. Taki wynalazek kosztuje ok. 3 EUR, ma 200-250 ml pojemności i zawiera bardzo przeciętne wino, które kasuje się z pamięci jeszcze przed opróżnieniem naczynia. Doświadczenie jest osobliwe, jedna porcja na 2 osoby w zupełności wystarczy. Ser natomiast – pierwsza klasa; świeży, twarożkowy, z niepasteryzowanego mleka.

Cena cydru: ok. 6 EUR za butelkę.

Wina 06 07 08_03

3.

Cidre Brut Kerisac Reserve (Bretania)

Dla odmiany – cydr bretoński. Dobry, ostry w smaku, wytrawny. Dostępny również w wersji doux (2%). Produkowany na masową skalę, do kupienia w każdym supermarkecie w Normandii i Bretanii, oferowany w klasycznych butelkach 0,75 l i w małych zakręcanych szklanych butelkach po 250 ml, pakowanych w czteropaki – ZOBACZ (jak piwo). Dobrze komponuje się z dobrą czekoladą (a sama czekolada Raw Cocoa doskonale znosi letnie upały – to tak na wypadek, gdyby ktoś potrzebował kiedyś czekolady na plażę).

Cena: ok. 5 EUR za butelkę.

Wina 06 07 08_07

4.

Cidre Brut Bouche (Bretania)

Cydr z charakterystycznym malunkiem, obrazującym być może bretońskie relacje w związkach:-) Jeśli mąż nie zadba o właściwy poziom zapasów cydru w domu, żona ostro go złoi. Albo – łoi go tak czy owak, więc on ciężki żywot osładza sobie topiąc smutki w cydrze. Mocnym oczywiście;-)

Dobry, wytrawny, dostępny – tak jak Kerisac – w każdym markecie.

Cena ok. 5 EUR za butelkę.

Wina 06 07 08_09

5.

Cidre Fermier du Valaine (Etretat, Normandia)

Cydr wytwarzany jest na farmie organicznej Le Valaine położonej tuż pod Etretat (na tyle blisko, że można do niej dość piechotą), która specjalizuje się w wyrobach z jabłek i koziego mleka. Więcej o samej farmie i oferowanych przez nią produktach przeczytasz TUTAJ.

Farmerski normandzki cydr Le Valaine smakuje tak, jak zdecydowana większość cydrów od lokalnych producentów – znakomicie, a kosztuje tyle, ile butelka masowego bretońskiego cydru dostępnego w każdym Leclercu czy Auchan (jedyne 5 EUR). Tym bardziej, jeśli trafi się na taką farmę, warto go kupić jak najwięcej. To organiczny, czysty produkt, butelkowany na terenie farmy. Wytwarzany w procesie naturalnej fermentacji. Zajebisty!

Wina 06 07 08_20

Nie trzeba dodawać, że cydr kupiony po drodze z Etretat na klify, najlepiej smakuje na skalnym urwisku tuż nad oceanem. Warto zachować umiar, ponieważ brzeg nie jest w żaden sposób ogrodzony…

Wina 06 07 08_23

6.

Cidre Artisanal (Bretteville du Grand Caux, Normandia)

Ten wytrawny normandzki cydr produkowany jest przez założycieli i właścicieli Muzeum Jabłka i Cydru w Bretteville du Grand Caux, o którym wspomniałem wyżej w opisie różowego cydru. Muzeum to dodatkowe zajęcie Państwa Vincent’a i Marie Claire Godefroy, do których należą również sporych rozmiarów farma i sady jabłkowe. Ludzie, którzy jabłka i cydr szanują i doceniają na tyle, by stworzyć poświęcone im muzeum, w temacie produkcji cydru są skazani na sukces. Cydr można kupić w butiku z typowymi dla regionu organicznymi lokalnymi produktami, na terenie farmy.

Ta butelka jest kolejnym potwierdzeniem jakości normandzkich cydrów i ich pozycji w świecie, której nic nie zagraża. A takie śmieci jak cydr lubelski mogą co najwyżej psuć reputację cydrowi jako takiemu w krajach smutnych jak nasz – w których zdobycie prawdziwego cydru, szczególnie z dala od dużych miast, graniczy z cudem.

Wina 06 07 08_15

7.

Muscadet Terre de Gneiss 2015 (Vincent Caille, Pays de la Loire)
Szczep: Melon de Bourgogne
Białe wytrawne

Koniec cydrów, czas na wina.

Ten muscadet kupiliśmy w czerwcu w Monnieres, w winnicy Le Fay d’Homme należącej do Vincenta Caille (więcej TUTAJ), a co najważniejsze staliśmy się właścicielem pierwszej z 1899 świeżo zakorkowanych butelek. Ekipa Vincenta specjalnie na tę okoliczność zabezpieczyła wino roboczo woskowanym korkiem, a całkiem niedawno – w grudniu – podesłała etykiety, którymi opatrywane są wina Terre de Gneiss w oficjalnej dystrybucji (ZOBACZ). Świeże, degustowane w czerwcu wino smakowało bardzo obiecująco, a kupiona wtedy butelka leżakuje do dziś w piwnicy i czeka na chwilę słabości, która w końcu na pewno nadejdzie.

Krótki film z butelkowania, które u Vincenta w przypadku wszystkich win zawsze odbywa się na terenie winnicy ZOBACZ

Wino dojrzewa nie w kadziach, a w betonowym jaju – ZOBACZ. To nowy nabytek winnicy, podobno bardzo drogi, dzięki któremu trunek zyskuje m.in. na głębi smaku (więcej na ten temat – wkrótce).

Wina 06 07 08_05

Wina 06 07 08_04

8.

Muscadet – La part du Colibri 2013 (bio)
Szczep: Melon de Bourgogne
Vincent Caille, Le Fay d’Homme, Monnieres, Pays de la Loire
Białe wytrawne

Kolejne wino z Le Fay d’Homme. Muscadet Sevre et Maine sur Lie, lekkie, mineralne, smaczne, w sam raz na ciepłe, słoneczne lato. Nie wymaga dodatków, ale świetnie sprawdzi się też jako uzupełnienie lekkich posiłków. Wytwarzane z winogron z upraw organicznych, dlatego nie może leżakować zbyt długo.

Warto przypomnieć, że Sur Lie oznacza wino dojrzewające na osadzie drożdżowym – to najszlachetniejszy typ muscadet.

Wina 06 07 08_12

9.

Muscadet – Fief des Coteaux, 2014
Le Fay d’Homme, Monnieres, Pays de la Loire

Białe wytrawne

Kolejny Muscadet Sevre et Maine sur Lie (Fief des Coteaux, Gabbro) z Le Fay d’Homme, tym razem nieorganiczne. Muscadet Sevre et Maine sur Lie – tak jak poprzednie lekkie, mineralne, ale smaczniejsze. Bardziej złożone i wyraziste. Kolejny dobry wybór na ciepłe słoneczne miesiące. To wino produkuje się z winogron z upraw nieorganicznych.

Wina 06 07 08_13

10.

Muscadet Clos de la Fevrie, 2014
Le Fay d’Homme, Monnieres, Pays de la Loire
Szczep: Folle Blanche (Gros Plant)
Białe wytrawne

Jeszcze jeden Muscadet Sevre et Maine sur Lie – z upraw organicznych. Młode wino, lekko mineralne. Sok z winogron idealny na lato, niespiesznie sączony w słońcu w leniwy urlopowy dzień nabiera dodatkowego uroku:-)

Wina 06 07 08_14

11.

Muscadet Sevre et Maine sur Lie, 2014
Szczep: Melon de Bourgogne
Le Fay d’Homme, Monnieres, Pays de la Loire
Białe wytrawne

Zaskakująco złożone jak na młode wino. Lekko cierpkie, doskonale orzeźwiające i przywracające do życia nawet w najbardziej szalone letnie upały. Takie wina to must have w lodówce od czerwca do sierpnia.

Wina 06 07 08_16

12.

Muscadet Sevre et Maine sur Lie – Je t’aime mais j’ai soif

…czyli kocham Cię, ale jestem spragniony;-)

Ten Muscadet BIO Vincent’a Caille z certyfikatem Agriculture Biologique (AB) zwraca uwagę przede wszystkim dzięki wesołej etykiecie:-). Świetnie nadaje się na prezent, nie tylko dla drugiej połówki. Cena w winnicy typowa dla większości młodych win w ofercie, czyli 5 EUR. U jednego ze stołecznych dystrybutorów to samo wino można dostać za 45 PLN. Biorąc pod uwagę łańcuch pośredników i ich wpływ na wzrost końcowej ceny produktu polska cena tego wina i tak jest bardzo konkurencyjna.

Bardzo smaczne, lekkie, mineralne – tak jak wcześniej opisane muscadety – idealne na lato. Klasyczne wino stołowe, przeznaczone do codziennego picia.

Wina 06 07 08_22

13.

Cabernet Franc La part du Colibri, 2014
Czerwone wytrawne

To organiczny, niefiltrowany cabernet z Le Fay d’Homme. Kolejne wino bio powstałe z szacunku do planety, z winogron uprawianych w sposób naturalny, bez nawozów.

Po czerwone wina z Monnieres sięgamy rzadko, ponieważ są raczej umiarkowane. To winnica specjalizująca się w muscadet i tego przede wszystkim powinna się trzymać. Inne trunki powstają chyba bardziej z potrzeby eksperymentowania i próbowania sił w nowych obszarach. Ta butelka okazała się lepsza od kilku innych cabernet kupowanych w poprzednich latach, ale jedna w zupełności wystarczyła. Pijalne.

Wina 06 07 08_21

Wino_02

14.

Cabernet Sauvignon – Cru communal, 2010
Domaine Martin Luneau, Gorges, Pays de la Loire
Szczep: Melon de Bourgogne
Białe wytrawne

Dwie butelki tego wina dostaliśmy w prezencie – na powitanie i na do widzenia – od właściciela wakacyjnej miejscówki w Mouzillon, o której przeczytasz TUTAJ. Pochodzi ono ze znajdującej się nieopodal winnicy Martina Luneau w Gorges.

Doskonałe białe wino, aromatyczne, w którym mineralność łączy się z intensywnymi nutami jasnych, także egzotycznych owoców (m.in. melon). Świeże i bogate zarazem. Wytwarzane ze starych winorośli, liczących ponad 40 lat, dojrzewa przynajmniej 24 miesiące. Warto zdekantować.

Wina 06 07 08_10

15.

Clos Galardon Muscadet Sèvre Et Maine Sur Lie (Pays de la Loire)
Domaine Huteau Boulanger
Szczep: Muscat Blanc
Białe wytrawne

Przeciętny, ale pijalny muscadet z supermarketu przy stacji benzynowej w Hardelot-Plage. Można by ponarzekać, że w porównaniu z muscadet z małych winnic to nie jest nic wielkiego (bo nie jest), ale w gruncie rzeczy byłoby pięknie, gdyby tej jakości wina w takich cenach (3 EUR) można było kupować w sklepach polskich stacji, zwłaszcza polokowanych w turystycznych miasteczkach pokroju Hardelot. Doczekamy takich czasów? Pewnie nie.

Wina 06 07 08_08

16.

Sandeman Imperial Porto Reserve (Portugalia)

Tawny Reserve starzone w małych dębowych beczkach (zwanych po portugalsku tunel).

Wino o rubinowo-złotej barwie, z aromatami suszonych owoców i wanilii, z przyjemnym długim finiszem. Świetne zarówno samo w sobie, bez dodatków, jak też jako akompaniament do deski serów albo – jeśli ktoś lubi – deserów. Jeśli polubisz Tawny Reserve, bez obaw możesz zaopatrzyć się też w Tawny 10- i 20-letnie z logo Sandeman.

A więcej o samym Sandemanie przeczytasz tu: ENTER SANDEMAN ;-)

Wina 06 07 08_02

17.

Sandeman Founders Reserve Porto (Portugalia)

Bardzo smaczne, dość wytrawne porto o złoto-czerwonej barwie. Sygnowane przez założycieli winnicy i polecane podczas degustacji w Sandeman Cellars jako jeden z flagowych produktów. Warte zakupu.

Wino_03

18.

Porto Ramos Pinto, Adriano Reserva (Portugalia)

Ramos Pinto to wytwórnia porto założona w 1880 r. Jak wiele innych cellarów, produkuje wina z winogron z własnych plantacji. Butelka ze zdjęcia to Ruby reserve (nierocznikowe). Bardzo smaczne, głębokie i wyraziste, raczej mało słodkie. I w dobrej cenie: ok. 25 EUR za butelkę.

Wina 06 07 08_01

19.

Porto Ferreira Tawny 10 (Portugalia)

Wytwarzane przez rodzinę Ferreira, której winiarskie tradycje sięgają połowy XVIII wieku. Niezłe starzone 10-letnie tawny (porto tawny velho -> old tawny porto) z typowymi dla tego typu win nutami suszonych owoców. Trochę mało wyraziste i bez charakteru w zestawieniu z butelkami konkurencji (choćby z 10-letnim tawny Graham’s), ale chociaż nie oszałamia, to mimo wszystko daje radę. Jedyny minus – kosztuje tyle samo, co znacznie ciekawsze 10-letnie tawnies (ok. 18-20 EUR).

Wina 06 07 08_17

20.

Zweigeltrebe – Vinarska Skola Valtice, 2011 (Morawy)
Czerwone wytrawne

W Czechach win ze słonecznych Moraw (o dobrej jakości glebach do uprawy winorośli) najlepiej nigdy nie nazywać winami czeskimi, nie warto ryzykować;-)

Valtice to miasteczko w mikulovskim subregionie winiarskim, który jest jednym z istotnych ośrodków winiarstwa na Morawach, a Mikulov stanowi jego naturalne centrum. Valtice są ważnym siedliskiem winnic, działa tam najstarsza szkoła winiarska, a w piwnicach zamku valtickiego mieści się stała ekspozycja degustacyjna narodowego konkursu win pod nazwą Salon Win Republiki Czeskiej.

Znakomite wino. Aromaty czereśni, wiśni i pikantnych przypraw. Idealnie zrównoważona kwasowość, lekkość i niczym niezmącona przyjemność picia. Trafiło do nas w postaci prezentu (więcej takich!), a gdybyśmy kupowali sami, bralibyśmy paletami:-)

Wina 06 07 08_18

21.

Rioja Clos Montebuena Reserva 2009 DOCG (Labastida, Hiszpania)
Szczep: tempranillo
Czerwone wytrawne

W miarę przyzwoita Rioja z dyskontu, z winnicy Montebuena, leżącej na wschód od Villa de Labastida. Starzona 18 miesięcy w beczce. Wg danych z etykiety wino otrzymało dwie nagrody w 2014 – srebrne medale Mundus Vini (Niemcy) i Councours Monde (Belgia).

Umiarkowanie taninowa, jak na rioję zaskakująco lekka. Nie oszałamia, ale stanowi korzystną relację jakości do ceny. Do powtórzenia.

Cena: 30 zł

Wina 06 07 08_24