Kanapka z jajkiem sadzonym i grillowanym boczkiem

Niewyszukana, ale za to konkretna kanapka na długi, zimny i pracowity dzień.

Jajko i boczek czyli klasyka gatunku, zwłaszcza (tak, wiem, to stereotyp) w męskim wykonaniu. Dla mnie równie męskie są również takie sałatki…

…ale od czasu do czasu dobry kromal (lub dwa) nie jest zły; zwłaszcza, gdy szykuje się pracowity dzień albo na przykład dnia poprzedniego do organizmu trafiło nieco za dużo procentów.

;-)

Jajka sadzone smażę z dwóch stron, czyli bez miękkiego żółtka. Jeśli mam być szczery, sadzone w takiej postaci odpowiadają mi najbardziej (choć nie mam nic przeciw płynnemu żółtku w jajkach na miękko albo gotowanych w koszulce), ale najważniejsze jest to, że taka ich postać najlepiej pasuje do koncepcji tej kanapki.

Szybki i bardzo dobry domowy chleb na drożdżach możesz upiec, korzystając np. z tego przepisu:

1. Opiecz w tosterze kromki chleba.

2. Przygotuj sos: wymieszaj chrzan, jogurt i sok z cytryny. Kontroluj konsystencję i ostrość, dodając w razie potrzeby więcej któregoś ze składników.

3. Plastry boczku usmaż na patelni grillowej.

4. W tym czasie usmaż na patelni jajka sadzone. Jajka wbij bezpośrednio na patelnię (nie przejmuj się, jeśli białka się połączą), dodaj sól i pieprz, a kiedy białko zacznie się ścinać, łopatką rozerwij żółtka. Gdy jajka będą usmażone od spodu, przełóż je pojedynczo łopatką na drugą stronę i chwilę podsmaż.

5. Na kromkach ułóż sałatę, jajko sadzone oraz po dwa plastry grillowanego boczku. Polej całość sosem chrzanowym i oprósz pieprzem.

Smacznego!