Jak można nie myć rąk? Nie mam pojęcia, ale zaskakująco dużo osób radzi sobie z tym wyzwaniem znakomicie.

Jak dużo? Blisko 90 % (!) nie widzi potrzeby mycia rąk przed każdym posiłkiem (nawet najmniejszą przekąską – jedzenie to jedzenie), przygotowaniem posiłku, po kontakcie ze zwierzętami i po wyjściu z toalety.

Jesz wszystko to, czego dotykasz. Brzmi apetycznie? ;-) Każdy przy zdrowych zmysłach zaprzeczy, przynajmniej publicznie, ale kiedy nikt (z pozoru) nie widzi, bywa już znacznie gorzej. Chorobotwórcze mikroby znajdują się m.in. na blatach kuchennych, zmywakach, gąbkach, klawiaturach i myszkach komputerów, biurkach, telefonach komórkowych, bankomatach, banknotach, monetach, poręczach schodów, klamkach, włącznikach światła, uchwytach i kasownikach w komunikacji miejskiej, wózkach w centrach handlowych, wieszakach z ubraniami w sklepach, przewijakach, zabawkach w przedszkolu etc. Dotykając tych przedmiotów „zbiera się” bakterie pozostawione tam przez innych, w tym m.in. rotawirusy i norowirusy, odpowiedzialne za biegunki, gronkowiec złocisty, pałeczki Salmonella, Shigella, patogenne Escherichia coli, jaja tasiemca i owsika powodujące zakażenia skóry i zatrucia. I tak dalej.

Nasze zdrowie nie jest rzecz jasna zagrożone przez sam kontakt dłoni z bakteriami – skóra stanowi dla nich – co do zasady – skuteczną barierę ochronną. Wystarczy jednak, że najpierw dotknie się dłonią klamki, którą wcześniej dotknęło ileś tam innych osób, a później zjeść np. jabłko i wszystkie zarazki . zgromadzone na dłoniach trafią wraz z pożywieniem prosto do organizmu. Stąd już blisko do wszelkiego rodzaju zatruć pokarmowych i innych chorób wywoływanych przez bakterie.

Lata lecą, a my nie możemy się nadziwić, jak często ludzie (płci obojga) nie myją rąk po wyjściu z toalety, jak do niektórych można się przykleić przy podaniu ręki, jak potrafią odbić na ścianie ślad czarnej dłoni przypadkiem się o nią opierając, jakie potrafią wyhodować sobie na głowie tłuste włochate „naleśniki” albo jak bardzo boją się antyperspirantów, szczególnie w upały… To nasza perspektywa, która – jak dowiodła fejsbukowa wymiana zdań (ZOBACZ) – spotkała się z silną kontrą ze strony niektórych – co ciekawe – kobiet.

Dla jasności i pełni obrazu: żadne z nas nie jest nawet w części tak sfiksowane :-), jak grany przez Jacka Nicholsona bohater filmu As Good As It Gets, który zmagał się z wieloelementową nerwicą natręctw, w tym między innymi mył ręce w tak gorącej wodzie, jak to tylko było możliwe, hypoalergicznym mydłem, po czym natychmiast – po jednym użyciu – wyrzucał takie mydło do kosza na śmieci, mając w szafce nad umywalką roczny zapas nowych, eleganckich nietkniętych kostek ;-)

Nie o fanatyzm i fobie tu chodzi, nie o mycie dłoni milion razy w ciągu dnia, ale o przestrzeganie zasad higieny. Można zjeść (i zjemy) otrzepaną z piasku truskawkę z działki czy malinę prosto z krzaka, ale nie można wyjść z toalety bez umycia rąk (!).

Kto oglądał w dzieciństwie popularną w latach ’80 świetną francuską animowaną serię edukacyjną Było sobie życie być może ma tak, jak my: chcąc nie chcąc wizualizuje sobie w pewnych sytuacjach obleśne, kostropate, złośliwe i parszywe bakterie, które czają się tu czy tam.

Tak było np. w najbardziej obsyfiałym – jak dotąd – Starbucksie przy Alexanderplatz 1 we wschodnim Berlinie, w którym kiedyś dawno temu – z braku czasu i innych na ówczesną chwilę opcji – postanowiliśmy napić się kawy. Tak brudnego wszystkiego – stolików wewnątrz i na zewnątrz, kubków, łyżek – nie widzieliśmy nigdzie wcześniej (no, może na dworcu w Katowicach w 2002, czyli na długo przed remontem). Skończyło się na tym, że po krótkiej dyskusji o stanie kubków z kawą odebranych przy ladzie, wypiliśmy zawartość przez plastikowe rurki (chwała sieciówkom za to, że rurki są pakowane w hermetyczne papierowe osłonki) z nadzieją, że na ekstremalnych wrażeniach estetycznych się skończy i do dziś zastanawiamy się, dlaczego właściwie nie uciekliśmy stamtąd z krzykiem. Efekt szoku?

Flejowatość – co widać w pracy, na lotniskach, w restauracjach etc. – nie jest zależna ani od płci, ani od narodowości, ani od kręgu kulturowego. To obrzydliwie demokratyczna przypadłość. Niestety.

Mnóstwo ludzi nie przywiązuje wagi do higieny w ogóle, a poza domem, np. w podróży w szczególności. Ile razy zdarzyło się Wam, że nawet jeśli co do zasady restauracja, kawiarnia, lotnisko czy stacja benzynowa zapewnia dostęp do toalety, to nie ma w niej mydła albo nawet mydła i ciepłej wody? Tak, jakby sam kran nad umywalką załatwiał sprawę. A bywa, że nie ma nawet żadnego lokalu czy innego przybytku z dostępem do wody, a np. jest wypucowane w domu i zabrane w podróż czy na piknik jabłko, zapakowany w papier musli baton, kanapka, ciacho, etc., które chciałoby się zjeść. I co wtedy? Zwykle nic, a później ewentualne przykre konsekwencje ;-) Tymczasem wystarczy mieć pod ręką na przykład antybakteryjny żel, który jest bardzo przyjemny w użyciu, skutecznie zabija bakterie, błyskawicznie schnie, ładnie pachnie, a dodatkowo zapewnia też uczucie autentycznie czystych dłoni, w przeciwieństwie do wielu nawilżanych czyszczących chustek, i problem z głowy.

Zbliża się sezon wakacyjny, co oznacza, że większość z Was wyruszy w bliższe lub dalsze trasy. Temat higieny poza domem nie tylko nie zniknie, ale wręcz zyska na znaczeniu, ponieważ nie zawsze i nie wszędzie można zadbać o nią w należyty sposób. Pomogą Wam w tym wypasione zestawy produktów CleanHands, które można wygrać w FiKowym konkursie. Szczegóły poniżej.

*** KONKURS ***

W komentarzu pod tym postem napisz kilka słów (albo – jeśli wolisz – cały elaborat) nt. (nie)higienicznej obserwacji / przeżycia / doświadczenia, jakiego miałaś/miałeś okazję być świadkiem. Jeśli było obrzydliwie i zapadło Ci to w pamięć, napisz o tym – ku przestrodze dla innych.

Dodając komentarz pod wpisem na blogu, nie przejmuj się komunikatem o spamie. Żaden komentarz nie zginie i po zaaprobowaniu przez FiKa zostanie opublikowany na stronie.

Na Wasze wpisy czekamy przez tydzień: od 19 do 26 maja 2017 do północy. Spośród dodanych odpowiedzi wybierzemy i nagrodzimy 5. Nagrody obejmują szeroką paletę produktów CleanHands i wyglądają tak:

By zobaczyć wszystkie produkty, kliknij TUTAJ.

Wyniki konkursu opublikujemy najpóźniej 31 maja br. Wysyłka nagród do laureatów zostanie zrealizowana przez Świt Pharma – właściciela marki CleanHands. Do dzieła i dobrej zabawy!

WYNIKI KONKURSU

Dziękujemy wszystkim za udział w konkursie. Nagrody otrzymują:

 

Monika (komentarz z 19 maja)
Kluska (komentarz z 19 maja)
Jukka Sarasti (komentarz z 20 maja)
Agnieszka (komentarz z 20 maja)
Ania (komentarz z 23 maja)

Gratulacje!