• 100 g ryżu carnaroli
  • ok. 170 ml bulionu
  • ok. 350 ml świeżego mleka (nie UHT)
  • 1 łodyga selera naciowego
  • 1/2 cebuli
  • parmezan
  • 4-6 plasterków prosciutto
  • gałka muszkatołowa
  • pieprz

Trochę inne risotto.

Miałem już okazję przygotowywać risotto z wykorzystaniem mleka, ale wtedy przyrządzałem je na słodko, przez co przypominało pudding (przepis 1 – ze śliwkami, przepis 2 – z morelami).

Ten przepis, który podpatrzyłem u Rose Gray i Ruth Rogers, to sposób na przygotowanie ascetycznego, najprostszego białego risotto, świetnie łączącego bulion i mleko. Bulion wlewany na początek zastępuje wino, a mleko dodaje daniu dodatkowej kremowości i delikatności. Wisienką na torcie jest tu prosciutto. Bardzo cienko pokrojone plasterki podgrzeją się pod wpływem ciepła ryżu na tyle, że tłuszcz zacznie się delikatnie wytapiać i doda potrawie dodatkowej, fantastycznej nuty smakowej.

Moja wersja tego risotto jest odchudzona względem oryginału. Całkowicie zrezygnowałem z masła oraz gęstej śmietany. Jeśli jednak nie przejmujecie się kaloriami, dodajcie je na sam koniec razem z parmezanem.

1. Posiekajcie drobno cebulę i seler naciowy.

2. W głębokiej patelni podsmażcie warzywa przez kilka minut, aż zmiękną.

3. Dodajcie na patelnię ryż i, mieszając, smażcie całość kolejne kilka minut, aż ziarna staną się częściowo przezroczyste.

4. Wlejcie na patelnię chochlę bulionu i, mieszając, duście całość. Gdy płyn zostanie wchłonięty przez ryż, dodajcie resztę bulionu i duście, mieszając.

5. W tym czasie podgrzejcie mleko.

6. Gdy cały bulion zostanie wchłonięty przez ryż, wlejcie na patelnię porcję mleka i duście wszystko przez ok. 15-18 minut, nieustannie mieszając i systematycznie dolewając mleka za każdym razem, gdy wcześniejsza porcja płynu zostanie wchłonięta przez ryż.

7. Gotowe risotto doprawcie pieprzem, gałką muszkatołową i parmezanem – w ilości wg uznania.

8. Porcje risotto udekorujcie 2-3 plasterkami prosciutto.