- 3-4 buraki
- 1 czerwona cebula
- 1 marchew
- 1 ząbek czosnku
- ok. litr bulionu
- pieprz, sól
Bardzo prosty przepis na pyszną zupę z buraków.
To kolejna propozycja kulinarna z książki „Uczta Lodu i Ognia”, zawierającej przepisy opracowane na podstawie „Gry o Tron” oraz kolejnych części sagi George’a R.R. Martina. W porównaniu z książkową wersją, lekko zmodyfikowałem przepis, tj. przede wszystkim zrezygnowałem z ziemniaków i dodałem pieprz. A właściwie mnóstwo pieprzu.
Częściej stawiam na buraki pieczone aniżeli gotowane (przepis na zupę-krem z pieczonych buraków znajdziecie TUTAJ, a na świetny chłodnik TUTAJ), a jeśli gotowane, to zwykle w towarzystwie innych warzyw (np. ZUPA Z LETNICH WARZYW), ale ten minimalistyczny i kusząco nieskomplikowany przepis również sprawdza się doskonale. Co więcej, zupa tak samo dobrze smakuje na ciepło, jak i na zimno, dlatego spokojnie można serwować ją jako chłodnik.
1. Przekrój wzdłuż obraną ze skóry marchew i posiekaj. Posiekaj czosnek i cebulę.
2. Podsmaż warzywa na patelni przez ok. 10 minut, aż nieco zmiękną.
3. W tym czasie obierz buraki ze skóry i pokrój na niewielkie kawałki (najlepiej zrobić to w gumowych rękawiczkach przeznaczonych do kontaktu z żywnością, by nie ubrudzić sobie rąk).
4. Przełóż podsmażone warzywa i buraki do garnka z bulionem.
5. Zwiększ ogień, a gdy bulion prawie zacznie wrzeć, zmniejsz ogień, przykryj częściowo garnek i gotuj całość do momentu, aż buraki zmiękną. Dopraw porządną szczyptą pieprzu i, w razie potrzeby, solą.
6. Zmiksuj zupę w garnku lub w blenderze (w razie potrzeby miksuj partiami).
Smacznego!
Widzę już nawiązanie do świątecznych klimatów ;) wygląda świetnie
To nawiązanie do mrocznej sagi ;-)
Na mojej liście do zrobienia w przyszłym tygodniu. Razem z ciastkami Aryi :)
Czekam na info, jak wyszły ciastka :-)
Z braku czasu i paru składników, a chęci zjedzenia czegoś słodkiego, zrobiłam cytrynowe ciastka Sansy. Wyszły takie jak w opisie, chrupiące na zewnątrz i miękkie w środku :)
A widziałam w Twojej recenzji, że masz zaznaczoną zupę porową :)
Też będę robiła, ale tą współczesną. I mam nadzieję, że mojemu Tacie będzie smakowała, bo porową to On uwielbia :)
Pozdrawiam!
Tak, zupa z porów z „Uczty” czeka w kolejce do sprawdzenia. Ciekawe, czy wyjdzie lepsza od tej ;-) https://www.facetikuchnia.com.pl/index.php/zupa-krem-z-pora-i-selera-naciowego/, pozdrawiam!
WOW, świetnie wygląda
Najlepsza zupa z buraków, jakąkiedyjkolwiek jadłam:)