KAOKA to marka francuskiego producenta organicznych czekolad, który rozpoczął działalność w 1993 roku.

Jej założycielem jest André Deberdt – fachowiec w dziedzinie planowania i wdrażania programów organicznych hodowli w różnych rejonach świata.

Recenzowana czekolada pitna to połączenie organicznego kakao z cukrem trzcinowym i ekstraktem waniliowym. Zgodnie z zaleceniem producenta, umieszczonym na opakowaniu, by cieszyć się przygotowaną w domu pitną czekoladą „wystarczy 2 łyżki czekolady zalać gorącym mlekiem, jednocześnie mieszając”.

I próba

W ramach pierwszego testu, zgodnie z instrukcją, 2 łyżki czekolady zostały rozpuszczone w szklance (tj. 200 ml) gorącego mleka. Kto nie lubi mlecznych kożuchów (ja nie znoszę), przed rozpuszczeniem czekolady, powinien przecedzić mleko do dzbanka lub kubka przez sito.

Otrzymana w ten sposób czekolada nie różni się pod względem konsystencji i koloru od kakao (jest równie blada), poza tym, że jest od niego wyraźnie słodsza. W smaku i aromacie przypomina mi nieco zapamiętany z dzieciństwa napój czekoladowy (Nesquick). Jeśli chodzi o jakość składników, obydwu tych produktów porównać się nie da, jednak wrażenia smakowe są bardzo zbliżone. Uzyskany napój jest dość smaczny, ale by otrzymać gęstą pitną czekoladę, trzeba przyrządzić go inaczej, niż sugeruje etykieta.

[2 łyżki czekolady + 200 ml mleka = jeden dość spory kubek czekoladowego napoju]

II próba

W ramach drugiej próby, w 200 ml gorącego mleka rozpuszczonych zostało 6 łyżek czekolady. Kolejne łyżki dodawane były do mleka do momentu, aż napój zyskał bardziej nasycony kolor i w miarę pożądaną konsystencję – tzn. stał się zauważalnie gęstszy, bliższy pitnej czekoladzie. Niestety, dodanie do mleka czekolady w takiej ilości, z uwagi na zawarty w niej cukier, sprawiło, że finalnie czekolada okazała się zdecydowanie zbyt słodka. Dzieci być może nie miałyby zastrzeżeń, dla dorosłych jednak tak przygotowana czekolada może być trudna do przełknięcia.

[6 łyżek czekolady + 200 ml mleka = 2 pełne kawowe filiżanki (ok. 120 ml) gorącej czekolady]

III próba

W trzecim podejściu, w 150 ml śmietanki 18%* podgrzanej na parze rozpuszczone zostały 2 łyżki czekolady pitnej oraz 3 łyżki organicznego niskotłuszczowego kakao (również marki Kaoka; więcej o samym kakao niebawem). Rezultat kilkuminutowego, cierpliwego mieszania śmietanki oraz kakao i czekolady w proszku to naprawdę gęsta, ciemna czekolada (w której pojawiło się trochę pęcherzyków powietrza), tylko lekko słodka, z wyraźnym posmakiem gorzkiego, wytrawnego kakao. Otrzymana w ten sposób czekolada była esencjonalna i mocno kakaowa. Cukier w smaku nie dominował, był tylko jednym z dodatków.

Zdecydowanie warto rozpuścić czekoladę nie w mleku, a w śmietance, i dodatkowo zagęścić ją dobrym, organicznym, niedosładzanym kakao.

[2 łyżki czekolady + 3 łyżki kakao + 150 ml śmietanki 18% = ok. 2/3 kubka gęstej czekolady na gorąco]

*dla tych, którym śmietanka wyda się zbyt gęsta do przyrządzania czekolady w warunkach domowych, jedna uwaga – to i tak nic w zestawieniu z tym, co wyczynia się w czekoladziarniach ;-), gdzie czekolady na gorąco przygotowywane są często na śmietanie dwa razy tłustszej (min. 36%), czasem nawet z dodatkiem masła.

Ogólnie rzecz biorąc, czekolada jest całkiem smaczna, choć stanowczo zbyt słodka. Dodatek wanilii jest mało wyczuwalny. Fakt, że dodany cukier jest cukrem trzcinowym nie oznacza jeszcze, że jego zawartości w produkcie nie warto ograniczyć; czekolada na pewno zyskałaby, gdyby cukru dodano do niej mniej. Można sobie z tym poradzić, „rozcieńczając” jej słodycz czystym, niedosładzanym kakao.

Dla mnie, w czekoladzie do picia najistotniejsza jest wytrawna gorycz kakao i gęsta, możliwie kremowa konsystencja. Rozpuszczając czekoladę Kaoka w mleku, jak sugeruje producent, takiego efektu nie sposób osiągnąć. Z drugiej strony, amatorzy mocno słodkich, czekoladowych napojów, o postaci bliższej kakao, powinni być usatysfakcjonowani.

Opakowanie czekolady jest duże, ekonomiczne. Torba, w którą ją zapakowano, jest umiarkowanie wygodna w obsłudze, tym bardziej, że czekolada do picia nie jest produktem, który zużywa się w ciągu kilku dni. Karton byłby wygodniejszy do przechowywania.

Ocena: 65/100

Opakowanie: torba o pojemności 400 g.

Skład: cukier trzcinowy biały, kakao w proszku, ekstrakt z wanilii. Masa kakaowa minimum 32%. Kakao i ekstrakt z wanilii, wykorzystane do produkcji czekolady, pochodzą z upraw ekologicznych, hołdujących zasadzie fair trade.

Producent: KAOKA
Dystrybutor w PL: DeCare
Cena opakowania: ok. 36 – 40 zł