Galette ze śliwkami i tonką – łatwa tarta bez glutenu.
Galette z owocami to najłatwiejsza tarta na świecie. Na wskroś rustykalna, o nieregularnym kształcie, pieczona bez formy bezpośrednio na blasze. Pyszne kruche ciasto wykładasz cienko skrojonymi owocami, zawijasz krawędzie, wstawiasz do piekarnika i gotowe!
Uwagi:
- Tartę możesz upiec z dowolnymi sezonowymi owocami (np. z brzoskwiniami i lawendą, figami, węgierkami i cynamonem, pomidorami)
- Śliwki, których używam w tym przepisie, nie są bardzo soczyste, dlatego przed wyłożeniem owoców nie trzeba oprószać ciasta mielonymi orzechami czy wiórkami kokosowymi
- Dodany do kruchego ciasta erytrytol (naturalny bezkaloryczny zamiennik cukru) nie rozpuszcza się, dając widoczny na zdjęciach efekt chrupkich słodkich drobinek
- Nie dosładzam owoców, ponieważ moim zdaniem nie ma takiej potrzeby, na koniec dodaję natomiast odrobinę miodu – dzięki temu tarta wygląda jeszcze bardziej apetycznie
Galette ze śliwkami i tonką – SKŁADNIKI na jeden średni placek (8-10 porcji):
Ciasto:
- 100 g mąki owsianej bezglutenowej
- 50 g mąki ziemniaczanej bezglutenowej
- 80 g erytrytolu (to naturalny zamiennik cukru, który zawiera ZERO kalorii, więcej przeczytasz o nim w tym wpisie); zamiast erytrytolu możesz dodać cukier
- 125 g zimnej ricotty
- 100 g zimnego niesolonego masła
- szczypta soli
Owoce:
- 6-7 dużych dojrzałych śliwek
- 2-3 łyżeczki miodu (tu: akacjowy)
- roztarta w moździerzu tonka lub 1/3 świeżo startej gałki muszkatołowej
Galette ze śliwkami i tonką – PRZEPIS:
- Składniki na ciasto (obydwa rodzaje mąki, zimna ricotta, zimne masło, erytrytol, szczypta soli) włóż do misy robota kuchennego i zmiksuj, aż powstanie elastyczne ciasto. Przełóż ciasto na talerz lub do miski i wstaw do zamrażarki na kwadrans (maksymalnie).
- Śliwki umyj i pokrój ostrym nożem w możliwie cienkie plasterki (do pestki). To, co zostanie, nie nadaje się do ciasta, ale nadaje się do jedzenia, więc nie wyrzucaj. Bądź #zerowaste wtedy, kiedy to naprawdę ma sens (jedzenia obierków nie popieram).
- Schłodzone ciasto ułóż na dużej drewnianej desce wyłożonej papierem do pieczenia, lekko rozpłaszcz i rozwałkuj na grubość ok. 3-4 mm. W razie problemów z wałkowaniem możesz przykryć ciasto drugim płatem papieru do pieczenia – ja nie korzystam z tej metody, ale początkującym może pomóc.
- Na rozwałkowanym cieście ułóż plasterki śliwek, pozostawiając ok. 2-3 cm margines. Ja układam kilka warstw, od krawędzi placka ku środkowi. Krawędzie ciasta delikatnie zawiń do środka. Oprósz owoce tonką lub gałką muszkatołową.
- Galette wraz z papierem przełóż na talerz lub mniejszą deskę i wstaw na kwadrans do lodówki. Jeżeli nie masz czasu, możesz z tej czynności zrezygnować.
- Rozgrzej piekarnik do temperatury 200 stopni (grzanie góra-dół bez termoobiegu).
- Galette wraz z papierem przełóż na kamień do pieczenia pizzy lub bezpośrednio na blachę. Często używam kamienia do pizzy, o którym dawno temu pisałem m.in. tutaj, ponieważ znakomicie rozprowadza ciepło i sprawia, że galette nie ma szans nadmiernie spiec się od spodu.
- Piecz na środkowym poziomie przez około 35-40 minut. Po ok. 30 minutach możesz sprawdzić, czy ciasto nadmiernie się nie przypieka i w razie potrzeby przykryć wierzch folią aluminiową. U mnie nie ma takiej potrzeby, ale piekarniki są różne, więc lepiej być czujnym niż mieć przypalony galette.
- Wystudź przez ok. kwadrans (albo całkowicie) i podziel na porcje. Galette całkiem zimny najłatwiej kroi się w ładne kawałki. Zimne kruche ciasto jest też bardziej chrupkie. Jeżeli postanowisz zjeść ciepły placek, pamiętaj, że takie ciasto jest miękkie i łatwiej się rozpada.
- Przed podaniem wierzch galette polej 2-3 łyżeczkami płynnego miodu, np. akacjowego lub lipowego (jasny miód podkreśli kolor śliwkowego miąższu) i oprósz owoce odrobiną tonki lub gałki muszkatołowej.