OCTOchocolate – nowe polskie czekolady kategorii premium.
Są produkty, o których wiadomo, że będą świetne na długo przed tym, zanim trafią na sklepowe półki. Tak właśnie jest z OCTOchocolate. Kiedy dowiedzieliśmy się, że znana wszystkim marka COCOA planuje wprowadzić na rynek nowy sub-brand luksusowych czekoladowych słodyczy, nikt nie miał wątpliwości, że to będzie COŚ. Coś naprawdę dobrego.
Zamów teraz z 10% rabatem na wszystko (klik w obrazek):
COCOA znamy dłużej niż istnieje FiK. Co tu kryć, znacznie dłużej. I to – dosłownie – jak własną kieszeń. Jakiś czas temu odwiedziliśmy ich stołeczną manufakturę, na własne oczy widzieliśmy, jak powstają czekolady i inne smakołyki. Wiemy, skąd pochodzą surowce (wyłącznie certyfikowane jako organiczne) i jak są traktowane. Wiemy, ile czasu zajmuje testowanie nowych pomysłów, nim gotowy produkt trafi w końcu na rynek. I ile z nich przez lata – choć już same plany wytworzenia tego czy tamtego brzmiały fantastycznie – na razie pozostanie tajemnicą, bo detale wymagają dopracowania. Dla nas to czekolada pierwszego wyboru. Czysta, naturalna, wartościowa z odżywczego punktu widzenia, bez śmieciowych dodatków. Od ziarna do tabliczki. Koniec, kropka… Teraz do tej dumnej czekoladowej rodziny dołącza OCTO, która wytwarzana jest z tak samo bezkompromisowym podejściem do smaku i jakości.
OCTOchocolate
Sama marka przedstawia się tak:
„OCTOchocolate to nowa marka luksusowych tabliczek, która powstała z pragnienia sprawiania przyjemności. Codzienna praca z czekoladą wyzwala potrzebę eksperymentowania, testowania nowych pomysłów i kombinacji smaków. Działania według tych samych reguł, ale jednocześnie inaczej. Tak właśnie narodziła się OCTOchocolate. Na bazie doskonałego ekologicznego surowca, z którym pracujemy na co dzień i bez ograniczeń związanych z obróbką w niskich temperaturach. Cała linia OCTOchocolate to produkty beznabiałowe, bezglutenowe i bez rafinowanego cukru. Efekt końcowy to wspaniałe, elegancko pakowane wyroby czekoladowe w wyróżniającym nas standardzie ekologicznym”.
I rzeczywiście, to co w OCTO zwraca uwagę w pierwszej kolejności, to design opakowań. Obok takich pudełek nie można przejść obojętnie. W zależności od smaku są czarne albo białe. W każdym wariancie – matowe z ozdobnymi złoceniami. Kartoniki są solidnej konstrukcji, dzięki czemu słodycze idealnie nadają się także na prezent. Taki podarek nie potrzebuje żadnej dodatkowej oprawy. No, może tylko wstążki :-) Kiedy kilka miesięcy temu trafiły do nas pierwsze wersje produktów, każdy kto miał okazję zobaczyć choćby tylko pudełka i tylko z daleka, od razu pytał: A to co? Jak pięknie wyglądają! Jakie eleganckie i jak starannie wykonane! Kiedy mówiliśmy, że to nowe polskie słodycze, przecierali oczy ze zdumienia.
Kolejna rzecz to gramatura. Czekolady i bakalie w czekoladzie są większe niż te oferowane pod marką Cocoa. Czekolady występują jako duże 140-gramowe tabliczki, a owoce/orzechy oblane czekoladą pakowane są w 200-gramowe paczki.
Krótkie, proste i naturalne składy oraz wysoka jakość surowca niezmiennie gwarantują wysoki poziom. Czekolady powstają w całości z organicznych składników – czystego kakao i masła kakaowego z dodatkiem cukru z kwiatów palmy kokosowej i naturalnych dodatków, tj. w zależności od smaku: bakalii, wody kokosowej, wanilii, nibsów, etc.
OCTO – produkty
Pod marką OCTO pojawiły się już czyste, ekologiczne tabliczki w kilku smakach (m.in. ciemna czekolada z migdałami, czekolada kokosowa i biała czekolada z solą i pistacjami), ekologiczne bakalie w czekoladzie ciemnej oraz mlecznej, a także – co cieszy najbardziej – ekologiczne (!) kuwertury w formie łamanych tafli (na razie tylko w opakowaniach po 300 g, ale pojawią się także większe). Listę aktualnie dostępnych produktów wraz z cenami w każdej z kategorii możecie sprawdzić TUTAJ.
Kuwertura czekoladowa
Kuwertury to czekolady do wypieków i wszelkich innych kulinarnych zastosowań. Absolutnym hitem jest szczególnie kuwertura gorzka 65% kakao z nieprażonych ziaren kakaowca oraz dwa warianty kuwertury mocno słodkiej – biała i kokosowa. Tak naprawdę za hit można by je uznać już choćby tylko dlatego, że są ekologiczne, organiczne i mają wspaniały skład (innego podobnego produktu próżno szukać na polskim rynku), a do tego jeszcze te smaki…
Paleta możliwości dla ich stosowania jest tak szeroka, że brak słów. Każdy przepis, każdy deser oparty na klasycznej kuwerturze czekoladowej (mlecznej lub gorzkiej o różnej % zawartości kakao) od dziś można przygotować na bazie kuwertury czekoladowej białej lub kokosowej. A do tego wegańskiej, bezglutenowej i bez rafinowanego cukru. To nowe aromaty, nowe smaki i nowe kolory. Od nadmiaru pomysłów można oszaleć ;-)
Więcej o poszczególnych kuwerturach będzie w przepisach z ich wykorzystaniem, a teraz – na szybko – tylko 2 przykładowe składy. Kuwertura kokosowa: kakao, cukier z kwiatów palmy kokosowej, masło kakaowe, miąższ kokosa (16%) i wanilia Bourbon (wszystkie surowce organiczne, zawartość kakao 50%). Kuwertura z nieprażonego kakao 65%: kakao, cukier z kwiatów palmy kokosowej, masło kakaowe i wanilia Bourbon. Poza klasyczną gorzką z surowego kakao jest jeszcze m.in. kuwertura ciemna z migdałami oraz z migdałami, kawą i morwą. Świetne smaki, gotowe do czarowania wspaniałych czekoladowych deserów.
Tabliczki i bakalie
Jeżeli chodzi o czekolady i bakalie oblewane czekoladą, nikogo zapewne nie zdziwi, że za najlepsze uważamy te, które bazują na ciemnej czekoladzie (65% kakao). Totalny TOP to daktyle w ciemnej czekoladzie, a zaraz po nich – suszone figi i orzechy brazylijskie. Spróbujesz raz i przepadniesz! Tak czy owak, po licznych próbach wśród rodziny i znajomych nie ma wątpliwości, że pozostałe – czyli czekolada kokosowa i biała z pistacjami i solą oraz oblewane nimi orzechy i suszone owoce – szybko znajdą szerokie grono zagorzałych zwolenników. Weźmy na przykład takie migdały w czekoladzie z wodą kokosową albo orzechy laskowe oblane czekoladą kokosową – ludzie mówią, że te słodkie szatany uzależniają od pierwszego kęsa. I mają rację…
Spready czekoladowe
Co jeszcze? Niebawem, już za chwilę pojawią się czekoladowo-orzechowe OCTOspready w trzech smakach:
- ciemna czekolada z prażonymi orzechami laskowymi (46% orzechów laskowych),
- orzechy laskowe z czekoladową nutą (58% orzechów laskowych), i
- kokos z migdałem (28% miąższu kokosa, 38% migdałów).
Wszystkie zapakowane są w małe słoiki (200 g), słodzone cukrem z kwiatów palmy kokosowej i – tak samo jak inne OCTOsłodycze – powstają z surowców organicznego pochodzenia. Nie ma w nich ani rafinowanego cukru, ani mleka w proszku (dzięki czemu wszystkie kremy są wegańskie). Przewaga spreadów OCTO polega na tym, że tu skład liczy się tak samo jak smak. A smak jest obłędny. Ciemna czekolada z prażonymi laskowymi bije na głowę wszystko (!).
Spready mają mocno orzechowy aromat, są jedwabiste i aksamitne, a do tego smakują po prostu doskonale. To bez dwóch zdań jedne z najlepszych gotowych czekoladowych kremów, jakich dane nam było próbować, a jeśli wziąć pod uwagę dwa kryteria pt. smak + skład, OCTO zajmują pierwsze miejsce na podium. Wystarczy dosłownie odrobina kremu z ciemnej czekolady i prażonych orzechów laskowych, by z miejsca przypomniało się dzieciństwo i nutella w wielkich słojach, przywożona z zagranicy albo kupowana w Pewexach. Kremy OCTO to taka nowa nutella – tyle, że bez tych wszystkich nutellowych wad, bez śmieciowego składu i tak dalej. Czysta i w wersji DELUXE.
A propos spreadów – jeszcze jedna uwaga. Obydwa kremy czekoladowe OCTO z orzechami laskowymi pozostają płynne i kremowe także po wstawieniu do lodówki, ale kokosowo-migdałowy lepiej przechowywać w temperaturze pokojowej, ponieważ w lodówce tężeje na amen.
Wszystkie produkty OCTO są bezglutenowe, wegańskie i nie zawierają rafinowanego cukru.
Gdzie kupić: ONLINE
FiKu, jest możliwość żeby nie wyświetlać okienka na stronie zachęcającego do polubienia strony skoro już dawno ją polubiłam? ??? to denerwujące
Wyświetla się wtedy, kiedy czytelnik nie jest zalogowany do fb i strona „nie wie”, że czytelnik blog już lubi. Postaram się coś na to poradzić. I przepraszam w imieniu okienka :/