Kiedy za oknem zimna jesień, a przed nami wiele wyzwań, dzień warto zacząć od pożywnego śniadania, np. takich oto tostów:
Jako pieczywo-baza posłużyły bułki musli (dla niej) i ciabatty z oliwkami (dla niego).
Po kolei:
– kroimy bułki na kromki
– skrapiamy oliwą extra vergine
– nakładamy dodatki (dobór i kolejność wedle uznania), u mnie: szynka, suszone pomidory, czarne oliwki krojone na połówki, listki świeżej bazylii, mozarella
– przygotowane tosty raz jeszcze skrapiamy oliwą extra vergine do smaku oraz dodajemy przyprawy (pieprz, tymianek, bazylia)
– wkładamy kanapki do piekarnika nagrzanego do temp. 180 stopni
– pieczemy ok. 10 minut, bacznie obserwując, czy posiłek się nie spopiela ;-)
Smacznego!
Super na sobotnie śniadanie. Wyglądają naprawdę smakowicie :)
Pozdrawiam
Szukałam przepisu na bruschettę, ale ten post jakoś bardziej przypadł mi do gustu. Mam nadzieję, że te tosty smakują równie dobrze jak wyglądają :) Jedyne, co mnie zastanawia, to podział na bułkę z muesli dla niej i na ciabattę dla niego… Jako że ostatnio zakochałam się w chlebku ciabatta od Limaro, zdecydowanie wybieram propozycję męską :) Ta kompozycja z pomidorów, oliwek i szynki… pyszności.
Podział na musli i ciabattę wynika tylko i wyłącznie z naszych własnych upodobań :-)
Pozdrawiam