Lizbona, zabytkowe tramwaje i windy uliczne.
Sprawdź też inne wpisy dotyczące LIZBONY i PORTUGALII
Zabytkowe tramwaje i windy uliczne w Lizbonie to jedne z najważniejszych symboli-wizytówek Portugalii, a zarazem jedne z najsłynniejszych i najczęściej fotografowanych obiektów w mieście. Tworzą jedyny w swoim rodzaju, wyjątkowy klimat.
Są piękne, a do tego mają jakąś magiczną, przyciągającą moc, która sprawia, że cieszą się niesłabnącą popularnością zarówno wśród lokalsów, którzy traktują je po prostu jak codzienny środek komunikacji miejskiej, jak i turystów.
Tych cacek po prostu nie da się nie fotografować;-) Nieważne, ile zdjęć wind czy tramwajów masz już zapisanych na karcie aparatu czy w telefonie. Jeżeli w mieście znów trafisz na któryś z tych kolorowych ruchomych obiektów, automatycznie sięgasz po sprzęt i fotografujesz od nowa. Przejażdzka windą lub tramwajem to także bardzo fajny sposób na zwiedzanie miasta, które ogląda się wtedy z całkiem innej perspektywy.
Ceny
Wszystkie windy i tramwaje objęte są systemem zielonych kart Lisboa Viva Viagem (ZOBACZ) lub 7colinas. Z kupioną wcześniej kartą, na której koduje się bilety komunikacji miejskiej i kolejowe (cena karty – 0,50 EUR, jest ważna przez 12 miesięcy) przejazd tramwajem albo trzema z czterech lizbońskich wind kosztuje tyle, ile pojedynczy bilet na komunikację miejską (ok. 1,5 EUR). Bilet kupiony na pokładzie tramwaju lub windy (Tarifa de Bordo Ascensores) to koszt rzędu 3,60 EUR. Karty można kupić w kasach biletowych na dworcach i w kioskach. Bilet do Santa Justa kosztuje 5 EUR i obejmuje dwa przejazdy windą (wjazd i zjazd, w dowolnej kolejności, oraz wstęp na taras widokowy). Przejazdy Santa Justa można wykorzystać w odstępie kilku dni, np. jednego dnia wjechać na górę i wejść na taras widokowy, a kilka dni później – dojść pieszo na Largo do Carmo i zjechać na Rua de Santa Justa (więcej info – poniżej).
I. Tramwaje
Pierwsza linia lizbońskich elektrycznych tramwajów została uruchomiona wczesnym rankiem 31 sierpnia 1901 roku. Pokonywała trasę od Cais do Sodre do Alges. Do 1905 r. w Lizbonie zelektryfikowano całą tramwajową sieć, a w rezultacie niedługo po tym konne dorożki prawie całkiem zniknęły z ulic miasta. Szczęśliwie, zabytkowe tramwajowe konstrukcje sprawnie pomykają ulicami Lizbony (oraz Porto!) do dziś.
Są zaskakująco szybkie i bardzo hałaśliwe, dzięki czemu nie sposób ich przeoczyć; mkną wąskimi uliczkami Lizbony, czasem z zaskoczenia przystopowane przez samochody zaparkowane przez co bardziej niefrasobliwych kierowców bezpośrednio na torach:-)
Parkowanie gdzie popadnie i ‘tarasowanie’ wąskich uliczek to zresztą w Lizbonie standard, ale nikt z tego powodu nie wpada w nerwowy nastrój ani nie wszczyna afer. W PL, a zwłaszcza w Warszawie taki model by nie przeszedł;-)
W dzień w tramwajach jest zwykle bardzo tłoczno, najlepiej więc przyczaić się na pętli (np. najpopularniejszej linii 28), zająć miejsce w wagonie i przejechać całą trasę, np. od Martim Moniz do Campo de Ourique / Prazeres.
Uwaga: w tramwajach grasują kieszonkowcy.
II. Windy uliczne
Czterem lizbońskim elevadores też nie można odmówić uroku. Szczególnie po zmroku, gdy odpowiednio podświetlone dosłownie zapraszają do wnętrza wypełnionego ciepłym światłem. To zabytkowe uliczne „kolejki” linowo-terenowe o względnie krótkich trasach przejazdu (w porównaniu z tramwajami).
Imponująca Elevador de Santa Justa o solidnej stalowej konstrukcji to jedyna w miarę klasyczna, bo poruszająca się pionowo winda. Pozostałe trzy to z kolei pojedyncze wagoniki kursujące w górę i w dół po stromych ulicach portugalskiej stolicy. Windy pierwotnie napędzano systemem wodnym, później parowym, by na koniec – przed I wojną światową – wdrożyć napęd elektryczny.
Początki funkcjonowania wind nie obyły się bez awarii. Przykładowo, w 1912 roku, podczas testów napędu elektrycznego, wagonik Bica przez awarię hamulców zjechał z Bairro Alto i roztrzaskał się na Rua de Sao Paulo. Dwa lata później, w roku 1914, windę skutecznie zelektryfikowano.
1. Elevador do Lavra to najstarsza winda w Lizbonie, łącząca Rua Câmara Pestana i Largo da Anunciada. Stacjonuje na Calçada do Lavra. Otwarto ją w 1884 roku. Trasa przejazdu liczy ok. 190 metrów.
2. Elevador da Glória (podwójne wagoniki) działa od 24 października 1885, łączy dzielnice samego serca miasta, czyli Baixa i Bairro Alto, a konkretnie bardzo popularny punkt widokowy Miradouro de Sao Pedro de Alcântara z położonym niżej placem Praça dos Restauradores.
Długość trasy Elevador da Gloria to 265 metrów.
3. Elevador da Bica został oddany do użytku publicznego 28 czerwca 1892 roku. Winda łączy Rua de Sao Paulo z Largo de Calhariz. Wejście do windy od strony Cais do Sodre stanowi wnętrze kamienicy wyłożone ceramicznymi azulejos.
Górny przystanek da Bica (na Chiado) ulokowany jest przy trasie starego tramwaju nr 28. W pobliżu, w dolnej części Bairro Alto znajduje się taras widokowy Miradouro de Santa Catarina (na wys. 207 m).
To doskonałe miejsce z widokiem na rzekę, port, Ponte 25 Abril i Baixa. Zarówno taras, jak i mieszcząca się tam mała kawiarnia z ogródkiem właściwie zawsze są zatłoczone, ale nawet to nie jest w stanie pozbawić tego miejsca uroku. Warto zamówić espresso i pokontemplować panoramę: widok na Tag i miasto, szczególnie o wschodzie i zachodzie słońca:-) To kawa z widokiem z prawdziwego zdarzenia.
4. Elevador de Santa Justa (zwana też Elevador do Carmo) to zabytkowa, wysoka na 45 metrów winda o żelaznej konstrukcji, w historycznym centrum Lizbony, położona na końcu Rua de Santa Justa. Łączy niższe ulice Baixa z wyżej położonym placem Largo do Carmo.
Zaprojektował ją Raoul Mesnier de Ponsard, który wg części źródeł był uczniem Gustawa Eiffla. Windę zbudowano w latach 1900-1902, oddano ją do użytku 10 lipca 1902 r. W 1907 r. napęd parowy zastąpiły silniki elektryczne. Cechą charakterystyczną tego elevadora jest najbardziej klasyczna konstrukcja – to jedyna winda w mieście, która porusza się w pionie. Wszystkie (trzy) pozostałe: Elevador da Glória, Elevador da Bica i Elevador do Lavra to szynowe wagonikowe kolejki.
Santa Justa składa się z dwóch wind, z których każda mieści max. 24 osoby. Z najwyższego poziomu elevadora można obejrzeć panoramę miasta (Castillo de San Jorge, Rossio i Baixa). Wejście do windy od strony Baixa (na parterze) znajduje się przy Rua do Ouro, a od góry – z Largo do Carmo.
W 2014 roku Santa Justa była w totalnym remoncie. Na szczęście, w 2016 zrobiliśmy jej (i panoramie z niej, zarówno w dzień, jak i w nocy) sporo znacznie ładniejszych zdjęć, które znajdziesz w tym wpisie. Obecnie Santa Justa jest już ponownie w pełni atrakcyjnym obiektem fotograficznym.
Poniżej więcej Lizbony w obiektywie:
cdn.
super zdjęcia. a może coś o Barcelonie? Będę pod koniec kwietnia i szukam informacji? Pozdrawiam :)
Bardzo proszę:-)
https://www.facetikuchnia.com.pl/index.php/barcelona-w-instagramie/
I inne posty:
https://www.facetikuchnia.com.pl/index.php/tag/barcelona/
O! dziękuję bardzo :) notatki porobię i może uda się choć troszkę z listy ogarnąć. Wyjazd krótki, służbowy, więc za dużo czasu nie będzie, ale przynajmniej wiem gdzie warto przynajmniej spróbować dotrzeć i co kupić. Dzieciakom jak zwykle tonę czekolady, dla M campery, no a reszcie pomyślę na miejscu.
przy okazji muszę się podszkolić jak wyszukiwać interesujące mnie informacje u Ciebie na blogu…Miłej niedzieli!
Tagi i wyszukiwarka dają radę, a w razie czego służę pomocą :-)
Czekolada z Bresco jest wyjątkowa, butików z camperami jest sporo i każdy ma inny wystrój. Dzieciakom też można wziąć campery;-) w Barcelonie jest dużo fajnych modeli, których u nas próżno szukać. A zakupy spożywcze, na prezenty też, najlepiej w Boqueria, wiadomo;-) Udanego pobytu, to miasto, którego nigdy nie ma się dość, nawet kilka dni służbowego wyjazdu jest super!
Świetne fotografie!
Podziwiam fotografie. Zabudowałam kadr w głąb, snuje się fado Marizy z płyty Transparente, prezent od Katarzyny K. Właśnie wybieramy się do Krakowa, miasta poezji: „Przejście lewą ulicy stroną”.
Proszę o książkę z podróży, już czas.
Dziękujemy ❤️ Już czas, zdecydowanie ?
Kocham to miasto bezgranicznie i bezkrytycznie!
Piękne są :D
Super wpis!
Są cudne, mogłabym na nie patrzeć godzinami