• 100 g ryżu carnaroli (lub arborio)
  • 1/2 litra wody
  • kieliszek czerwonego półsłodkiego wina (tu: Alazani Valley, Marani)
  • suszone daktyle (ok. 10 szt.)
  • suszone morele (ok. 10 szt.)
  • suszone śliwki (ok. 10 szt.)
  • garść rodzynek
  • garść orzechów nerkowca
  • garść orzechów włoskich
  • kilka goździków
  • mielony cynamon
  • gałka muszkatołowa
  • szczypta wiórków kokosowych

To risotto (o ile wciąż można je tak nazywać) swoim charakterem, korzenną nutą i sporą ilością bakalii nawiązuje do świąteczno-zimowego klimatu. Na blogu pojawiły się w zeszłym roku przepisy na wytrawne bakaliowe risotto (PRZEPIS) oraz słodkie risotto na bazie mleka (PRZEPIS), które właściwie bardziej przypominają ryżowy pudding. Tym razem, wykorzystałem jednak półsłodkie wino, które wraz z przyprawami nadało potrawie ciekawego charakteru.

1. Na patelni rozgrzejcie trochę masła i oliwy, dodajcie ryż i, mieszając, smażcie go kilka minut, aż ziarna staną się częściowo przezroczyste.

2. W tym czasie podgrzejcie wodę w czajniku oraz pokrójcie grubo daktyle, morele i śliwki.

3. Wlejcie na patelnię wino i, mieszając, zaczekajcie, aż odparuje, a zapach alkoholu przestanie być wyczuwalny.

4. Wlejcie trochę wody, dodajcie goździki, cynamon i gałkę muszkatołową, i duście ryż ok. 8 minut, nieustannie mieszając i systematycznie dolewając wody za każdym razem, gdy wcześniejsza porcja płynu zostanie wchłonięta przez ryż.

5.  Dodajcie suszone owoce i orzechy, i mieszając oraz dolewając wody, duście całość jeszcze 10 minut. Użycie półsłodkiego wina sprawi, że gotowe risotto będzie miało bardziej kleistą, ciągnącą konsystencję.

6. Porcje risotto udekorujcie szczyptą wiórków kokosowych. Uważajcie na goździki.

Smacznego!