DCC – kiedy warto użyć?
Kiedy płacisz kartą za granicą, pamiętaj o ryzyku wielokrotnego przewalutowania.
DCC – co to jest
DCC (Dynamic Currency Conversion) to usługa rozliczania operacji kartowych bezpośrednio w walucie karty (czyli kraju jej wydawcy). W praktyce oznacza to tyle, że np. przy zakupie w Mediolanie ciuchów, których cena wyrażona jest w EUR, sprzedawca – po wczytaniu danych karty w terminalu, a przed autoryzacją transakcji – podaje cenę w dwóch walutach (np. EUR i PLN – dla kart złotówkowych) z pytaniem, wg której ma rozliczyć zakup.
Kiedy wypłacasz pieniądze z bankomatu lub płacisz kartą w sklepie za granicą i widzisz pytanie: czy chcesz zapewnić sobie najlepszy kurs wymiany? – uważaj. Nie w każdym przypadku będzie to najkorzystniejsza opcja. W określonych sytuacjach może się zdarzyć, że poniesiesz koszty nawet kilkukrotnego przewalutowania kwoty transakcji i innych związanych z nią opłat.
W przypadku płatności kartami walutowymi wydanymi do kont walutowych (najczęściej w EUR/USD/GBP/CHF) bywa, że koszty płatności kartą lub wypłaty z bankomatu za granicą stanowią nawet 5-10% wartości operacji kartowej. W procesie realizacji transakcji kartowej uczestniczy kilka podmiotów, w tym m.in. banki, operatorzy bankomatów i terminali płatniczych, agenci rozliczeniowi. W rezultacie posiadacze-użytkownicy kart poza kosztami przewalutowania mogą ponosić również inne koszty, wynikające z prowizji i innych opłat. Z tego względu, w niektórych przypadkach może się okazać, że nawet co do zasady przyjazna usługa DCC generuje nieoczekiwane dodatkowe koszty.
DCC ma sens przy karcie w PLN
Z DCC najlepiej korzystać za granicą wtedy, gdy karta, której używamy, jest wydana do konta w PLN. Albo obsługiwana w walucie kraju wydawcy (czyli w naszym przypadku – w PLN) . W takiej sytuacji, przy zagranicznych zakupach, terminal wyświetla informację o możliwości wyboru waluty transakcji. Możemy zapłacić wówczas np. w naszej walucie (PLN) albo w walucie kraju, w którym radośnie wydajemy pieniądze ;-)
DCC z perspektywy polskiego użytkownika w praktyce funkcjonuje tak. Posiadacz rachunku i karty w PLN, który zamierza dokonać płatności kartą przykładowo w Portugalii, zobaczy na wyświetlaczu terminala płatniczego opcję wyboru jednego z 2 wariantów. Rozliczenie transakcji w walucie lokalnej (Portugalia –> EUR) albo w walucie swojego konta i jego karty (Polska –> PLN). Po wyborze płatności w określonej walucie (EUR albo PLN) na terminalu wyświetli się kwota do zapłaty w tej właśnie walucie. I taką kwotą – w wybranej przy transakcji walucie – zostanie obciążony rachunek karty (kredytowej lub charge) albo konto bankowe, z którym powiązana jest karta (debetowa). Warto mieć na uwadze, że w opisanym przypadku przewalutowania dokonuje bezpośrednio operator terminala lub bankomatu. Bank – wydawca karty nie ma tu nic do rzeczy, ponieważ banki nie uczestniczą w procesie świadczenia tej usługi.
Tak czy owak, DCC nie jest dostępna zawsze i wszędzie. Usługa nie jest obowiązkowa, a terminale płatnicze ze starszym oprogramowaniem często nie obsługują tej funkcji. W rezultacie w jednych sklepach można skorzystać z takiej opcji płatności, a w innych nie.
Karta walutowa – pomyśl zanim zapłacisz
W przypadku wydanych w Polsce kart walutowych korzystanie z DCC za granicą nie ma sensu. Karta walutowa służy w założeniu właśnie temu, by płacić bez przewalutowania. W walucie kraju, w którym robimy zakupy.
Przy płatnościach kartami walutowymi za granicą trzeba uważać, ponieważ terminale płatnicze lub bankomaty mogą proponować usługę DCC jak przy każdej innej karcie. Skoro jednak karta jest np. w GBP i płacimy nią w Londynie albo w jakimkolwiek innym miejscu w UK, po co mamy „zapewniać sobie najlepszy kurs wymiany”? Możemy przecież zapłacić od razu w GBP, ponieważ środki dostępne na rachunku karty wyrażone są w tej walucie.
Problemy z wielokrotnym przewalutowaniem przy korzystaniu z DCC dla karty walutowej pojawiają się dlatego, że zagraniczne systemy płatnicze mogą zidentyfikować taką kartę jako polską – w PLN (ponieważ wydał ją polski bank). Kiedy dla tak zaklasyfikowanej karty zaproponuje DCC, a klient wyrazi na to zgodę, nastąpi przewalutowanie, np. w GBP na PLN i z powrotem z PLN na GBP. Albo z EUR na PLN, a następnie z PLN na EUR, w zależności od kraju, w którym dochodzi do transakcji. Wniosek? Jeżeli używamy karty walutowej, ignorujemy DCC. Dokonujemy płatności wprost z wykorzystaniem środków wpłaconych (zapisanych) na koncie powiązanym z kartą. Bez przewalutowań i przeliczeń.
Z tych samych przyczyn nie warto używać kart płatniczych wyrażonych EUR (lub w USD) w krajach, w których EUR (lub USD) nie obowiązuje. W takim przypadku również istnieje ryzyko poniesienia kosztów kilkukrotnego przewalutowania. Obok przeliczenia waluty lokalnej na PLN nastąpi wówczas przeliczenie jej dodatkowo na walutę rozliczeniową karty (np. EUR albo USD).
Witam Widzę że Pan jest ogarnięty :)w tematach używania kart walutowych za granicą. Będę bardzo wdzięczny za udzielenie mi odpowiedzieć na moje pytania. Posiadam dwie karty walutowe w kantorze Alior Banku w Euro i dolarach. 1. W wakacje jadę do Słowacji i będę chciał płacić tam za hotel, w sklepie,restauracji kartą walutowa w Euro. Chodzi mi o te słynne DCC. Jak będzie dla mnie najkorzystniej . Jakiego komunikatu mogę się spodziewać w bankomacie lub przy płatności w sklepie kartą( jak dokładnie będzie brzmiał ten komunikat). Rozumiem że mam nacisnąć NO i rozliczać się w walucie lokalnej mojej karty czyli Euro.??? 2. Będę też w w Czechach tam lepiej się rozliczać karta debetowa w polskich złotówkach czy walutową dolarową? Co bardziej się opłaca.? I znowu pytanie o DCC tu też mam wybrać komunikat NO? i rozliczac się w lokalnej walucie mojej karty albo PLN albo USD zależy która kartę wybiorę. 3. Kiedy wogole dcc jest opłacalne? Gdy place kartą Złotową tylko?
Dzięki za pomoc.
Widzę, że świeży post Sebka. Unikaj płacenia tą kartą w Słowacji jeśli czujesz się nie pewnie przy odczycie terminala. Właśnie popłynąłem w Czechach na 100 zł (zapłaciłem w skrócie 280 zamiast 225 – to prawie 20% wiecej). I tak dwa razy. Oczywiście byłem w pośpiechu i zaakceptowałem DCC. Jeśli zobaczysz komunikat z jakimś kursem lub ‚PLN’ to nie możesz tego akceptować. Komunikaty pewnie nie są identyczne dla różnych terminali.
Slightly more traffic superior terms you get the associated with making more sales.
Low cost, safe and higher rewards are definetly worth a little investigation. So,
what a person been going location in its pages? https://918kiss.poker/downloads
Ja byłem na Słowacji. Posiadam konto w Euro w Aliorbanku. Moja karta jest przypisana do tego konta w Euro. reklamują się, że pierwsza wypłata jest darmowa. Faktycznie przynajmniej 10 razy wypłacałem pieniadze w Niemczech i pierwsza wypłata była za darmo. Pojechałem na Słowację najpierw zapłaciłem za obiad i nie pobrało żadnej prowizji. Później chciałem wypłacić 200 Euro pojawił się jakiś komunikat o prowizji 3 euro i jakimś przeliczniku. Anulowałem transakcje. Włożyłem ponownie kartę i znowu to samo wiec zaakceptowałem te 3 Euro prowizji, a pojawiający się przelicznik uznałem za przeliczenie w PLN ile mniej więcej wypłacam Euro. Karta w Euro, konto w Euro, środki w Euro, Śłowacja posiada Euro, Bankomat na Słowacji wypłaca tylko Euro, wiec nie pomyślałbym że mozna przejśc na złotówki i z powrotem tym bardziej , że pierwsza wypłata w Aliorbanku za darmo. Po kilku dniach na koncie zobaczyłem kwote pobraną 238 Euro. Pani z banku wyjasniła mi że to podwójne przewalutowanie DCC. Pobrali 20 % kwoty. W PRZYPADKU PLANOWANEJ PODRÓŻY ZA GRANICĘ POSTARAJCIE SIĘ WCZEŚNIEJ O GOTÓWKĘ I PILNUJCIE, ŻEBY NIKT NIE UKRADŁ PORTFELA
Dzięki za ostrzeżenie?