Gzik.

Kiedy tylko się da, w weekendy uciekamy do zacisznego Żerkowa, żeby między jednym a drugim urlopem odciąć się od męki dnia codziennego ;-) Od gotowania też. Udaje się różnie, ale to właśnie tam mniej trzeba i więcej można. A na śniadanie wystarcza nam na przykład gzik z lokalnego twarogu z rzodkiewkami czy ziołami z ogrodu, do tego kawa i porcja owoców. Bez wymyślania nowych przepisów, bez fotografowania i opisywania kolejnych pomysłów. Gzik jedzony kilka dni z rzędu też smakuje wspaniale, tym bardziej, że codziennie można doprawiać go innymi dodatkami.

Jeżeli mieszkasz w Wielkopolsce albo chociaż masz tam rodzinę lub znajomych, o gziku słyszałaś (-eś) na pewno. Tamtejsza kuchnia bez gzika nie istnieje, a każda rodzina ma na niego własny przepis. Czy raczej pomysł, bo to po prostu świeży twaróg wymieszany ze śmietaną (jogurt też daje radę, jeśli ktoś woli lżejszą wersję) i dodatkami. Rzodkiewki, ogórek, szczypiorek, cebula, różniste zioła. Gzik codziennie może smakować inaczej i na tym właśnie polega jego urok. Jedzą go mali i duzi, dzięki czemu tradycja przyrządzania gzika trwa i póki co wydaje się niezagrożona. Jeżeli ktoś nie lubi twarogu albo przez alergię trzyma się od nabiału z daleka, gzik raczej go nie wzruszy, ale wszystkim innym powinien przypaść do gustu od pierwszego kęsa.

Mój teść (z Wielkopolski) oraz jego siostra zgodnie wspominają, że kiedy byli dziećmi, ich dziadek szykował im gzik bardzo często. Praktycznie codziennie, kiedy tylko miał okazję. A dzieciarnia wcinała, aż się uszy trzęsły, bez cienia marudzenia :-)

Ilość śmietany (jogurtu) jest umowna i zależy od oczekiwanej konsystencji gzika, który może być gęstszy albo bardziej płynny. Kiedy robię gzik do jedzenia tak po prostu, śmietany dodaję mniej. Kiedy podaję go ziemniakami lub innymi warzywami i chcę, by miał konsystencję sosu, używam twarogu i śmietany w równych proporcjach, tak jak tutaj.

Gzik jest idealny na lato, zwłaszcza jeśli podać go z zimnym kefirem lub maślanką. Może robić za cały posiłek, od śniadania do kolacji. Spróbuj, a przekonasz się, że twaróg, rzodkiewki i zioła czy szczypiorek warto mieć zawsze pod ręką.

Gzik - wielkopolska klasyka

Gzik - wielkopolska klasyka

Gzik – SKŁADNIKI dla 2 osób:

  • 400 g twarogu dobrej jakości
  • 200 g śmietany 18% (albo innej śmietany lub jogurtu naturalnego)
  • 1-2 pęczki rzodkiewek
  • zioła: tymianek, mięta lub inne (latem najlepiej świeże listki, zimą mogą być suszone)
  • opcjonalnie: sól, pieprz (ja nie dodaję)

Tradycyjne dodatki to m.in. szczypiorek, cebula, rzodkiewki, olej lniany. Co inni dodają do gzika, możesz poczytać tutaj.

Gzik – PRZEPIS:

W misce wymieszaj twaróg ze śmietaną. Pokrój rzodkiewki w cienkie plasterki i dodaj do twarogu, dorzuć listki tymianku i porwane na mniejsze kawałki listki mięty, ponownie wymieszaj. Całość możesz polać tłoczonym na zimno olejem, np. lnianym, z orzechów macadamia lub pikantnym gorczycowym. Podawaj od razu. Kefir lub maślanka prosto z lodówki pasuje do tego zestawu jak ulał. Cała filozofia, smacznego!

Sprawdź też przepis na wspaniałe pyry z gzikiem.

Gzik - wielkopolska klasyka