• 300 g makaronu (tu: rocchetti), może być też dowolny bezglutenowy, np. ryżowe tagliatelle
  • 500-600 g truskawek
  • 3 łodygi rabarbaru
  • 4-5 g stewii (w listkach)
  • 2 łyżeczki dobrego miodu
  • garść listków świeżej mięty
  • ocet balsamiczny
  • oliwa extra vergine

Pyszny przepis dla wszystkich, którzy lubią połączenie makaronu z owocami.

To właściwie danie na słodko, ale dodatek octu balsamicznego, oliwy extra vergine oraz kwaskowatego rabarbaru sprawia, że nabiera ono dodatkowych smakowych nut. Co istotne, nie użyłem tu ani grama cukru, zastępując go stewią. To doskonały, w 100% naturalny, roślinny słodzik, zdecydowanie słodszy od cukru, a jednocześnie całkiem pozbawiony kalorii. W tym przypadku 4-5 gramów stewii w zupełności wystarczyło, by odpowiednio zneutralizować kwaśny smak rabarbaru i uczynić danie wyraźnie słodkim.

Faktem jest, że oliwę stosuję właściwie do wszystkiego, ale nie warto obawiać się jej w tym przepisie, bowiem doskonale podkreśli smak, a przy okazji dodatkowo nabłyszczy truskawki i rabarbar. Zwykle do owoców dodaję jeszcze ciepły (nie gorący) makaron, ale spokojnie można użyć także całkowicie zimnego.

PRZEPIS:

1. Rabarbar obierzcie nożem ze skórki, posiekajcie w dość drobną kostkę i przełóżcie do dużej miski.

2. Pokrójcie truskawki na niewielkie kawałki i dodajcie do rabarbaru.

3. Listki suszonej stewii posiekajcie dość grubo i dodajcie do owoców. Dodajcie miód, a całość dokładnie wymieszajcie.

4. Wstawcie miskę do lodówki na 3-4 godziny lub dłużej (np. na całą noc).

5. Ugotujcie makaron wg przepisu na opakowaniu (w tym przypadku nie używam soli).

6. W tym czasie wyciągnijcie miskę z lodówki, wlejcie do niej spory chlust octu balsamicznego oraz chlust oliwy i dodajcie porwane na mniejsze kawałki listki mięty. Całość wymieszajcie.

7. Odcedźcie makaron, przelejcie zimną wodą, by go nieco ostudzić i dodajcie do miski z owocami. Wymieszajcie i podawajcie.

Smacznego!

Makaron z rabarbarem L_22