Agnes Obel w Warszawie.
Promująca najnowszy album „Citizen of Glass” Agnes Obel zaserwowała publiczności zgromadzonej w warszawskiej Stodole iście magiczny wieczór.
Wcześniej jednak, punktualnie co do minuty zjawiła się na scenie Lisa Hanningan. Samotna w pustej scenicznej przestrzeni, oświetlona tylko punktowym reflektorem irlandzka wokalistka swym półgodzinnym setem zaśpiewanym wyłącznie z akompaniamentem gitary akustycznej, bardzo dobrze wprowadziła publiczność w odpowiedni nastrój.
Nastrój, który Lisa Hanningan tylko zasygnalizowała, Agnes Obel wraz z trzyosobowym zespołem multi instrumentalistek rozwinęła z całą mocą, dowodząc, że jest autentyczną królową lirycznego grania. Grania, które w naszym kraju pada na podatny grunt, nic więc dziwnego, że bilety na koncert wyprzedały się na długo przed koncertem. Agnes przybyła do Warszawy z własną ekipą techników, co było widać i słychać nader wyraźnie. Nie zawiódł żaden z elementów występu, począwszy od doskonałego nagłośnienia, przez dobór repertuaru, na perfekcyjnym oświetleniu, które świetnie współgrało z muzyką i idealnie podkreślało klimat kolejnych kompozycji kończąc.
Zdecydowaną większość repertuaru Obel zaczerpnęła z najnowszego znakomitego albumu „Citizen of Glass”, który usłyszeliśmy niemal w całości. Nie zabrakło również rzecz jasna hitów z dwu poprzednich krążków, na czele z „Dorian”, „Fuel to Fire”, zadedykowanym zmarłemu kilka dni wcześniej Leonardowi Cohenowi „The Curse”, jak też „Riverside” czy „On Powdered Ground”. W przeciwieństwie do studyjnego brzmienia albumów Dunki, koncertowe wersje jej utworów (za wyjątkiem odegranego tylko w towarzystwie pianina „Smoke & Mirrors”) wzbogacono o brzmienie elektronicznych bębnów, co okazało się bardzo udanym zabiegiem. Piękny, emocjonalny, choć zdecydowanie zbyt krótki wieczór.
Pełną relację znajdziesz NA TEJ STRONIE.
Tekst i zdjęcia: FiK
Setlista:
Red Virgin Soil
Dorian
Trojan Horses
Fuel to Fire
Golden Green
It’s Happening Again
Familiar
Piano Instrumental
Philharmonics
Mary
The Curse
Stone
Stretch Your Eyes
Smoke & Mirrors
Riverside
On Powdered Ground
Uwielbiam ją!
:-)
Nie można inaczej :-)