Szwajcarska czekolada wytwarzana we Francji z kakao pochodzącego z prywatnych plantacji Åkessona na Madagaskarze.

Bertil Åkesson to jeden z moich ulubionych wytwórców czekolady. Wiem o nim od niespełna roku, ale… lepiej dowiedzieć się o takiej postaci późno niż wcale. Wszystko przez to, że czekolady Åkessona dostać niełatwo. Nie tylko w Polsce, ale i w Europie. Polski rynek zostawmy bez komentarza, ale nawet za granicą w wielu bardzo dobrze zaopatrzonych, wydawałoby się, sklepach wyspecjalizowanych w czekoladzie żadnych tabliczek Åkessona nie znajdziecie.

Akesson L_02

Być może w temacie dostępności czekolad Åkesson zmienią coś na lepsze zeszłoroczne nagrody – złoty medal Academy of Chocolate (2013) i złoto w europejskim finale (też 2013) International Chocolate Awards (za gorzką 75% kakao z czarnym pieprzem). Kilka tabliczek, w tym tę, która jest bohaterem tego tekstu, przywieźliśmy sobie z Amsterdamu, gdzie zupełnym przypadkiem trafiliśmy na nie wiosną w sklepie z czekoladą i innymi słodyczami pod tytułem Metropolitan.

Amsterdam L_210

Choć czekolady Åkessona dostać trudno, to autentycznie międzynarodowy produkt.

Akesson L_03

Åkesson posiada plantacje kakao (i pieprzu!) na Madagaskarze i w Brazylii, firma zarejestrowana jest w Szwajcarii, a same czekolady wytwarzane są nie w Szwajcarii, a we Francji.

Akesson L_05

Wyjątkowość czekolady z dzikim pieprzem polega między innymi na tym, że stanowi one niezwykle udane połączenie doskonałego kakao i pieprzu, które uprawiane są na prywatnych plantacjach rodziny Åkesson, pod jej pełną kontrolą.

Pieprz dodany do tej gorzkiej 75% czekolady daje o sobie znać już od pierwszej chwili po otwarciu opakowania. Pieprzny aromat jest intensywny, zdecydowany i wyraźnie dominuje nad aromatem samej czekolady.

Akesson L_06

W smaku pieprz nie jest ostry w tym sensie, że nie wypala podniebienia czy przełyku, ale jednocześnie od pierwszego kęsa nie pozostawia cienia wątpliwości co do tego, kto tu jest głównym bohaterem.

Akesson L_04

Dla takich amatorów nietuzinkowych smaków w czekoladzie jak my, połączenie czekolada + pieprz w takim wydaniu to doskonała rzecz. Tym bardziej, że pieprz u Åkessona to coś więcej niż pikantna przyprawa, której nadmiar może wywołać niekontrolowany atak kaszlu czy kichania;-)

Tu pieprz w czekoladzie jest idealnie wyważony. Zaznaczony mocno, ale nie nazbyt mocno. Jest dominujący, ale nie przytłaczający. Ostry i pikantny, ale w stopniu, który idealnie współgra ze smakiem wytrawnego, bardzo umiarkowanie słodkiego kakao. Poza tym, pieprzne drobinki łatwo dają się wyczuć w każdym czekoladowym kawałku. Ktoś, kto nie lubi pieprzu, raczej tego nie doceni. Jeśli wolisz mleko z cukrem pod postacią tabliczek w rodzaju Milka, etc. nie zawracaj sobie głowy tym wynalazkiem. Wydasz kilka EUR, spróbujesz i będziesz mieć poczucie, że lepiej byłoby kupić cokolwiek innego.

Akesson L_09

Kakao z Madagaskaru jest lekko słodkawe, raczej łagodne i dobrze współgra z mocnymi nutami dzikiego pieprzu. Całość daje naprawdę wyborny rezultat. To tabliczka, którą z pełnym przekonaniem można nazwać doskonałą. Tak umiejętne połączenie kakao i pieprzu nie zdarza się co dzień. To nie jest zwykła dobra czekolada, nieśmiało doostrzona szczyptą przypraw. To przemyślana, w pełni świadoma pieprzno-czekoladowa kompozycja, w której każda nuta brzmi dokładnie tak, jak jej twórca to sobie zaplanował. A jakość nie tylko kakao, ale i pieprzu z plantacji Åkessona bez wątpienia ma tu niebagatelne znaczenie.

Podsumowując, czekolada warta zakupu jak mało która, choć na pewno nie przeznaczona dla każdego.

Akesson L_11

Ocena: 100/100

Skład: ziarno kakao z Madagaskaru (Trinitario), organiczny cukier trzcinowy, organiczne masło kakaowe, lecytyna sojowa nie-GMO, dziki pieprz (2%).
Zawartość kakao w czekoladzie: min. 75%

Cena: 6 EUR
Waga: 60 g
Opakowanie: folia i kartonik
Producent: Åkesson, Switzerland

LUBISZ CZEKOLADĘ? Sprawdź Asertywną Czekoladową Listę Przebojów Faceta i Kuchni!

Akesson L_07

PS. Wkrótce parę słów o Pacari:

Amsterdam L_128