- CIASTO NA PIEROGI:
- 400 g mąki z ciecierzycy
- 200 g mąki ryżowej (plus mąka ryżowa do podsypywania)
- ok. 1 łyżka oleju (tu: rzepakowy)
- woda
- FARSZ:
- ok. 600 g wołowiny (tu: antrykot)
- 1 marchew
- 1 pietruszka
- 1/4 selera
- 1/4 - 1/2 fenkułu
- 1 cebula
- 1 liść laurowy
- sól
- pieprz
- masło lub olej do smażenia
Bezglutenowe pierogi z mąki z ciecierzycy z mięsnym farszem – prosty przepis.
Jednym z powodów (nie najważniejszym, ale jednak) mojej niedawnej wizyty w rodzinnym Wrocławiu było przygotowanie – pod fachowym okiem mojej matki – bezglutenowych pierogów.
Przyświecało mi jedno podstawowe założenie – miało być najprościej jak się da. To ważne, ponieważ przepisy na bezglutenowe pierogi, dostępne w sieci albo w książkach kucharskich zazwyczaj bardziej niż typowe przepisy przypominają czarodziejskie receptury, a jednocześnie sprawiają wrażenie, jakby ich zasadniczym celem było maksymalne zniechęcenie ewentualnych chętnych do podjęcia samodzielnych prób przygotowania pierogów w domu.
Efekt naszej rodzinnej kolaboracji – pierwszej publikowanej na blogu, ale kto wie, może nie ostatniej – spełnił wszelkie oczekiwania i – zgodnie z moimi przewidywaniami – zakończył się sukcesem:-)
Punktem wyjścia był tradycyjny przepis mojej matki na klasyczne pierogi z mąki pszennej. Co ciekawe, większe kombinowanie nie było potrzebne, wystarczyło po prostu zamienić mąkę pszenną na mąkę z ciecierzycy oraz mąkę ryżową (ZOBACZ). Dalsza część przepisu – czyli przygotowanie często przyrządzanego w moim domu rodzinnym mięsnego farszu i wyrabianie ciasta pozostała bez zmian względem pierwotnej (glutenowej) wersji przepisu.
Gotowe pierogi różnią się, rzecz jasna, od pszennych. Przede wszystkim, ciasto na pierogi „lepi się” bez najmniejszych problemów, choć warstwa ciasta – z oczywistych względów – musi być grubsza niż w przypadku mąki pszennej. Pierogi są również delikatniejsze od ich pszennych krewniaków – należy zachować w związku z tym więcej ostrożności zarówno na etapie formowania pierogów, jak i podczas ich gotowania. Ugotowane pierogi warto lekko natłuścić masłem albo innym tłuszczem. Zapobiegnie to ich późniejszemu sklejaniu.
Z przygotowanych proporcji wychodzi około 80 pierogów (oczywiście w zależności od średnicy wycinanych kółek ciasta).
FARSZ:
- Pokrój mięso na mniejsze kawałki, włóż do garnka i zalej wodą. Zagotuj wodę, ściągając szumowiny. Możesz zagotować wodę pod przykryciem, wtedy łatwiej ściągnąć szumowiny, które gromadzą się w jednym miejscu. Gotuj mięso około 30 minut.
- Dodaj umyte i obrane ze skórki warzywa (w całości) i liść laurowy, dopraw pieprzem i solą. Gotuj, aż mięso i warzywa będą idealnie miękkie.
- Wyjmij mięso i warzywa z bulionu. Cebulę, fenkuł i liść laurowy odłóż – nie będą już potrzebne, choć jeśli chcesz, cebulę i fenkuł możesz dodać do farszu.
- W maszynce zmiel ostudzone mięso, marchew, pietruszkę i seler.
- Na patelni rozgrzej masło lub olej i podsmaż farsz, doprawiając go w razie potrzeby solą i pieprzem. Farsz nie powinien być zbyt suchy, w razie potrzeby podlej go bulionem.
- Odłóż farsz do ostygnięcia.
PIEROGI:
- Na stolnicy usyp kopczyk ze zmieszanych mąk. Pośrodku zrób wgłębienie, wlej olej i trochę (ok. 150-200 ml) ciepłej wody. Wyrabiaj ciasto, dolewając niewielkie ilości wody, aż ciasto będzie gotowe (wyrabia się dobrze).
- Odetnij niewielką część ciasta; resztę trzymaj od przykryciem (np. pod bawełnianą ścierką – zapobiegnie to wysychaniu). Posyp stolnicę mąką i rozwałkuj odciętą część ciasta (podsypanego niewielką ilością mąki, żeby nie kleiło się do wałka). Przy pomocy np. szklanki wytnij kółka (ZOBACZ). Ciasto powinno być możliwie jak najcieńsze, choć i tak będzie nieco grubsze niż w przypadku pierogów z mąki pszennej.
- Na każdy krążek ciasta nałóż łyżeczką porcję farszu i formuj pierogi.
- Ugotuj pierogi w osolonej wodzie. Gotowe odkładaj na natłuszczony masłem (lub innym tłuszczem) talerz (ZOBACZ).
- Powtarzaj kolejne czynności z punktów 2 – 4, aż zużyjesz całe ciasto i wszystkie pierogi będą gotowe.
Pierogi można również mrozić. Ja zamrażam je w foliowych woreczkach po ok. 15 sztuk. Po rozmrożeniu podsmażam na suchej patelni – w takiej wersji lubię je najbardziej (ZOBACZ). Rozmrożone ciasto podczas smażenia może nieco pękać, ale nie warto się tym przejmować. Smacznego!
N-A-R-E-S-Z-C-I-E!!! :D
A czy próbowałeś kiedyś robić pierogi z samej mąki ryżowej? Pytam, bo niedawno takie lepiłam i efekt był średni :/ zastanawia mnie czy to u mnie poszło coś nie tak, czy po prostu faktycznie lepiej połączyć mąkę ryżową z ciecierzycy..
To pierwsze pierogi, jakie kiedykolwiek robiłem, więc nie, z samej ryżowej nie próbowałem. I szczerze mówiąc nie dziwi mnie, że czyste ryżowe udały się średnio. To mąka, która w pojedynkę daje dość suche ciasto, dlatego lepiej zmieszać ją z inną bezglutenową.
Z ryżowej nie wyjdą, próbowałam… Za to dziś zrobiłam z gryczanej z dodatkiem mąki z tapioki i wyszły rewelacyjne :)
Robilam z samej ryżowej i wyszły :) zalałam mąkę wrzatkiem i było pięknie elastyczne
Dzięki za info!?
Rewelacja:)
FiKu, jesteś WIELKI :D
Piękne!
Od tego weekendy zaczynam je trenować, żeby na święta moje też były takie ładne
Dziś wypróbowałam przepis. Wyszły świetne ! Dokonałam lekkich zmian. Dodałam trochę masła bezlaktozowego do ciasta. Proponuję stosować białą mąkę ryżową, nie pełnoziarnistą. Pelnoziarniste mąki nadają się do chlebów. Farsz zrobiłam podobny do pierogów ruskich, nie dodając twarogu :) Są przepyszne. Dzięki za przepis :)
Używałem tu właśnie białej mąki ryżowej, takiej jak wylinkowałem w przepisie – https://www.instagram.com/p/9q34GiJV4g/. Bardzo się cieszę, że pierogi Ci smakowały:-)
Zrobiłam ☺ udały się ☺ nikt poza mną nie chciał jeść ? Po wszystkich pierogowych niepowodzeniach trochę nieufnie podeszłam do sprawy i może troche za grube ciasto zrobiłam, więc za bardzo jego smak dominował, a w mojej rodzinie wybrzydzaczy (cóż za wyraz hehe) mąka z cieciorki nie cieszy się niestety zbyt wielkim powodzeniem. Odsmazane na drugi dzień pękały, no i trzeba pokonać nawyk rozciągania ciasta przy pakowaniu farszu, ale generalnie, mimo niechęci rodziny (nie takie fochy znosilam dzięki mojej chęci eksperymentowania nie popartej umiejętnościami) nie zamierzam się poddać!!! ? Bardzo dziękuję za przepis!!!
PS wiem już tez co robilam źle za pierwszym razem z pierogami z mąki cieciorkowej – oprócz ryżowej dodalam mąkę z tapioki, wszystkie trzy po rowno, pewnie dlatego ciasto nie wyszło mi elastyczne. Dziękuję więc i za ta naukę ☺
Najpierw dodałam tyle wody, ile jest w przepisie i ciasto było zbyt twarde, nie udawało mi się go ani wygniatać, ani rozwałkowywać. W sumie dodałam chyba ze dwie szklanki wody i dopiero wtedy ciasto wspaniale się i rozwałkowywało i lepiło (z pomocą przyszła na szczęście moja Mama, bo ja z początku próbowałam wytrwale walczyć ze zbyt twardym ciastem :) ). No i zmieniłam farsz. Dałam znaleziony na stronie KukBuka farsz na pierogi z karpiem (z ziemniakami i porem, rewelacja!) i teraz najlepiej smakują odsmażane i podawane z kapustą z grzybami. To ciasto z cieciorki byłoby też idealne na łazanki do takiej kapusty z grzybami – mam kilka pierożków po przejściach, które rozwaliły się podczas gotowania i ich fragmenty wspaniale smakują właśnie odsmażone z kapustą. Zajadam je ze smakiem, bo mi też wyszło około 80 pierogów, więc starczy na teraz i na Święta i bardzo bardzo dziękuję Ci Fiku za ten przepis. Jestem pełna uznania! Pozdrów serdecznie Twoją Mamę, z którą nad tym pracowałeś. Było warto, bo przepis jest rzeczywiście łatwy (co w moim przypadku znaczy: wykonalny) a pierogi smakują wyśmienicie. Wesołych Świąt!
Jaką mąkę z ciecierzycy polecasz?
Używam mąk Incola i Bauckhof.
Zrobiłam, dobre
Nie lubię ciecierzycy więc zrobiłam z samej mąki ryżowej i bardzo ładnie się udały. Różnica jest taka, że są bielsze, pozdrawiam