Dobry czas na miód jest zawsze, a jesienią i zimą w szczególności.

Sklep ze zdrową żywnością Gillian McKeith oficjalnie w asortymencie miodów nie posiada, okazuje się jednak, że warto o nie zapytać. Oferta dostępnych w sklepie bio miodów z krajowych pasiek przedstawia się, z grubsza, następująco:

Miód gryczany 0,42 kg
Miód gryczany 1 kg
Miód leśny 1 kg
Miód leśny 380 g
Miód lipowy 0, 42 kg
Miód lipowy 0, 96 kg
Miód łąkowy 1 kg
Miód łąkowy 380 g
Miód łąkowy z chabrem 1 kg
Miód malina leśna 1 kg
Miód malina leśna 380 g
Miód mniszkowy 1 kg
Miód mniszkowy 380 g
Miód rzepakowy 1 kg
Miód rzepakowy 380 g
Miód wielokwiatowy 1 kg
Miód wielokwiatowy 380 g
Pyłek pszczeli 180 g
Pyłek pszczeli 500 g

Ceny miodów kształtują się na poziomie ok. 33 zł za słoik o pojemności 380 g oraz ok. 86 zł za słój kilogramowy.

Do mnie trafiły trzy miody z istniejącej od 1954 r., atestowanej pasieki ekologicznej Eko-Barć – Ojciec i Synowie Patalas:

1. miód łąkowy z chabrem 1kg

Bardzo gęsty, w kolorze dość ciemnego bursztynu. W słoiku sprawia wrażenie zestalonego, stężałego, ale nałożony np. na kromkę chleba przechodzi w stan lejący. Łatwo ulega krystalizacji, przez co jego konsystencja jest niejednolita, ma sporo drobinek (scukrzonych kryształków), wyczuwalnych przy jedzeniu. Najsłodszy z całego zestawu; jak dla mnie trochę zbyt słodki.

2. miód malina leśna 380g

Świetny miód o jasnozłotej barwie. Kremowy, gładki, dość gęsty, ale jednocześnie niestężały, po wyjęciu ze słoika konsystencja jest lekko lejąca. Idealnie wyważona słodycz. Moim zdaniem – najlepszy.

3. miód mniszkowy 380g

Gęsty, stężały, o konsystencji zbliżonej do nutelli przechowywanej w lodówce albo lekko zastygłego wosku. W słoiku – półmatowy, o kilka tonów jaśniejszy niż miód chabrowy. Gładki i, w zestawieniu z chabrowym, trochę mniej słodki. Bardzo smaczny.

Na zdjęciu, od lewej:

– łąkowy z chabrem,

– mniszkowy,

– malina leśna.

Jak kupować miody?

a) w sprawdzonych miejscach; jeśli ktoś ma możliwość – prosto z pasieki, a jeśli nie ma – w sklepach ze zdrową żywnością,

b) czytając etykiety – istotne jest, by miód pochodził z nektaru kwiatów i spadzi występujących w naszym obszarze geograficznym; miody spoza EU profilaktycznie lepiej omijać szerokim łukiem,

c) ze świadomością, że prawdziwy miód kosztuje; nie znaczy to, że cena załatwia temat, czujności nigdy za wiele, ale można założyć, że prawdziwego miodu nie da się kupić okazyjnie, czy w innej marketowej mega-promocji.

Poza tym, warto pamiętać, że:

– spadź iglasta występuje tylko w kilku regionach Polski,
– prawdziwy miód krystalizuje się,
– miód podgrzewany staje się ciekły,
– zawartość wody w miodzie to optymalnie nie wiecej niż kilkanaście %,
– na dnie słoika z miodem powinna osadzić się gęstsza warstwa, o nieco innej barwie niż reszta zawartości.