KANARY Co przywieźć z Wysp Kanaryjskich

KANARY Co przywieźć z Wysp Kanaryjskich.

Co przywieźliśmy z Kanarów, poza wspomnieniami i obolałymi stawami od zasuwania po górach przez prawie cztery tygodnie? Patrząc na te zakupy z dzisiejszej perspektywy, dochodzimy do wniosku, że kupiliśmy wszystko, co tylko wpadło nam w ręce ;) Oczywiście, wina przede wszystkim, głównie z wysp, które odwiedziliśmy w ramach tego kanaryjskiego tour (Teneryfa, La Gomera, El Hierro, a w bonusie dwie butelki z Lanzarote). Poza tym, trochę rękodzieła, kilka serów i innych jedzonek, sowy durnostojki i inne pierdoły. Zapraszamy do lektury.

I. BEZCENNE SKARBY

Na przykład: 100 peset (cien pesetas) znalezione na Playa del Verodal (El Hierro) w czerwcu 2024. Po wprowadzeniu EUR w Hiszpanii pesety wycofano 28 lutego 2002. Moneta czekała na nas 22 lata ;)

II. WINO

Wina z Kanarów najlepiej kupować bezpośrednio w winnicach, ponieważ większość omija lokalną wyspiarską dystrybucję. Na najmniejszych wyspach na niektóre butelki można trafić głównie w restauracyjnych kartach win, i na tym dostępność właściwie się kończy. Na Teneryfie czy Gran Canarii działa trochę dobrze zaopatrzonych wine barów i sklepów, w których warto zrobić zakupy (np. Triana Vinófilos, Gran Canaria). Przywieźliśmy kilka świetnych butelek z Bodega El Mirador de Adra (El Hierro), Cumbres de Igualero Vinos Naturales de Canarias (La Gomera), Bimbache (El Hierro), Marzagana Elementales (Teneryfa), Bodega Vento (Teneryfa) i Puro Rofe (Lanzarote).

III. RĘKODZIEŁO

Wszystkie wisiory z kamienia, srebra i metalu znalezione na El Hierro. Biżuteria ze StoneArt Gallery jest do kupienia w mikro sklepiku przy Arbol Garoé (święte drzewo Guanczów), a środkowy upolowaliśmy na festiwalowym targu w San Andrés.

Takie same pocieszne drewniane sowy, strugane wg jednego wzoru i malowane na milion sposobów, kupicie na Azorach, Kanarach, Maderze i pewnie wszystkich innych wyspach w Europie (a może i poza?) też. Jako lokalne rękodzieło oczywiście. A mimo to zawsze kojarzą się z miejscem, z którego zabiera się je do domu. I zawsze wiemy, która sowa jest skąd. To są dwie nowe sowy z Teneryfy. A malowana zezowata sowa wystrugana w wulkanie pochodzi z Gomery (El Cercado).

IV. KOSZULKI

Nowych koszulek nigdy za wiele. Na pierwszym zdjęciu t-shirty z butiku w Arbol Garoé (El Hierro), na drugim ze sklepu w San Cristobal de La Laguna, a na trzecim z lotniskowego sklepu z pamiątkami na Gomerze.

V. KAWA SPECIALTY

Rewelacyjna górska arabica z Etiopii uprawiana na wysokości 2200 m npm. Kupiliśmy ją w We The North Coffee – to bardzo fajna kawiarnia specialty z własną palarnią (zobacz) w San Cristobal de La Laguna w północnej części Teneryfy. Gdyby nie wina i inne gadżety, kupilibyśmy więcej. Ziarna pierwsza klasa.

VI. SERY

Sery z Kanarów – tylko te, których nie jedliśmy wcześniej – kupowaliśmy w supermarketach na El Hierro i Gomerze, za wyjątkiem Tofio, który dokupiliśmy w lotniskowym bistro Oliva & Bellota na Tenerife Sur. Tofio to bardzo miękki ser, który cudem przetrwał podróż. Pozostałe można przywozić bez stresu. Maxorata Majorero jest pyszna, ale łatwo ją dostać na niemal każdym hiszpańskim targu na kontynencie.

VII. INNE PRODUKTY SPOŻYWCZE

Almogrote, miód, konfitury z kaktusa i rzemieślnicze ciastki z Gomery na prezenty.

Miel de flores herreñas to prawdopodobnie najlepszy miód z El Hierro. Jest pyszny, nigdzie nie trafiliśmy na smaczniejszy, a kilka różnych słoików kupiliśmy do jedzenia na miejscu. Choć to miód wielokwiatowy, smakuje jak dobry spadziowy z domieszką gryczanego, jest bardzo wyrazisty.

Zamiast przywozić niskiej jakości mojo rojo w słoikach (składy mojo rojo dostępnych w supermarketach wołają o pomstę do piekieł), lepiej przywieźć miód i almogrote gomero. Almogrote to aromatyczna pasta ze słonego sera (który stanowi około 70-75% składu), papryki, oliwy i czosnku – to jeden z najpopularniejszych składników kanaryjskiej kuchni, który – zgodnie z nazwą – wywodzi się z wyspy La Gomera. W restauracjach na Gomerze almogrote standardowo podaje się z chlebem, nam natomiast kreatywnie serwowano ją z porcją papas arrugadas, czyli z tymi samymi charakterystycznymi ziemniakami gotowanymi w solance, które najczęściej trafiają na stół wraz z zestawem mojo rojo/verde. Prawdopodobnie najlepszą almogrote produkuje i sprzedaje Casa Efigenia (La Gomera), to super restauracja, przy której działa mały butik. Do tego konfitury z kaktusa i craftowe ciastki na prezenty. Szczególnie ciekawie przedstawiają się ciastka z gofio, czyli z tradycyjnej pasty z tłuczonych ziaren i warzyw, która stanowiła podstawę pradawnej diety Guanczów (z podsuszonej pasty wypiekano podpłomyki, 100% zero waste).

VIII. CERAMIKA, etc.

Prosta gliniana miska i magnesy z małego urokliwego miasteczka El Cercado na Gomerze. Breloki do kluczy, z jaszczurem oczywiście, z lotniska na El Hierro, pozostałe magnesy (zielone sowy i czarna wyspa) z butiku z pamiątkami w La Frontera.

IX. COKOLWIEK, byle z jaszczurem albo w kształcie jaszczura

Wszystkie trzy jaszczury to wieszadełka na ścianę (do kupienia w restauracji Mirador de La Peña), a płócienna torba przecież zawsze się przyda. Tak samo jak setna podstawka pod chemex.

X. KULTURA

Kompaktowa książka o El Hierro ze zbiorem podstawowych informacji o historii i kulturze wyspy oraz płyta dokumentująca eksperymentalny event muzyczny na El Hierro (BimbacheArt), którą dał nam w prezencie poznany przypadkiem na wyspie gitarzysta jazzowy Torsten de Winkel. Książkę (jedyne 12 EUR) w kilku wersjach językowych można kupić w restauracji Mirador de La Peña.

XI. KANARYJSKIE KOSMETYKI, głównie z aloesu

Skóra wystawiona na działanie słońca i wiatru potrzebuje ukojenia, a Kanary słyną także z plantacji aloesu, które rozciągają się na sporych obszarach między innymi na El Hierro, Lanzarote i Teneryfie. Kosmetyki z aloesu i piasku wulkanicznego są dostępne wszędzie, w tym na lotniskach (zwłaszcza Atlantia).

cdn.