Jak się mają frytki i hamburger z McDonald’s?

Wpis I znajdziecie TUTAJ.

Frytki trzymają się nieźle, natomiast buła gorzej – po 10 dniach od zakupu i zamknięcia w pojemniku, hamburger (jedyny taki) widowiskowo spleśniał i trafił do kosza. Frytki wróciły do magicznego pudełka – kontrola ich stanu nastąpi w najbliższy weekend (26 – 27 stycznia).

Warunki panujące w piwnicy, gdzie przechowywane było (i jest) pudełko, to temperatura w wysokości 18 st. C i wilgotność 28%.

Poniższe zdjęcia buły i frytek zostały wykonane w niedzielę 20 stycznia 2013 r.

W związku z zaskakująco szybkim finałem eksperymentu w części dotyczącej hamburgera, dziś – 21 stycznia 2013 r. – kupiliśmy nowy zestaw. Skoro wspomnianym w poprzednim wpisie Amerykankom hamburger i frytki, przechowywane nie w zamknięciu, a na otwartej (choć zadaszonej) przestrzeni, nie spleśniały mimo upływu kilku miesięcy, poświęcimy się w imię wyższego celu i z naszymi ‚smakołykami’ z Maca postąpimy tak samo.

Drugi zestaw za 5 zł, tj. małe frytki i hamburger z McDonald’s, przechowywane będą w otwartym płytkim kartonie, w kuchni. Temperatura – ok. 21 stopni, wilgotność 20%. Obserwacja startuje dziś.

Poniżej kilka inauguracyjnych zdjęć nowego zestawu; znajdziecie je również na naszym fanpage.

Jak widać, bułka – kupiona w tym samym McDrive – jest tym razem nieco ładniejsza niż poprzednio, choć nie odnajduję w niej śladów cebuli (tj. „niewyczerpanego źródła witaminy C”).