- 2 porcje espresso
- calvados
Cafe calva to francuski odpowiednik włoskiej caffè corretto.
Włosi piją caffe corretto, czyli espresso z grappą (mała filiżanka po prawej):
Francuzi mają cafe calva, czyli z grubsza to samo, tyle że z calvadosem.
Biorąc pod uwagę częstotliwość naszych wyjazdów do Francji, dziwne, że wspominam o cafe calva dopiero dziś, ale lepiej późno niż wcale.
Jeśli zapragniesz przygotować takie espresso w domu i zaopatrzysz się w tym celu w calvados (o który w Polsce niestety nie jest łatwo, najlepiej przywieźć go z kraju pochodzenia, jeśli jest ku temu okazja), poniżej znajdziesz kilka przepisów z pomysłami na inne wykorzystanie tego mocnego trunku z jabłek:
Przygotowanie cafe calva (dla 2 osób) jest bardzo proste:
1. Do filiżanek wlej po łyżce calvadosu (ZOBACZ). Jedna łyżka alkoholu na porcję sprawia, że espresso ma bardzo dobrze zrównoważony smak. Przy dwóch łyżkach na 1 espresso aromat i smak alkoholu w kawie wyraźnie dominuje.
2. Bezpośrednio do tych samych filiżanek zaparz w ekspresie do kawy espresso (użyłem TAKIEJ). Podawaj od razu.
Smacznego!
Przypomniałeś mi dawne czasy kiedy namiętnie czytywałam Remarque’a. Nie pamiętam czy w każdej, ale w wielu powieściach bohaterowie pili calvados. I tak o tym pisał, że zawsze byłam ciekawa. No, ale do Francji w najbliższym czasie się nie wybieram :-(
W każdym razie narobiłeś mi apetytu, bo kawy to ja bardziej niż chętnie. Nawet bez alkoholu ;-)
:-) Calvados dostać u nas trudno, ale da się. Tylko cena przesadzona, dlatego zdecydowanie lepiej przywieźć. Takie espresso od razu zmienia perspektywę. Odpowiednio ;-)
Francja – najlepsze miejsce do życia :) Piękny, cudowny kraj
Mmm… Espresso z alkoholem bardzo lubię