Życie blogera usłane jest… paczkami.
***
WYNIKI KONKURSU:
Najwyższy czas ogłosić wyniki i rozdać konkursowe paczki. Dziękujemy wszystkim za udział i interesujące wskazania ;-)
Sądząc po niektórych wpisach, szyba, w której odbijamy się na zdjęciu, mocno nas pogrubia; albo, ewentualnie, mamy na sobie za dużo ciuchów, a tego dnia było zimno jak diabli. Rekordy to 65 kg dla FiKowej i przeszło 100 kg dla FiK… Póki co, daleko nam na szczęście do takich poziomów i oby tak zostało :-)
Prawidłowa odpowiedź brzmi: 44 i 72
Nagrody rozdaliśmy wg następującego klucza:
Główna nagroda – dla Kasi (komentarz z 7.10) za pierwszą trafioną wagę FiKowej (44), z FiKiem poszło nieco gorzej
I nagroda dodatkowa – dla Radka (komentarz z 20.10) za pierwszą trafioną wagę FiK’a (72)
II nagroda dodatkowa – dla Justyny (komentarz z 7.10)
Nagrody zostaną wysłane przez sponsora (GuiltFree).
Gratulujemy!
***
;-)
Jakiś czas temu TEN OTO SKLEP przesłał mi sporą paczkę żywnościowych dóbr wszelakich, zachęcając do ich użycia i podzielenia się wrażeniami. Wrażeniami każdego rodzaju, tymi negatywnymi też.
W skład przesyłki weszły produkty zaliczane do tzw. żywności dietetycznej. Określenie to zawsze powoduje u mnie wzmożoną czujność, często jest bowiem tak, że owszem, tego rodzaju jedzenie zawiera mniej tłuszczu czy cukru, a tym samym mniej kalorii, ale zamiast tego napompowane jest dodatkami, które nawet przy maksimum dobrej woli trudno uznać za zdrowe. Tak czy owak, „dietetyczność” otrzymanych przeze mnie produktów przejawiać się miała przede wszystkim w ich składzie, tj. w obniżonej zawartości cukru lub tłuszczu właśnie, w braku glutenu oraz w niższej wartości kalorycznej i niższym indeksie glikemicznym.
Opis wrażeń poniżej.
1. Dżem pomarańczowy (marmolada) Weight Watchers
Nie przekonuje mnie ani idea popularnego w Stanach programu dietetycznego Weight Watchers, czyli Strażników Wagi, ani tym bardziej ten dżem. WW działa trochę jak kluby anonimowych uzależnionych (w tym przypadku – od jedzenia), w której ramach spotykają się osoby walczące z nadwagą. Wsparcie grupy ma im zrekompensować niedobory silnej woli. Weight Watchers to także seria produktów żywnościowych, których celem jest pomoc w osiągnięciu celu, czyli zrzuceniu zbędnych kilogramów.
Jak ma w tym pomóc dżem WW z syropem glukozowo-fruktozowym w składzie, trudno orzec. Wspomniany syrop sprzyja otyłości bardziej niż cukier, więc nadwagi raczej nie zredukuje, może natomiast skutecznie pomóc w drenażu portfela. Dżem kosztuje ok. 10 zł, zawiera 40% owoców na 100 g produktu, zgodnie z deklaracją producenta ma o 35% mniej cukru w składzie w porównaniu do standardowej marmolady dostępnej na rynku, a smakuje przeciętnie – zjadłem dokładnie 1 łyżeczkę. Jest nieco goryczkowy, jak typowy dżem z pomarańczy, ale jednocześnie bardzo słodki. Dla mnie zdecydowanie za słodki (żona nawet nie chciała spróbować), a dyskwalifikuje go przede wszystkim dodatek syropu. Dietetyczna schizofrenia.
Skład: pomarańcze 40%, cukier, woda, syrop glukozowo-fruktozowy, pektyna, kwasek cytrynowy, olejek pomarańczowy.
2. Batony – owocowy BeFruity i owsiankowy Fruitus
Dwa rodzaje batonów o dobrym składzie, bez dodatku cukru. Podstawą owocowego jest masa daktylowa (1 baton zawiera ok. 80 kcal), drugiego natomiast – płatki owsiane (1 baton to ok. 150 kcal). Obydwa są smaczne, miękkie i słodkie.
Skład batona owsiankowego z czerwonych owoców (35 g): owoce 51% (rodzynki, sułtanki, koncentraty soku z jabłek, malin, truskawek i jagód), płatki owsiane, olej słonecznikowy
Skład batona owsiankowego z moreli (35 g): owoce 57% (morele 27%, sułtanki, koncentrat soku z jabłek), płatki owsiane, olej słonecznikowy
Skład batona daktylowego (25 g): daktyle 75%, rodzynki 20%, suszone truskawki 1%, olej roślinny, woda, ekstrakt z suszonych truskawek 0,1%.
3. Yoyo Bear
W sklepie nawet bym na to nie spojrzał, nie mówiąc o zakupie. Jeśli mam ochotę na coś słodkiego, najczęściej sięgam po owoce, miód albo gorzką czekoladę. To przekąska z owoców i ekstraktu z marchewki. Bardzo słodka (jak dla nas), ale o przyjemnym, naturalnym owocowym smaku. Etykieta podaje, że w składzie, poza owocami (tu: jabłka, gruszki, jagody) i wspomnianym marchewkowym ekstraktem, nie ma niczego więcej. Opakowanie (2 małe owocowe zwoje) to niespełna 60 kcal. Dlaczego Yoyo firmuje miś? Nie mam pojęcia. Grunt, że miś serwuje zagadki, na przykład: Ile trwa zima na Uranie? Ktoś wie? ;-)
4. Mąki bezglutenowe – kokosowa, słonecznikowa, dyniowa i migdałowa
Świetna rzecz. Mąki z orzechów i nasion to produkty idealne dla osób na diecie bezglutenowej, jak również dla wszystkich tych, którzy lubią eksperymentować w kuchni albo szukają dla mąki pszennej zdrowych zamienników o niższej niż ta ostatnia wartości kalorycznej. Ci ostatni powinni sięgnąć w szczególności po mąkę kokosową albo dyniową – każda ma mniej niż 150 kcal w 100 g produktu.
Póki co, wykorzystałem w kuchni mąkę kokosową do przygotowania pysznego śniadania na słodko, ale bez grama cukru. Przepis na kokosowy omlet ze śliwkami znajdziecie TUTAJ:
oraz mąkę migdałową, z której powstał placek z renklodami (PRZEPIS):
i migdałowe słodkie bułki z nadzieniem owocowym (PRZEPIS):
Makarony
Jak przekonuje producent, dzięki specjalnej formule, w trakcie procesu produkcji makaronu Dreamfields, wewnątrz makaronu powstaje struktura, która zapobiega trawieniu 75% węglowodanów. W rezultacie indeks glikemiczny makaronów Dreamfields wynosi 13. Kto się odchudza, ten zapewne doceni walory tego produktu. Smakuje w miarę OK, ale przy oryginalnych włoskich pastach wypada raczej blado. No, ale nie ma się czemu dziwić – włoskim makaronom nie dorównują przecież żadne inne. Skład – bez szału, przeszkadza mi w szczególności guma ksantanowa.
Skład: semolina durum wzbogacona o żelazo i witaminy z grupy B (niacyna, tiamina, ryboflawina, kwas foliowy), inulina (błonnik roślinny), gluten pszenny (białko roślinne), guma ksantanowa, pektyna, chlorek potasu.
Granola w kilku smakach
Tytułem krótkiego wstępu – płatki śniadaniowe to żywnościowy śmieć, który z prawdziwym, dobrej jakości muesli albo granolą nie ma nic wspólnego. Jeśli kupujecie coś w rodzaju Nestle fitness albo dowolne inne płatki tej czy innej marki, radzę czym prędzej zamienić je na płatki owsiane albo muesli. Być może za jakiś czas uznacie nawet, że najlepsze muesli przygotujecie sobie samodzielnie w domu.
Wśród gotowych, oferowanych na rynku granoli można znaleźć lepsze i gorsze. Te o lepszym składzie wyróżnia nieco wyższa cena, co nie znaczy, że te gorsze również nie mogą kosztować sporo. Mogą i często kosztują, dlatego zawsze warto przede wszystkim czytać etykiety.
Granole Lizi’s zaliczamy do tych lepszych. Występują w kilku smakach, my spróbowaliśmy jak dotąd czterech wersji – naturalnej, pistacjowej z marakują, jabłkowo-cynamonowej oraz z orzechami pecan. Granole są w większości umiarkowanie słodkie, smaczne, zawierają sporo bakalii. Naszym zdaniem, najbardziej godna polecenia jest granola naturalna oraz z pistacjami, najmniej – z jabłkiem i cynamonem. Ta ostatnia niespecjalnie nam smakowała – jest za słodka, a jabłkowo-cynamonowy posmak wydaje się sztuczny.
Skład wszystkich granoli Lizi’s jest bardzo zbliżony, poniżej 2 przykładowe:
Skład granoli pistacjowej z marakują – płatki owsiane jumbo, olej rzepakowy, wiórki kokosowe, koncentrat soku jabłkowego, pistacje, nerkowce, płatki migdałowe, orzechy laskowe, puree z marakui, czarna melasa, fruktoza, pestki dyni, złote siemię lniane, pestki słonecznika, oligofruktoza (prebiotyk pozyskiwany z cykorii), naturalny aromat
Skład granoli jabłkowo-cynamonowej – płatki owsiane jumbo, koncentrat soku jabłkowego, olej rzepakowy, wiórki kokosowe, posiekane mieszane orzechy (nerkowce, laskowe, włoskie), suszone płatki jabłkowe, płatki migdałowe, pestki dyni, pestki słonecznika, złote siemię lniane, ekstrakt z rozmarynu i zielonej herbaty, naturalny aromat, cynamon, oligofruktoza (prebiotyk pozyskiwany z cykorii)
Czekolady
Trafiło do nas kilka czekolad, widocznych na obrazku, jednak jak dotąd spróbowaliśmy dwóch – kawowej czekolady z tagatozą (50% kakao) i gorzkiej 70% Green & Black’s.
Jak podaje wszechwiedząca sieć, tagatoza to naturalnie występujący sześciowęglowy jednocukier, budową zbliżony do fruktozy. W niewielkich ilościach jest obecna w mleku i jego przetworach. Jest w 92% tak słodka jak sacharoza, ale z racji tego, że człowiek jej w pełni nie metabolizuje, wartość kaloryczną tagatozy określa się na 38% kaloryczności sacharozy (ok. 1,5 kcal/g vs 4 kcal/g). Poza tym, tagatoza nieznacznie podnosi stężenie glukozy i insuliny we krwi.
Czekolada z tagatozą (zawartość tagatozy to 32,8 %) jest bardzo słodka, ale dość smaczna. Dla nas – za słodka, ale i tak smaczniejsza niż wyroby czekoladopodobne w rodzaju produktów za 3 zł za tabliczkę od Wedla, Alpen Gold, etc. Skład czekolady jest niespecjalny: tagatoza 32%, orzechy laskowe 22%, masa kakaowa, masło kakaowe, pełnotłuste mleko w proszku, inulina, oligosacharydy, kawa 3%, tłuszcz roślinny, naturalne aromaty – kawowy i waniliowy, emulgatory – lecytyna sojowa i słonecznikowa. To produkt dobry w szczególności dla tych, którzy nie potrafią powiedzieć sobie „nie”, jeśli chodzi o jedzenie słodyczy. Tabliczka waży 50 g i zawiera nieco mniej kalorii niż standardowa czekolada (w 100 g – 460 kcal). Nie zmienia to faktu, że lepiej ćwiczyć silną wolę i sięgać z umiarem po pełnowartościowe czekolady o wysokiej zawartości kakao i liście składników obejmującej nie więcej niż 4-5 elementów.
Gorzka Green & Black’s to klasyczna, wytrawna czekolada ze składników organicznego pochodzenia. Smaczna, gorzka, ale nie goryczkowa, mało słodka. Skład: masa kakaowa, cukier trzcinowy, masło kakaowe, emulgator: lecytyna sojowa, ekstrakt waniliowy, pełne mleko w proszku.
Dla tych którzy dotarli do końca tekstu – nagroda, czyli KONKURS! Prosty, łatwy i przyjemny.
Zasady poniżej:
Konkurs jest bardzo prosty. Jako że sponsor nagród to sklep przeznaczony przede wszystkim dla osób zwracających uwagę na wartość kaloryczną spożywanych posiłków i dążących do utrzymania wagi w ryzach albo utraty zbędnych kilogramów, pytanie konkursowe także dotyczy wagi.
Zadanie konkursowe jest następujące: spójrzcie na poniższe zdjęcie i zgadnijcie, ile waży Facet i Kuchnia, czyli ten, który gotuje oraz ta, która fotografuje:
Zdjęcie jest z kwietnia tego roku. Przez typową dla letnich miesięcy dietę, opartą w większości na warzywach i owocach, jak zwykle trochę schudliśmy, ale wyglądamy mniej więcej tak samo ;-)
Uprzedzając ewentualne pytania o wzrost, dla ułatwienia podajemy info od razu: odpowiednio, 176 i 170 cm.
NAGRODY
Nagroda główna w konkursie (o wartości 100 zł) obejmuje:
– 2 duże opakowania granoli Lizi’s po 500 g i 400 g
– 4 opakowania mąki (kokosowa, migdałowa, słonecznikowa, dyniowa)
– czekoladę Torras
– 2 batony Fruitus
– 2 batony BeFruity
Dwie nagrody dodatkowe to:
– 1 opakowanie granoli 500g
– 1 opakowanie granoli 40g
– 4 opakowania mąki (kokosowa, migdałowa, słonecznikowa, dyniowa)
– czekolada Torras
– 2 batony Fruitus
– 2 batony BeFruity
Zabawa trwa od dziś, tj. od 6 do 20 października br. Odpowiedzi, czyli 2 liczby (on i ona) wpisujcie w komentarzach pod tym postem. Jedna osoba może dodać jeden komentarz. UWAGA: Dodając komentarz pod wpisem na blogu, nie przejmujcie się komunikatem o spamie. Żaden komentarz nie zginie i po zaaprobowaniu przeze mnie zostanie opublikowany na stronie.
Prawidłową odpowiedź na pytanie konkursowe zna nasza stała czytelniczka Agata Waksmundzka, która siłą rzeczy nie bierze udziału w konkursie.
Nagrodę główną otrzyma ten, kto pierwszy udzieli prawidłowej odpowiedzi, a w razie jej braku – ten, kto wskaże liczby najbliższe prawdy. Nagrody dodatkowe rozlosowane zostaną wśród wszystkich pozostałych uczestników konkursu.
Nazwiska laureatów zostaną opublikowane na blogu do 26 października do końca dnia. Nagrody wysyła sponsor.
Enjoy!!!
82,5(ON) 48 (ONA)
82 i 51
76 i 46
FiK 86, FiK Wife 56
FiK 86 kg, Pani 56 kg.
FiK 84 kg, Pani 55 kg.
on 80
ona 45
On: 87kg Ona: 57kg
ON: 87kg Ona:57kg
85kg i 50kg
On: 79 kg, ona 53 kg
On: 78, ona 54 kg
Pan 86 pani 52 jakby nie było wyglądacie całkiem zjawiskowo :D Pozdrawiam
ON: 83 Ona: 53
On: 83 Ona 53 Pozdrawiam
On: 89, Ona: 49
On: 82, Ona 53
FiK 78 kg. Pani FiKowa 49 kg.
Pozdrawiam Państwa serdecznie :D
Dziękujemy :-)
FiK 85 kg, Pani 59 kg.
Ona 55,5 kg
On 79 kg
ona: 55
on: 90
Ten, który gotuje – 79kg
Ta, która fotografuje – 52kg
on: 89kg, ona: 54kg
Gotujący: 84 kg
Fotografująca: 52 kg:)
On 80
Ona 54
On 93 , Ona 47 :-)
On: 86, Ona: 52,5
Ona: 51,2
On: 79,5
80 i 52!
79 i 51 kg :)
82 i 52
75 i 45, ladnie btw :-)
83 i 47
ona 52kg, on 77kg
Pan: 93 Pani 55
Pan 73kg, Pani 52kg
On 81, Ona 60
78,3kg i 49,6kg . Pozdrawiam
Ona 53
On 79
Patrząc na wzrost:
FiK – 90kg a ukochana 51kg.
Pozdrawiam
79 i 51 tadadum
Ten, ktory gotuje: 83 kg
Ta, ktora fotografuje: 52kg
Facet :) 85 i ona 58
On: 82; Ona: 54
On 83 Ona 55
Facet i Kuchnia waży 138 kg.
76 i 50 ;)
A tak przy okazji to kupiłam ostatnio mąkę kokosową i zastanawiałam się do czego mogę ją wykorzystać. Chętnie wypróbuję omlet:)
Proponuję 86 i 54kg. Co Wy na to ? :)
85kg- On, 54kg- Ona :)
On – 82
Ona – 56
on 87 ona 52
On: 88 ona: 57
:D
83 i 51
On – 75
Ona – 45
:)
Pan – 78, Pani – 51
FIK: 88 Pani:54
Facet (ON) – 86 kg
i
Kuchnia (ONA) – 52 kg
Facet 77, piękna dama 53
87 i 56
75 i 50
Facecik: 81 kg
Fotograf: 49 kg
Pozdrawiam :)
87 i 54
Pani 48 a Pan 76 kg. Wyglądają Państwo doskonale! Pozdrawiam serdecznie:)
Dzieki ;-)
On: 85 Ona: 49
98 i 56
On: 81kg
Ona: 51kg
Zacny Waćpan 82
Wielmożna Pani 51
Ale mam mały dylemat: Kobiety z reguły nie wypada pytać o wagę a czy wypada pytać innych o wagę kobiety ?
Kobieta nie ma z tym problemu, a ci z potencjalnych pytajacych, ktorzy problem maja, moga go uniknac, nie pytajac ;-), pozdrawiam
On:91
Ona:57
on: 84 ona:52
80 + 51
ON: 87
ONA: 54 kg
ONnn: 87
ONAaa: 54 kg
Ona – 51kg
On – 83 kg
Pozdrowienia:)
ona 56, on 81
85 (ON) i 46 (ONA)
82 i 57
On 83kg ona 53kg
Ona 44, On 81
88 i 58
Każde z osób na zdjęciu pojedynczo waży tyle ile trzeba mieszcząc się we wszelakich normach wagowych odpowiednich dla płci, wieku i wzrostu,sami w sobie ważą niewiele w cielesnym wymiarze,ale wagę nabija im ciężkość wynikła z poczucia humoru, inteligencji oraz uczucia jakiego do siebie żywią. Przepraszam za mój durny powyższy wywód,ale nażłopałam się kawy zbyt dużo,a po niej zawsze tak mam. Nie mniej jednak w dalszym ciągu z tym komentarzem wyrażam chęć udziału w tym konkursie.Niezręcznie by mi było podawać wagę Pani ze zdjęcia,mimo,że figurę ma nieskazitelną i z pewnością waży niewiele,w końcu o wadze kobiecej dyskutować wedle staropolskiej zasady nie wypada. Ciekawe te produkty dietetyczne,ta kawowa czekolada wygląda obłędnie.
FiK 86 kg Pani 54kg ;)
FiK 86 kg partnerka 54kg ;)
On – 86; Ona – 56 :)
On : 90 Ona : 60
On : 91 Ona : 61
FiK 86 kg
partnerka 54kg ;)
On : 91 Ona : 60
On: 98, Ona: 53
on 90, ona 61
O,teraz sobie skomentuję na spokojnie. Świetne są alternatywne mąki! Naprawdę, gdybym mogła to totalnie pozbyłabym się pszennej z kuchni, te są superzaskakujące w efekcie końcowym. Dobrze te batoniki wyglądają, czekolady itd. Po dżemy pomarańczowe ciężko mi sie sięga, mam doświadczenie też ze zbyt słodkimi w takim towarzystwie gorzkawego posmaku, że odrzucające. Chyba lepiej postawić na świeże pomarańcze. Co do muesli też się zgadzam. W wakacje udało mi sie przestawić nawet na gotowanie owsianki i wprowadzam taką różnorodność, że mimo iż wciągam ją prawie codziennie na śniadanie, to jeszcze mi się nie znudziły. Fajne, rzetelne recenzje, pozdr!
On – 84, ona – 55, zatem razem 139 kilogramów szczęścia.
Pan – 78kg, Pani – 55kg
On: 82
Ona: 54
Razem: 136
92 i 52
On-86, ona-57.
pan:87kg,pani : 54kg :D mam nadzieje że dobrze!!! :D
Facet : 90kg,pani : 54kg
On: 94, Ona 53
Facet: 81 kg,
Kuchnia (Pani :-) : 54 kg.
Pozdrawiam!
On – 89
Ona – 56
Buziaki dla Was :*
Pan – 88, Pani – 55. Pozdrawiam! :)
On: 78, Ona: 53 :)
FiK 76
Pani 47
ON: 76
ONA: 55
ON: 86
ONA: 50
On: 76
Ona: 56
pan waży 88 kg, pani 53 kg (tez bym tak chciała!)
Pani 55
Pan 88
Pani 55
Pan 88
Pani 55
Pan 88
Serwus!
Chłopak: 85
Dziewczyna: 48
P.S. A miś na tym kuszącym wafelku powyżej, to może dlatego, że jagody to ich ulubiony frykas :>? (pewien Biolog mi kiedyś powiedział :))
Pozdrawiam!
Co do misia, moze i tak. Miski faktycznie chyba lubia jagody ;-)
84 i 53 :)
84 i 53 tak na moje oko ;)
Pan Facet 84 i Pani Kuchnia 53 ;)
Pan Facet 84
Pani Kuchnia 53
;)
on: 81,5; ona: 52,5 :)
Pan Facet 84
Pani Kuchnia 53
tak na moje oko ;)
Pan Facet 84, a Pani Kuchnia 53
tak na moje oko ;)
On 88
Ona 52
On- 95 kg
Ona -49 kg
On 82, Ona 47
On 83, Ona 47
ON 83 / ONA 47
ON 83 / ONA 47. :)
79 i 49
Wszyscy zgadują, zgadnę i ja ;) Moje odpowiedzi: On – 79, Ona- 56
FIK- 93
Piękna pani – 56,5
:)
95 ; 56
Facet: 86kg
Kobieta: 52 kg :)
On: 80 kg
Ona: 54 kg
FiK – 75
Pani – 50
On: 75
Ona: 55
On: 75
Ona: 55
On- 75
Ona- 55
On- 78 kg
Ona – 48 kg
84 52
On – 87kg
Ona – 49kg
On-95
Ona- 55
On:86
Ona:51
Ona 55 kg
On 76 kg
Pan 88 kg
Pani 55 kg
on- 78
ona- 50
Facet: 85kg
Facetka: 56kg
on- 78 kg
ona- 50 kg
Pani 55 kg
Pan 85 kg
Facet: 87kg, Facetka: 56kg
On 73 Ona 52
On 75 Ona 48
On 76 Ona 49
mhm
Facet: 89kg, Facetka: 56kg
Facet: 90kg, Facetka: 56kg
On – 83
Ona – 53
On – 87
Ona – 52
:-)
On 81, ona 52
PS. umiejętność czytania w narodzie ginie „Jedna osoba może dodać jeden komentarz” ;)
Czekam na konkurs wolny od takich przypadkow. Poki co, daremnie ;-)
On: 85, Ona – 46
on 79, ona 52
Pani 48,7
Pan 79,8
85,3 47,5
89 i 54
ona: 50
on: 80
Ona – 51 kg
On – 81 kg
Ona – 49
On – 85
80 i 53
Pan 84. Pani 48 :) Pozdrawiam
83 i 61
Facet i Kuchnia razem ważą 133
Facet – 81
Kuchnia – 52
On 76, Ona 48. Razem 124
on 89 ona 52
85,55
85 i 55
Pan-87,Pani -52
On: 81, Ona: 51
on: 79 ona 58,5
on:- 79 ona -58,5
Pan waży 79 a Pani 58,5 kg
77 i 48
On: 80
Ona: 60
ona 50,7
on 84
On 80 Ona 48
on 75 kg ona 55 kg
On 84; Ona 57
On 84 Ona 57
On 84
Ona 56
On 75 ona 52.
80,5 ± 50,5
77, 53
On: 65kg, Ona: 45kg
79, 49
ON – 83,2
ONA – 51,5
fajnie widzieć Facecika i Facetkę :D
:D
;-)
77 i 52
Ona 52
On 82
Ta kolejność, bo kobiety mają pierwszeństwo:)
On. 76
Ona 56
Pani 51, Pan 86 :)
On – 79, ona – 51
Facet i Kuchnia ważą razem jakieś 132kg. Oczywiśćie razem :)
Ona 51
On 82
:)
On 80, ona 49
75 i 48
Pan Facet 77
Pani Kuchnia 52
:) :)
Pan 88,5 kg
Pani 49,5 kg
Pan 88,5 kg
Pani 48,5 kg
Pan 90 kg
Pani 48,5 kg
on: 82kg ona: 48kg
On 87,5 kg
Ona 49,5 kg
91 i 47
On 84 kg
Ona 53 kg
80(ON) i 60(ONA)
75(ON) i 55(Ona)
Pan 83 kg
Pani 50.7 kg
FiK 79 FiKowa 54
Facet – 94 Kobietka – 56
Facet 139 kg pani 58 kg
Pan 76
Pani 53
PAN 113
PANI 55
((( :) )))
Pan – 110
Pani – 55
Pozdrawiam :)
FiK: 84 kg, FiKowa: 58 kg
ON-100
ONA-56
On – 72kg
Ona – 52kg
Pozdrawiam :)
No cóż… jednak spróbuję podać wagę Faceta bez kuchni. Patrząc na rozrzuty wagowe poprzedników można się załamać. Porównując jednak ze sobą stawiam, że Kobieca Połowa jest deczko wyższa… i stawiam na 52. Facet myślę, że 82.
Nagrody bardzo smaczne, szczególnie, że sama na diecie bezglutenowej jestem i nie raz tęskni się za mąką pszenną a z takimi zamiennikami dużo pyszniej zapomnieć o diecie :)
79 i 55 kg
okiem kucharza szacuję :
Pani : 49,5 kg
Pan : 74 kg
Prawie dobrze, ale za późno. Konkurs już się zakończył, a wyniki jutro. Pozdrawiam
Paczuszko, bądź moja, bądź moja!
Na konkurs się nie załapałam, to choć sobie do dietetycznego sklepu zajrzałam. Ciekawa jestem na jakiej diecie trzeba być, żeby dać się namówić na spożycie tego (przysięgam, długo nie szukałam):
Skład: kakao o obniżonej zawartości tłuszczu*, serwatka w proszku, odtłuszczone mleko w proszku, syrop glukozowy, olej roślinny, mleczna czekolada (5,5%) (mleko, cukier*, masło kakaowe, miazga kakaowa*, tłuszcz roślinny, emulgator E442), aromaty), maltodekstryna, zagęszczacz (E407), substancja przeciwzbrylająca (E551), sól, proteiny mleka, substancje słodzące (aspartam, acesulfam K), emulgator (E471), aromaty.
boże, uchroń mnie od diet wszelakich…
Tez probowalem znalezc odpowiedz, ale nie znalazlem. Tego rodzaju produkty trudno w ogole uznac za jedzenie, ale nie one stanowily przedmiot oceny i konkursu. Czytalem sklady i naprawde nie rozumiem, dlaczego ludzie wola wierzyc w skutecznosc takich wynalazkow zamiast po prostu zaczac racjonalnie sie odzywiac. Mozna jesc wszystko i byc szczuplym, grunt to umiar. Pozdrawiam
FiKa i Fik – gratuluję niskiej wagi i figur :P . Jak to robicie, że przy pasji kulinarnej macie tak szczupłe sylwetki??? Pozdrawiam serdecznie :)
Dzięki ;-) Na co dzień jemy to, co pojawia się na blogu. Racjonalne odżywianie to podstawa, nie zastąpi go żadna magiczna dieta-cud :-) Pozdrawiam
Fajny post. Zapraszam na http://poduszkowcekolno.pl.
A żona (dziewczyna?) nie ma przypadkiem anoreksji? Sorry, ale nogi straszne patyki. Bardzo brzydko to wygląda. Parę kilo przydałoby się przybrać na wadze.
Uroda rzecz wzgledna ;-) pozdrawiam