- ok. 14-16 ostryg
- 1/4-1/2 fenkułu (w zależności od wielkości)
- 1 por (biała część)
- papryczka chilli (np. 1/2 zielonej i 1/2 czerwonej)
- 7-8 pomidorków koktajlowych
- trochę białego wytrawnego wina (tu: muscadet sur lie)
- odrobina oliwy extra vergine
- trochę natki koperku (do dekoracji)
Pieczone ostrygi z fenkułem i porem.
Doskonałe pieczone ostrygi z lekkim aromatycznym dodatkiem z fenkułu i młodego pora.
Ostrygi są doskonałe na surowo, ale równie dobrze smakują po upieczeniu; co więcej w takim wydaniu mogą być bardziej akceptowane przez osoby, które mają opory przed przełknięciem ostrygi na surowo.
O ostrygach surowych oraz technice ich otwierania pisałem przy okazji wcześniejszego przepisu (OSTRYGI NA SUROWO), więc tu nie będę się powtarzał.
Do dość popularnych dodatków stosowanych do pieczonych ostryg należą na przykład (niestety) bułka tarta, czy po prostu okruchy pieczywa, a nawet ser (np. parmezan).
Moim zdaniem, najlepszy jest jednak dodatek lekki i dostarczający uczucia świeżości, który doskonale koresponduje z naturalnym smakiem ostrygi. Tutaj świetnie sprawdza się fenkuł i delikatna biała część młodego pora, podkręcone dodatkowo wytrawnym białym winem. Wybierz dowolne wytrawne wino, które lubisz, ale moim zdaniem najlepiej sprawdzi się wino o bardziej orzeźwiającym i mineralnym niż owocowym smaku. Taki właśnie jest dobry Muscadet (sur lie), ale także zazwyczaj Chardonnay (w tym świetny wytwarzany z tego szczepu francuski Chablis); możesz użyć też np. rieslinga lub prosecco.
Gotowe ostrygi najlepiej podać z kieliszkiem wina – tego samego, którego użyłeś/użyłaś do fenkułu.
PRZEPIS:
- Rozgrzej piekarnik do 190 stopni.
- Drobno posiekaj fenkuł oraz białą część pora i przełóż do miski. Dodaj posiekane chilli (bez pestek) i wlej trochę wina. Dodaj odrobinę oliwy, wymieszaj i odstaw.
- Otwarte ostrygi (JAK TO ZROBIĆ – ZOBACZ) ułóż na blasze do pieczenia. Do każdej muszli włóż po połówce pomidorka koktajlowego (podzielonej na 2 części) oraz warzywa wraz z winem.
- Skrop całość oliwą i wstaw do piekarnika na ok. 7-8 minut.
- Gotowe ostrygi posyp natką.
Smacznego!
Ach, uwielbiam. Zwlaszcza pieczone :))) pieknie podane :)
Z ostrygami jest trudno – wielu osobom wydają się obrzydliwe, ale naprawdę warto się przekonać, smakują znakomicie :D Pana wersja wygląda rewelacyjnie, pozdrawiam
Sama nie przyrządzę, ale chciałabym kiedyś chociaż spróbować. Lubię inne owoce morza, więc myślę, że z ostrygami też bym się polubiła.