Kir Royal – doskonały francuski aperitif.

Kir Royal

Kir Royal (Le Kir Royale) to doskonały francuski koktajl alkoholowy, podawany jako aperitif. Bardzo przyjemnie orzeźwia.

Ci, którzy czekali na przepis, obiecany przeze mnie w połowie czerwca, mieli pełne prawo zwątpić, że kiedykolwiek się ukaże, ale oto wreszcie jest ;-) Plus jest taki, że specjalnie na okoliczność przygotowania Kir Royal tak, jak przygotować go należy, podczas tegorocznych wakacji we Francji zaopatrzyłem się w dobrej jakości składniki: Crème de cassis o odpowiednim składzie i kilka butelek Cremant Brut AOC, czyli wytrawnego (de Bordeaux, de Bourgogne i de Loire). Na zapas, ponieważ z jednej butelki Crème de cassis można przyrządzić wiele aperitifów ;-) A sam koktajl jest tak smaczny, że zawsze warto mieć jego składowe pod ręką.

Le Kir Royale przygotowany według kanonicznej receptury składa się z szampana i Crème de cassis. Zamiast szampana, bazę koktajlu może stanowić też wytrawny Cremant dobrej jakości.

Z kolei koktajl przygotowany w wersji podstawowej, czyli zwykły kir (bez przymiotów królewskich) to po prostu schłodzone, lekko musujące białe wino połączone z likierem (z czarnej porzeczki lub innych owoców). Kir można przyrządzić na przykład na bazie włoskiego prosecco lub hiszpańskiej cavy. Bardzo dobrze sprawdza się też chablis. Z kolei możliwe substytuty dla Crème de cassis to Crème de Framboise (malina), Chambord (zabójczo aromatyczny likier znad Loary na bazie koniaku z dodatkiem malin, jeżyn, miodu i wanilii) albo Crème de Pêche (brzoskwinia). We francuskich Alpach można trafić nawet na kir przyrządzany z fioletowym likierem. Ech, ta magia lawendy

Félix Kir

Popularna dziś nazwa drinka pochodzi od nazwiska mera Dijon – Félixa Kira (1876–1968). Przed erą Kira koktajl na bazie białego burgundzkiego Bourgogne Aligoté nazywano blanc-cassis. Później jednak, z uwagi na zasługi Felixa dla lokalnego przemysłu winiarskiego w trudnych latach bezpośrednio po II Wojnie Światowej, utrwaliła się nazwa upamiętniająca obrotnego mera. Félix Kir spopularyzował koktajl, oferując go na dzień dobry przedstawicielom odwiedzających go urzędowych i biznesowych delegacji, w szczególności zagranicznych. W ten sposób nie tylko zapewniał gościom godne uznania powitanie, ale też promował lokalne produkty. Dwie pieczenie na jednym ogniu :-) Niektóre źródła podają też, że patent Kira pierwotnie miał służyć zamaskowaniu kiepskiej jakości jednego z roczników białego wina w regionie. Z dodatkiem likieru smakowało ponoć wyraźnie lepiej niż bez ;-) Tak czy owak, nie idźcie tą drogą i do Kir Royal użyjcie przyzwoitego trunku, którzy przyjemnie wypić również bez likieru.

Kilka słów o składnikach

Crème de cassis

Crème de cassis to francuski likier z czarnej porzeczki. We Francji można go kupić niemal wszędzie (w Polsce nie szukałem, ale zakładam, że we francuskich supermarketach jest). Producentów jest wielu, a likiery są różnej jakości. Kupując crème de cassis warto zwrócić uwagę na skład – na pierwszym miejscu powinna być czarna porzeczka (a nie ekstrakt z czarnej porzeczki) i jeszcze bardziej NIE – cukier. Likieru nie pije się w stanie czystym (nic dziwnego – powiedzieć, że jest słodki, to nic nie powiedzieć…), jest natomiast popularnym dodatkiem do aperitifów.

Cremant

Cremant (Brut) to bardzo godne uwagi francuskie wina musujące, wytwarzane metodą szampańską, choć nieco mniej bąbelkowe niż szampany. Nieco upraszczając można rzec, że cremant jest podtypem szampana, tyle że produkowanym w innych regionach niż Szampania (Champagne) z określeniem regionu pochodzenia. A to w szczególności Dolina Loary, Burgundia i Bordeaux. Wytrawne cremanty to niezwykle przyjemne wina, które nie potrzebują żadnej oprawy w postaci przekąsek, owoców, likierów czy deserów.

Gdzie kupić dobry cremant? Na pewno w delikatesach z produktami z południa Europy albo online. Można też rozejrzeć się we francuskich supermarketach. Jeżeli ktoś chce namiary na nasze polskie źródło, niech odezwie się via email (kontakt@facetikuchnia.com.pl). Publicznej reklamy nie będzie ;-)

Proporcje

Możliwości przyrządzenia Le Kir Royale jest wiele, ale nie warto przesadzać z ilością likieru. Francuzi obecnie dodają go zwykle tylko kapkę. Kiedyś – podobno – Creme de cassis lano bez opamiętania, przez co stanowił nawet 1/4 lub 1/3 drinka. To nie jest dobry kierunek, chyba że zamiast smacznego drinka chcecie mieć ulepek, do którego w bonusie zlecą się muszki-owocówki z całej okolicy :P

Tak czy owak, jedni lubią tak, a drudzy inaczej, dlatego zanim zabierzecie się za przyrządzenie drinka, zapytajcie ewentualnych degustatorów, na co mają ochotę. Lekko porzeczkowy, łagodnie wytrawny koktajl czy intensywnie słodki napój, nieśmiało podbity szampańskimi procentami?

Na koniec mała uwaga: zastępowanie w Le Kir Royale crème de cassis likierem porzeczkowym domowej roboty to profanacja, a sam drink wygląda wtedy marnie i zupełnie nie tak, jak trzeba. Dla odmiany, autentyczny crème de cassis świetnie łączy się z alkoholem, nie jest zbyt ciężki i nie osiada na dnie (nie ma potrzeby mieszania drinka, żeby zachował jako taki wygląd).

Kir Royal

Kir Royal

Kir Royal

Kir Royal – SKŁADNIKI na 2 porcje:

  • szampan lub cremant brut dobrze schłodzony (albo inne wytrawne białe lekko musujące wino, np. cava, prosecco, chablis)
  • Crème de cassis – ok. 10 ml crème de cassis na 90-100 ml szampana lub cremanta
  • owoce leśne do dekoracji (na przykład maliny, jeżyny, jagody)

Kir Royal – PRZEPIS:

  1. Na dno wysokich kieliszków do szampana wlej 10 ml crème de cassis. Nie przesadzaj z ilością, Kir Royal nie powinien być zbyt słodki.
  2. Uzupełnij kieliszki szampanem lub cremantem.
  3. Na koniec dodaj do kieliszków kilka sztuk owoców leśnych, np. malin (mogą być nawet mrożone bez potrzeby wcześniejszego rozmrażania).
  4. Podawaj od razu i ciesz się latem, póki trwa! (ZOBACZ)

Sprawdź też przepis na wspaniały BELLINI z prosecco i białych brzoskwiń.

Kir Royal

Kir Royal

Kir Royal

cdn.