- 3 pęczki młodego pasternaku
- 1 litr mleka ryżowego (lub innego wegańskiego albo zwykłego)
- ok. 0,5 l wody
- 3 łyżki dobrej jakości pasty tahini (z sezamu)
- 1 łyżeczka nasion kolendry (rozgniecionej w moździerzu albo mielonej)
- 1 łyżeczka zataru
- duża szczypta pieprzu
- duża szczypta świeżo startej gałki muszkatołowej
- sól
- sporo świeżej kolendry
- sezam do dekoracji
- 1/2 łyżki nierafinowanego oleju kokosowego
Zupa krem z pieczonego pasternaku i tahini z kolendrą.
Wegańska zupa krem z pieczonego pasternaku, tahini i aromatycznych przypraw, podana z kolendrą i sezamem, to w tym sezonie jeden z moich ulubionych przepisów na pasternak.
Bardzo lubię pasternak, który po upieczeniu nabiera pysznego, lekko orzechowego smaku. Często przygotowuję go jak najprościej – tylko pieczony w piekarniku, zazwyczaj w towarzystwie innych warzyw korzeniowych (ZOBACZ).
Pasternak świetnie nadaje się również na zupę.
Do przygotowania tej zupy użyłem mleka – w tym przypadku ryżowego, ponieważ zależało mi na utrzymaniu wegańskiego charakteru przepisu. Możesz oczywiście zastąpić takie mleko innym, np. migdałowym czy z nerkowców albo po prostu zwykłym zwierzęcym. Mleko możesz również wykorzystać jako jedyny płyn – w takiej sytuacji użyj go po prostu więcej i zrezygnuj z dodatku wody. Do takiej ilości pasternaku potrzeba sporo płynów – użyj tyle, ile będziesz potrzebować do uzyskania pożądanej gęstości.
Pasternak upiekłem z olejem kokosowym (celowo zastąpiłem nim oliwę). Zupa ma świetną, bardzo kremową konsystencję, a smak tahini jest w niej wyraźnie wyczuwalny.
PRZEPIS:
- Rozgrzej piekarnik do temperatury 200 stopni.
- Dokładnie oczyść pasternak (młodego nie obieraj ze skórki) i pokrój na małe kawałki. Przełóż do dużej brytfanki do pieczenia, dodaj olej kokosowy i wymieszaj, by natłuścić kawałki pasternaku. Wstaw do piekarnika na ok. 30 minut, aż zmięknie. W razie potrzeby piecz nieco dłużej. Gotowy pasternak odstaw do ostygnięcia.
- W blenderze zmiksuj na gładki krem pasternak, mleko, wodę, tahini oraz przyprawy. Wodę dodawaj stopniowo, aż uzyskasz pożądaną konsystencję. W razie potrzeby zupę miksuj partiami i przelewaj do drugiego naczynia. Spróbuj i w razie potrzeby dopraw.
- Gotową zupę możesz podać na ciepło albo na zimno ze sporą porcją świeżej kolendry i czarnym sezamem.
Smacznego!
Ja też ostatnio zrobiłam krem z pasternaku. Jak się w połowie obierania okazało, przez zupełny przypadek. Miał być krem z pietruszki. Ale kto nie czyta etykietek, ten potem kombinuje ;) Nie żałuję, przynajmniej poznałam nowy smak. Mój pierwszy raz z pasternakiem uważam za udany ;)
P.S. Piękne zdjęcia!
pozdrawiam :)
Bardzo ciekawy pomysł! :)
Wypróbuj!:-)
Dla mnie pasternak to wielkie odkrycie, jest naprawdę pyszny
Świetny przepis, pycha zupa i pierwszy pasternakowy przepis mam już za sobą. Lubię go:)
A jak sie ma peczek pasternaku mlodego na korzen juz takiego wyrosnietego? bo nie wiem ile uzyc, czy moze na oko jak zwykle :)
Proponuję użyć 3 dużych, powinno być OK