• 500 g mangolda
  • 4 małe marchewki
  • cebula
  • 3 łodygi selera naciowego
  • 2 ząbki czosnku
  • 1 papryczka chilli
  • puszka czarnej fasoli La Costena
  • 2 litry bulionu
  • 200 ml czerwonego wytrawnego wina
  • wędzona suszona papryka
  • sól, pieprz

Bardzo lubię warzywne, gęste, sycące i rozgrzewające zupy, serwowane z tzw. górką.

Można dodawać do nich dowolne warzywa; tu głównym bohaterem jest piękny, wyrośnięty mangold, czyli burak liściowy. Młode listki mangolda świetnie sprawdzają się w sałatkach (przykładowy przepis na sałatkę TUTAJ), natomiast starszy „dorosły” mangold doskonale nadaje się na zupę. Łodygi takiego mangolda są grubsze niż łodyżki dobrze znanej botwinki; bardziej przypominają łodygi selera naciowego.

1. Posiekajcie marchew, cebulę, czosnek, papryczkę chilli, seler naciowy (w razie potrzeby, łodygi selera obierzcie obieraczką do warzyw, pozbywając się włókien) oraz łodygi mangolda. Liście mangolda odłóżcie na bok.

2. W głębokiej patelni podduście warzywa (razem ze szczyptą soli, pieprzem i wędzoną papryką) pod przykryciem, ok. 20 minut, co jakiś czas mieszając.

3. Przełóżcie warzywa do bulionu (albo odwrotnie), wlejcie wino, doprowadźcie całość do wrzenia, i gotujcie kolejne 20 minut.

4. Na pięć minut przed końcem gotowania, dodajcie do zupy grubo posiekane liście mangolda i odcedzoną fasolę z puszki.

Smacznego!