Raw Cocoa mini – czekolada na jeden raz.
Tabliczki Raw Cocoa mini (25 gramów, 4 kostki) to nowość, która trafiła na polski rynek pod koniec lutego br. Na początek w dwóch smakach – kawowa z białą morwą (55% kakao) i ciemna z orzechami laskowymi (65% kakao). Czy pojawią się inne, na razie nie wiadomo.
Dla tych, którzy nie wiedzą, kilka słów o samej marce.
Raw Cocoa (wytwarzana przez Surovital) to najlepsza czekolada wytwarzana w Polsce – prawdziwa, organiczna, słodzona nierafinowanym cukrem kokosowym (a właściwie odparowanym nektarem z kwiatów palmy kokosowej), naturalnie wegańska (bez składników pochodzenia zwierzęcego) i bezglutenowa. Nie ma tu żadnych emulgatorów (takich jak np. obecna w większości czekolad lecytyna sojowa, słonecznikowa czy E476), barwników ani konserwantów. To w 100% czyste produkty, wytwarzane z ziaren kakao (głównie Criollo) i bakalii organicznego pochodzenia.
Tabliczki Raw Cocoa (obecnie już w 7 smakach – klasyczna gorzka 70%, z wiśnią i acai, z goji, z orzechami pecan i migdałowe cappuccino) oraz bakalie w czekoladzie (orzechy laskowe, brazylijskie, migdały, nerkowce, morwa, jagody inkaskie, jagody goji, figi, banany, rodzynki) sygnowane logo tej marki wytwarzane są z ekologicznego i nieprażonego (surowego – wyjątkiem jest tu tylko czekolada z pecanami) ziarna kakao, rozcieranego i konszowanego na zimno, czyli w temperaturze max. 45 stopni C. Takie ziarno nie traci walorów odżywczych, dzięki czemu wykonana z niego czekolada jest pełnowartościowym produktem spożywczym.
Między innymi ten szczegół odróżnia Raw Cocoa od tanich popularnych czekolad wytwarzanych na masową skalę, które składają się przede wszystkim z cukru, tłuszczu nie-kakaowego (często utwardzonego roślinnego) i emulgatorów. Warto mieć też na uwadze, że takie pseudo-czekoladowe wynalazki jak np. karmelowa Wedla zawierają dokładnie 0% kakao. Raw Cocoa to natomiast drugi biegun – czyli prawdziwa czekolada bez mydlenia oczu.
Jakie są nowe surowe czekoladki?
Przede wszystkim, plus (pierwszy) za to, że opakowania mają ‚okienko’, które zdradza, co znajduje się w środku oraz (drugi) za dodatek do czekolady bakalii w całości, a nie sproszkowanych i wmieszanych w masę (tak jest np. w czekoladzie z wiśnią i acai). Całe cząstki morwy i orzechów laskowych dają dużo fajniejszy efekt, nie tylko wizualny, ale też smakowy.
1. Mini kawowa z białą morwą
Mini kawowa z białą morwą jest… zaskakująco wyraziście kawowa, szczególnie jeśli zestawić ją z dotychczasową 50-gramową tabliczką ‚cappuccino migdałowe’. Smak kawy (migdałów zresztą też) w ‚cappuccino’ jest słabo zaznaczony, tu natomiast kawowe nuty zdecydowanie dominują. Tabliczka jest delikatna, gładka, jedwabista i kremowa, nie krucha i strzelająca przy łamaniu jak gorzkie czekolady z wyższą zawartością kakao. Jest też mocno słodka, a morwa i migdały dodatkowo tę słodycz podkreślają. Można z dużym prawdopodobieństwem założyć, że ta tabliczka podbije serca i podniebienia wszystkich tych, którzy najchętniej sięgają po słodkie mleczne czekolady, gorzkich raczej się wystrzegając. Mini kawowa to tabliczka dla każdego, a dla miłośników kawy w szczególności. Z filiżanką espresso łączy się znakomicie.
Skład: nieprażone ziarno kakaowca, cukier z kwiatów palmy kokosowej, tłuszcz kakaowy, morwa biała 11%, migdały 9%, kawa mielona 0,5%, wanilia Bourbon (wszystkie składniki pochodzą z upraw ekologicznych). Zawartość kakao 55%.
2. Mini ciemna z orzechami laskowymi
Ciemna (nie gorzka*) z orzechami laskowymi to nasz faworyt. Takie połączenie to czekolada idealna, a jednocześnie wspomnienie smaków dzieciństwa. Uwielbiamy wszystkie orzechy (no, prawie… wszystkie za wyjątkiem ziemnych;-), ale tak już jakoś jest, że z czekoladą i kakao najlepiej komponują się właśnie laskowe. Orzechowa mini jest wytrawna, wyraźnie mniej słodka niż jej kawowa koleżanka, a struktura tabliczki – solidniejsza, twardsza i fajnie strzelająca pod zębami. FiK zawsze stawia na ciemne i gorzkie czekolady, dlatego z dwóch nowych mini bez cienia zwątpienia ;-) wybiera małą ciemną.
Teraz pora na Was – spróbujcie i zdecydujcie, która odpowiada Wam bardziej!
Skład: nieprażone ziarno kakaowca, cukier z kwiatów palmy kokosowej, tłuszcz kakaowy, orzechy laskowe 10%, wanilia Bourbon (wszystkie składniki pochodzą z upraw ekologicznych). Zawartość kakao 65%.
*Gorzkie zawierają minimum 70% kakao, a tu mamy 65%.
Dane wspólne dla obydwu tabliczek:
Cena: ok. 5 zł
Waga: 25 g
Gdzie kupić: SUROVITAL, Kuchnie Świata, Alma, Piotr i Paweł, TK Maxx, sklepy internetowe i stacjonarne ze zdrową żywnością
Producent: RAW COCOA | SUROVITAL
LUBISZ CZEKOLADĘ? Sprawdź Asertywną Czekoladową Listę Przebojów Faceta i Kuchni!
Przydałby się taki konkurs, w którym mogłabym wygrać takie czekoladki… Zwłaszcza te kawowe ;-)
U nas bowiem asortyment Row Cocoa ubogi, bardzo ubogi… Wystarczająco jednak bogaty, żebym wiedziała, że lubię.
:-)
Ach! Ale kusisz! Uwielbiam te czekolady i gdyby nie cena jadłabym je i jadła a tak to mam tylko na specjalne okazje ?
Chociaż też wolę te najciemniejsze czekolady to mam słabość do połączenia kawa-czekolada. Po gorzkiej od Cocoa to capuccino jest moją ulubioną więc nie mogę się doczekać aż wypróbuję tej pierwszej miniaturki :) Wczoraj zamówiłam i mam nadzieję, że dojdzie przed weekendem :D
:-) na pewno będzie Ci smakować, ma to coś:-) chociaż my gorzkolubni;-)
Czekolada!
Smak, zapach, doznanie, zapomnienie, rozkosz, reset, zatrzymanie chwili. Można by serenady pisać, pokłony oddawać i wystawiać pomniki na jej cześć, ale po co? Jedna malutka kosteczka (nie mówiąc już o całej tabliczce) wystarczy by doznać przyjemności.
Kiedy? Zawsze!
Przed każdym posiłkiem i tuż po nim , a także w przerwie pomiędzy!
Między żurkiem, pasztetem, jajkiem, do kawy, nie mówiąc już o dodaniu jej do mas, ciast i polew!
Szukam, szukam, na razie mini nigdzie nie widzę, ale nie tracę nadziei