- PLACEK:
- ok. 600 g ziemniaków
- 3 marchewki
- seler
- ok. 100 g jarmużu
- sporo gałązek świeżego tymianku
- trochę liści mięty
- sól, pieprz
- SAŁATKA:
- 3 zielone pomidory
- kilka suszonych pomidorów
- 3-4 garście świeżego szpinaku typu baby
- 2-3 łyżki kaparów
- trochę soku z cytryny
- ocet balsamiczny
- oliwa extra vergine
Placek z gotowanych warzyw to świetny sposób na to, by w nudnawe gotowane warzywa tchnąć drugie życie.
Warzywa dość długo smażone na patelni i co jakiś czas mieszane nabierają wyjątkowego smaku i prawdziwego charakteru. Tak przygotowany placek jest naprawdę świetny, podany choćby z lekką, odświeżającą sałatką. Albo i bez.
Jarmuż można zastąpić szpinakiem (wtedy należy blanszować go znacznie krócej), można dodać też inne warzywa korzeniowe, ale trzeba pamiętać o jednym – podstawowym budulcem placka są ziemniaki. Nadmiar innych warzyw może sprawić, że placek nie będzie trzymał formy. Z drugiej strony, nawet jeśli się trochę pokruszy, who cares? ;-)
Pomysł na to danie zaczerpnąłem z książki J. Olivera „Jamie’s Great Britain”.
PRZEPIS:
1. Obierz ziemniaki, marchew i seler ze skóry i pokrój na kawałki (marchew jest najtwardsza, więc kawałki powinny być nieco mniejsze od pozostałych warzyw).
2. Ugotuj warzywa w osolonej wodzie do momentu, aż zmiękną, co powinno zająć około 15 minut. W razie potrzeby gotuj dłużej.
3. Oderwij twarde łodygi od liści jarmużu, porwij liście na mniejsze kawałki i wrzuć do garnka z warzywami, na mniej więcej ostatnie pięć minut gotowania (jeśli jarmuż spędzi w garnku więcej czasu, nic się nie stanie).
4. Odcedź warzywa i zaczekaj kilka minut, aż odciekną i nieco przestygną.
5. Przełóż warzywa do miski i porządnie je ugnieć. Dodaj sporo pieprzu, listki tymianku, posiekane listki mięty i, w razie potrzeby, nieco soli.
6. Na patelni rozgrzej trochę masła i oleju, dodaj warzywa, rozprowadzając je równomiernie po powierzchni i przyklepując łopatką.
7. Smaż warzywa na małym ogniu przez 5 minut, następnie całość przemieszaj, przyklep łopatką i smaż kolejne 5 minut. Czynność tę powtórz dwa lub trzy razy.
8. Zsuń delikatnie placek na deskę (to nic, jeśli trochę się pokruszy), przykryj go patelnią i odwróć.
9. Smaż drugą stronę placka (tym razem już bez mieszania) jeszcze ok. 10-15 minut, aż spód nieco się zrumieni.
10. Zsuń placek na talerz, albo – jeśli nie chcesz ryzykować – przykryj patelnię np. drewnianą deską i odwróć.
11. Podczas smażenia placka przygotuj sałatkę, dodając do miski pokrojone pomidory, szpinak i kapary. Wymieszaj składniki sałatki z dressingiem na bazie soku z cytryny, octu balsamicznego i oliwy.
Smacznego!
Pięknie wygląda!!
Bardzo ciekawy przepis i rewelacyjny pomysł na zdrowy obiad czy kolację.
Wiesz może czy gdzieś w marketach można kupić jarmuż? Kiedy mieszkałam jeszcze u mamy, miałam grządkę z jarmużem. Teraz niestety nie mam do niego dostępu, a chciałabym go włączyć z powrotem do mojej diety. Niestety w żadnym z większych hipermarketów go nie znalazłam….
Jarmuz jest dostepny w stalej sprzedazy w makro, w innych sieciach nie spotkalem. Mozna ewentualnie szukac w budkach warzywnych. Miejmy nadzieje, ze kiedys sie upowszechni i nie trzeba bedzie na jarmuz polowac.
Dzięki za informację, poszukam w makro, bo tam nie sprawdzałam. Szkoda właśnie, że nie można go bez problemu kupić w sieciach. Właściwie nie wiem z czego to wynika. Ja bym chętnie kupowała, nawet 3 razy w tygodniu ;)
Uwielbiam takie lekkie i zdrowe dania!
A czy dodanie buraka zdalo by egzamin? :)
Pewnie tak, ale buraki zapewne mocno zafarbowalyby calosc. Jesli placek ma byc mocno rozowy, mozna sprobowac ;-)
Rewelacja :D
zjadłem, pokochałem. takie proste, a jakie dobre!