Quinta do Isaac – perełka Douro, w której powstają piękne wina

Quinta do Isaac – perełka Douro, w której powstają piękne wina.

W niekończących się podróżach po regionach takich, jak Douro najpiękniejsze jest to, że jedziesz tam, gdzie byli już wszyscy, a odkrywasz miejsca, o których nie pisze nikt. Tak właśnie jest z portugalską Quinta do Isaac, której butelek próżno szukać nie tylko u krajowych dystrybutorów, ale nawet na rodzimych winnych portalach.

Maleńka Quinta do Isaac nie pcha się na afisze. Zamiast tego od dekady, w cieniu wielkich graczy z Douro, przy niewielkiej interwencji człowieka robi świetną winną robotę, której owocem są absolutnie wspaniałe wina.

Quinta do Isaac to historia o spełnionym marzeniu. Pewnego dnia Isaque (Isaac) Lages de Paiva, portugalski przedsiębiorca, od przeszło dwóch dekad mieszkający już wówczas w Szwajcarii, poznał Luísa Lopesa, człowieka Douro, który znał ten region jak własną kieszeń. Wspólnie postanowili wcielić w życie z pozoru prosty plan: nabyć w dolinie parcelę i wytwarzać wina, które będą możliwie najlepszym wyrazem lokalnego terroir. Isaac rzucił jednemu ze swych przyjaciół wyzwanie: znajdź małą parcelę idealną, zdolną do produkcji wybitnych win o wyjątkowym charakterze i własnej tożsamości. Główną intencją ojców założycieli od początku była jak najpełniejsza ekspresja terroir poprzez rolnictwo ekologiczne. W 2012 roku Isaac kupił wreszcie niewielką posiadłość o powierzchni niespełna 1,4 hektara, w samym sercu regionu, w Chanceleiros nieopodal Pinhão, i o właściwych parametrach do uprawy winorośli (nisko położona parcela z ekspozycją południową i glebą łupkową). W kolejnych latach quinta “rozrosła się” do 3 ha, z których blisko połowa obsadzona jest uprawianymi organicznie drzewami oliwnymi i innymi drzewami owocowymi. Quinta produkuje też oliwę extra vergine, głównie z oliwek odmian Madural, Verdeal i Cordovil.

Winnica od początku istnienia, tj. od jesieni 2012, działa z poszanowaniem reguł interaktywnej produkcji ekologicznej. Isaac stawia na bioróżnorodność, biodynamikę, ręczną pielęgnację i ręczne zbiory, w skrócie na winiarstwo naturalne. Wierzy, że szacunek okazany ekosystemowi, czyli ziemi, jej owocom i ludziom, z którymi pracuje, we właściwym momencie zaprocentuje surowcem najlepszej jakości. Wystarczy otworzyć jedną z jego butelek, by przekonać się, że to działa. Im więcej (serca) ziemi dasz, tym więcej (cudów) z niej otrzymasz. Wiedza niby oczywista, a dla wielu wciąż (zbyt) tajemna. Gleby w winnicy nawożone są czysto naturalnie, poprzez jesienne sadzenie roślin strączkowych między winoroślami, co w pełni zastępuje stosowanie nawozów sztucznych. Jakby tego było mało, Quinta do Isaac “zaprosiła” do współpracy nietoperze, które pięknie wpisują się w koncept rolnictwa organicznego, poszukującego równowagi między nisko interwencyjną uprawą a potrzebami dzikiej przyrody. Nie od dziś wiadomo, że nawyki żywieniowe różnych gatunków dzikich zwierząt mogą wspierać ochronę upraw i przyczyniać się do utrzymania ich naturalnej równowagi. To samo dotyczy winnic. Nietoperze żywią się między innymi ćmami, które mogą wyrządzają szkody winoroślom. Problem w tym, że najedzony nietoperek, stworzenie z natury wędrowne, udaje się w dalszą podróż. By skłonić nietoperze do pozostania w pobliżu winorośli, w Quinta do Isaac zainstalowano dla nich domki (na wzór domków dla pszczół), rozlokowane wokół winnicy i gaju oliwnego. W efekcie nietoperze wspierają walkę ze szkodnikami z zastosowaniem naturalnych i zrównoważonych metod. 

Wina wytwarzane w harmonii z naturą, pochodzące od mikro producentów takich jak Quinta do Isaac, są bardziej osobiste, oryginalne, charakterne i stanowią pełniejszą ekspresję terroir, z którego się rodzą. To one stanowią autentyczną wizytówkę magicznej doliny Douro. Korporacyjne winnice przetrwają wszystko, ale to te najmniejsze świecą własnym blaskiem. Kto ma tutaj trafić, ten trafi. Kto ma kupić ich butelki i cieszyć się nimi w domowym zaciszu, ten po prostu je kupi, po czym otworzy i pocelebruje.

O samych winach z Quinta do Isaac i siostrzanej parceli Quinta dos Montes nieopodal Peso da Régua więcej wkrótce, ponieważ nie wszystko przyjechało z Douro bezpośrednio z nami. Reszta w rękach pilotów FedexExpress. Tak czy owak, z zakupami tak znakomitych win nie ma powodu zwlekać. Act fast, they won’t last! ;)