- 110 g gorzkiej czekolady do wypieków (tu: 75%)
- ok. 400 ml zimnego mleka (2%, z lodówki)
- nieco wody mineralnej
- 3 kopiaste łyżeczki skrobi kukurydzianej
- szczypta cynamonu
Xocolatl Caliente czyli hiszpańska czekolada na gorąco. Gęsta jak budyń.
Caliente znaczy gorąca. Czekolada nie zawiera masła ani śmietany, ale jest tak gęsta, że można ustawić w niej churros na sztorc:-). Swoją wyjątkową gęstość zawdzięcza dodatkowi skrobi kukurydzianej. Skrobi nie powinno się ani pomijać, ani zastępować innego rodzaju zagęstnikiem. Robisz Caliente – używasz skrobi.
Jako że klasyczne churros ma gluten, dla zilustrowania gęstości czekolady użyłem… kawałka czekolady.
Caliente + churros to klasyczne hiszpańskie śniadanie, ale nie przesadzajcie z nadmiernym naśladownictwem. Lepiej traktować to jak sporadyczny wypasiony deser niż codzienny poranny starter;-)
Podane proporcje wystarczą na 2 większe albo 4 mniejsze porcje (mniejsze – w filiżankach do espresso).
W klasycznym przepisie na Caliente używa się zwykle mlecznej czekolady oraz dodaje się do niej cukier. Ja cukier zawsze pomijam – czekolada do wypieków, nawet gorzka o wysokiej zawartości kakao (UŻYŁEM TAKIEJ) jest moim zdaniem wystarczająco słodka.
Jak zwykle w moim przypadku, nieszczególnie aranżowane zdjęcia zajęły dosłownie 2-3 minuty, ale to wystarczyło, by wierzchnia warstwa czekolady stężała na tyle, że utworzyła się delikatna skorupka, którą przed jedzeniem wystarczy rozmieszać. Wniosek? Zamiast fotografować, lepiej od razu jeść!
Zobacz też, jak wygląda CALIENTE serwowana w kawiarni Bresco, ulokowanej na parterze jednej z kamienic projektu Gaudiego (Casa Calvet) w Barcelonie – TUTAJ.
PRZEPIS:
1. Skrobię kukurydzianą przesyp do miseczki (ZOBACZ), dodaj 3-4 łyżeczki zimnej wody i wymieszaj dokładnie. Gotowa, dobrze rozpuszczona w wodzie skrobia powinna wyglądać jak mleko i być idealnie gładka – bez jakichkolwiek grudek (ZOBACZ).
2. Czekoladę połam na kawałki (ZOBACZ) i wrzuć do niedużego rondla. Wlej do rondla mleko i rozpuszczoną w wodzie skrobię.
3. Podgrzewaj na średnim ogniu, nieustannie mieszając (najlepiej rózgą) do momentu, aż czekolada całkiem się rozpuści (powinno to zająć nie więcej niż 5 minut). Uważaj, by nie doprowadzić czekolady do wrzenia. Na początku czekolada będzie płynna jak zwykłe kakao, po czym nagle zacznie wyraźnie gęstnieć. Nie trać wiary;-)
4. Kiedy na powierzchni pojawią się bąble zwiastujące wrzenie, zestaw garnek z ognia i mieszaj jeszcze przez ok. 3-5 minut do uzyskania pożądanej gęstości. Czekolada powinna być idealnie gładka.
5. Przelej do naczynek i podawaj. Przed podaniem możesz oprószyć Caliente cynamonem.
Smacznego!
Chcę to zjeść. Teraz.
Jaka kremowa konsystencja. Oj, zjadłabym…
Super gęsta!
:-)
Gdzie kupić skrobię kukurydzianą? Ile waży opakowanie widoczne na wylinkowanym zdjęciu?
Najłatwiej dostać skrobię w sklepach ze zdrową żywnością. Opakowanie ze zdjęcia = 500 g
Gęsta że szok. Zrobię to.
Koniecznie!:-)
Hiszpanie wiedzą co dobre :D
Czyli nie trzeba ładować masła ani pół kg czekolady, żeby był gęsty konkret. To rozumiem :D
Skrobia tak działa na czekoladę? Niesamowite! Na pewno wypróbuję.
Czy możesz polecić jakąś czekoladę do wypieków dostępną w POlsce, najlepiej w zwykłym sklepie (nie online)?
Jakie pyszności!!!
OMG, wygląda mega zajebiście
Przepiękne filiżanki
Gęstość wzorowa, ale bym wszamał ;)
Fajna!
WOW, mam wrażenie ze to na taką czekoladę właśnie szukałam przepisu. Od lat. Gęstą ale bez masła czy śmietany. Fajowa. Do zrobienia w najbliższy weekend :)
Jestem pod wrażeniem zarówno kunsztu kulinarnego, jak i fotograficznego
Gęsta najlepsza. Kupiłam dziś pakę skrobi, wystarczy mi chyba na całą zimę :D
Pysznie to wygląda!
Omnomnom…
Wygląda obłędnie, muszę to zrobić
Caliente, churros i jestem w niebie ;)
Rozumiem, że musi być skrobia, ale można ją zastąpić skrobią ziemniaczaną np? (akurat ‚kurzy’ mi się na półce i nie wiem czy kukurydziana też do niej nie dołączy, a czekolada wygląda obłędnie i muszę ją zrobić )
Można spróbować, ale nie mam pojęcia, czy rozpuści się jak należy.
Rozumiem, że musi być skrobia, ale można ją zastąpić skrobią ziemniaczaną np?
Omnomnom… muszę rozejrzeć się za skrobią
WOW