- 400 g świeżych daktyli (waga bez pestek)
- 100 g mąki kokosowej
- 1 łyżka nierafinowanego oleju kokosowego
- 1 kopiasta łyżeczka jagód na jagodziankę
- ½ łyżeczki cynamonu
- ½ łyżeczki kardamonu
- 15 ziarenek ziela angielskiego
- ¼ gałki muszkatołowej
Jagodzianki – bezglutenowe, wegańskie, bez cukru.
Dziś przepis na jagodzianki, jakich nie widział świat ;-)
Jeśli przyjąć, że jagodzianka to pszenna drożdżowa bułka, która nie istnieje bez mleka i jajek, to co opisuje poniższy przepis technicznie rzecz biorąc jagodzianką nie jest. Wystarczy jednak podejść do tematu nieco bardziej na luzie i za jagodzianki uznać wszystko, co jest słodkie, bułko-kształtne, miękkie i ma pyszny jagodowy środek. Moje bezglutenowe i wegańskie jagodzianki spełniają wszystkie te warunki, dlatego tak je nazywam.
Ciasto składa się z trzech głównych składników i kilku przypraw. Nie ma tu masła, cukru, jajek ani drożdży; są za to świeże daktyle, mąka kokosowa i nieco nierafinowanego oleju kokosowego. A w środku czyste, niczym niedosładzane jagody, które same w sobie smakują jak małe bombki cukrowe ;-)
Ciasto sprawia wrażenie kruchego, ale bułki są bardzo miękkie, słodkie, lekko ciągnące. Możesz użyć świeżych daktyli irańskich lub izraelskich. Irańskie mają nieco twardszą skórkę, której ciemne płatki widoczne są w jagodziankowym cieście. Izraelskie są delikatniejsze i bardziej miękkie, dzięki czemu ciasto z nich ma też bardziej gładką strukturę, tak jak np. w tym przepisie: Wegańskie pierożki z orzechami.
Z podanych proporcji otrzymasz ok. 6 jagodzianek. Jedna sztuka ma ok. 270 kcal.
Co komu przypominają glutenfree-vegan-jagodzianki, możesz poczytać TUTAJ ;-)
PRZEPIS:
- Rozgrzej piekarnik do 170 stopni.
- Daktyle wypestkuj, porwij na cząstki i wrzuć do miski. Jagody dokładnie oczyść i opłucz.
- Mąkę kokosową wymieszaj z przyprawami, wsyp do miski z daktylami i zagniataj składniki jak ciasto do momentu, aż daktyle „wchłoną” całą mąkę (zajmie to ok. 3-5 minut, może krócej). Obydwa składniki powinny dobrze połączyć się w jedną masę. Dodaj olej kokosowy i ponownie zagnieć do pełnego połączenia składników.
- Oderwij kawałek ciasta daktylowego wielkości mniej więcej piłeczki do golfa, rozpłaszcz na silikonowej macie do pieczenia (ZOBACZ), nałóż kopiastą łyżeczkę jagód (ZOBACZ) i uformuj bułkę. Ciasto jest elastyczne, więc jeśli pęknie tu czy tam, bez problemu możesz je załatać.
- W ten sam sposób przygotuj kolejne bułki i ułóż je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia (ZOBACZ).
- Piecz 20 minut na środkowym poziomie (10 minut – góra-dół, 10 minut – tylko od góry).
- Wyjmij jagodzianki z piekarnika i odstaw do ostygnięcia. Bułki są bardzo słodkie, dlatego najlepiej łączyć je z dobrą czarną kawą (bez cukru i mleka).
Da radę zmniejszyć ilość daktyli? Czy trzeba wtedy czymś zastąpić? Bo obawiam się, że mogą być dla mnie za słodkie.
Niestety raczej nie, cała idea polega na tym, że elastyczny świeży daktyl zastępuje tradycyjne składniki ciasta, takie jak mąka pszenna, jaja i mleko.
Są słodkie, to fakt – jedna mała jagodzianka w naszym przypadku wymaga dwóch filiżanek mocnej czarnej kawy z dripa albo ewentualnie gorzkiej herbaty. W takim zestawieniu jagodzianki sprawdzają się bardzo dobrze. A dzięki intensywnie słodkim daktylom nie ma ryzyka, że zjesz za dużo naraz;-)
zachwycające, teraz, po zobaczeniu tych zdjęć, nie mogę ich nie zrobić :) mam tylko dwa pytania:
1. Daktyle kupuję zazwyczaj w paczkach po 600 g. Czy 400 gramów to może być mniej więcej cała paczka daktyli po wyjęciu pestek? Nie mam wagi, a trudno mi oszacować.
2. Czy w razie czego jagody można zastępować borówkami – łatwiej dostępnymi (co jest trochę dziwne, swoją drogą ;) )?
1. Tak – mniej więcej. Ciasto powinno mieć konsystencję umożliwiającą formowanie jagodzianek, jeśli będzie zbyt suche – dodaj trochę daktyli. W wagę mimo wszystko warto się zaopatrzyć;-)
2. Jak najbardziej! Jagody można zastępować borówkami, ale też np. porzeczkami, świeżą żurawiną, etc. Kwaśne owoce świetnie komponują się z bardzo słodkimi (z natury) daktylami.
Te jagodzianki są absolutni niezwykłe, będą królować w naszym domu do końca sezonu, a tak szczerze mówiąc to kiedy jagód zabraknie zamierzam robić je też z wiśniami, śliwkami, żurawiną, a zimą nawet z mrożonych owoców, których zawsze mam sporo. Genialny pomysł, zwłaszcza jeśli ktoś szuka kompromisu pomiędzy słodkim i zdrowym. FIK sprawił, że odkryłam świeże daktyle, wcześniej nawet nie wiedziałam o ich istnieniu :O a Ty tyle potrafisz z nich wyczarować, ż zawsze staram sięmieć w domu zapas, na wszelki wypadek;)
Szczególnie żurawina i wiśnia będzie idealnie grać z daktylami, przez kontrast słodkie-cierpkie, smacznego!!:-)
Zrobię też z wiśniami!
:-)
Rewelacja!!! Słodkie może być i pyszne i zdrowe :)
No pewnie!
Hm, ciekawe czy mają szansę wyjść w gazowym piekarniku, który nie ma opcji przełączania na grzanie tylko z góry… (technicznie nawet to ono jest tylko z dołu). Taki sprzęt mi się trafił w pakiecie z kolejnym mieszkaniem do wynajęcia, i pomału uczę się go opanowywać :)
Mają, najwyżej lekko się spieką;-) Na pewno warto piec je na wyższym poziomie, nie bezpośrednio nad palnikiem. Możesz też skrócić czas pieczenia o kilka minut. Jagodzianki z tego przepisu mają taki skład, że w gruncie rzeczy można je jeść na surowo:-)
mozna uzyc namoczonych suszonych daktyli czy nie wyjdzie ?
Możesz spróbować, ale świeże daktyle są najlepsze i mają całkiem inną strukturę. Suszony daktyl po namoczeniu zamienia się w papkę, ale nie staje się tak elastyczny.
fantastyczny skład, tego nie można nie zrobić
Od soboty rządzą w mojej kuchni, cudownie słodkie i bez grama cukru. Kocham takie przepisy.
:-) smacznego!
Gdzie, w Warszawie, najlepiej zaopatrzyć się w świeże daltyle?:)
Pod Halą Mirowską.
Czy można użyć innej mąki?
Można użyć innej mąki?
Tak, w razie potrzeby proponuję zamienić mąkę kokosową na inną orzechową albo z nasion (np. słonecznikową lub z quinoa). Kokosowa świetnie chłonie wilgoć, dlatego może się okazać, że w przypadku innej mąki trzeba będzie dodać jej więcej, by uzyskać odpowiednią konsystencję ciasta.
Tytuł może mylić :) Nie są bez cukru (daktyle mają sporo cukru), ale bez dodatku (dodatkowego) cukru.
Gdyby przyjąć taką perspektywę, żaden słodki przepis w tym serwisie – nawet z samych owoców czy bakalii, a takich nie brakuje i zawsze opisuję je w ten sposób – nie mógłby być określany mianem bezcukrowego. Poza tym, wiele stron o jedzeniu, blogów etc. opisuje często przepisy jako bezcukrowe także wtedy, gdy wśród składników jest np. dżem, konfitura czy czekolada, które mają w składzie cukier. W tym kontekście moje jagodzianki są zdecydowanie bardziej bezcukrowe :-)