- 100 g dobrej gorzkiej czekolady do wypieków (tu: 80% kakao)
- ok. 100 ml mleka skondensowanego bez cukru
- ok. 100 ml białego wytrawnego wina (tu: riesling)
- kilka suszonych śliwek (1-2 na filiżankę)
- szczypta różowej soli himalajskiej
Krem z gorzkiej czekolady i rieslinga – z owocową niespodzianką.
1. Czekoladę rozpuśćcie w kąpieli wodnej i połączcie z mlekiem skondensowanym na gładką masę. Ilość dodanego do czekolady mleka podaję w przybliżeniu – odpowiednia konsystencja rozpuszczonej czekolady połączonej z mlekiem to taka, w której czekolada jest gęsta, ale na tyle płynna, że można przelać ją do naczynek.
2. Do rozpuszczonej czekolady, nie zdejmując jej z ognia, dodajcie wino i szczyptę soli, całość dokładnie wymieszajcie na gładką, jednolitą masę.
3. Przelejcie czekoladę do małych naczynek, np. filiżanek do espresso.
4. W każdej filiżance utopcie 1-2 suszone śliwki.
5. Wstawcie czekoladę do lodówki na 3-4 godziny (najlepiej na całą noc).
Smacznego!
Kocham Cie czlowieku za ten przepis! :)
Po prostu obłędne! :)
o..och