• świeże oliwki
  • woda
  • sól

Surowe, świeże oliwki – jak to zjeść?

Jak smakują oliwki prosto z drzewa? Są bardzo gorzkie i – moim zdaniem – nie nadają się do jedzenia. Porcję świeżych oliwek kupiłem niedawno (po raz pierwszy) w Cagliari (ZOBACZ).

oliwki

oliwki_02

Na targu (niezależnie od odmian) można kupić oliwki w różnej fazie dojrzałości – zielone, czarne i te w pół drogi.

Zielone są mniej dojrzałe od czarnych. Mało brakowało, a kupione przeze mnie oliwki trafiłyby do kosza (przez gorzkość właśnie), ale ostatecznie szczęśliwie dojechały ze mną do domu i odpowiednio potraktowane okazały się wyjątkowo smaczne; dużo lepsze niż jakiekolwiek inne oliwki kupowane jako gotowe w solance, zalewie octowej, etc.

Przygotowanie surowych oliwek w domu jest bardzo proste, wystarczy tylko uzbroić się w cierpliwość i przez kilka tygodni moczyć je w solance.

oliwki_05

oliwki_03

PRZEPIS:

  1. Oliwki umyj. Każdą sztukę natnij wzdłuż w trzech miejscach (możesz też uderzyć je np. młotkiem).
  2. Przygotuj solankę w takiej ilości, by całkowicie przykryła wszystkie oliwki. Z uwagi na to, że świeżych oliwek miałem niedużo, u mnie wystarczyło 400 ml wody i kopiasta łyżka soli (ZOBACZ). Oliwki zalane solanką przygnieć dodatkowo spodkiem lub talerzem odpowiednich rozmiarów, by mieć pewność, że wszystkie oliwki pozostają pod wodą.
  3. Codziennie wymieniaj wodę z solą na świeżą, przez minimum 2-3 tygodnie. Gotowe oliwki można zjeść lub przechowywać dłużej w zalewie np. z oliwy i ulubionych przypraw.
  4. Moje oliwki spędziły w solance równe 3 tygodnie – po tym czasie straciły całą goryczkę i były bardzo smaczne. Stanowiły świetny dodatek do farinaty:

farinata

oliwki_06

oliwki_04