Gdzie jeść w Porto – sprawdzone adresy.
W Porto – jak wiadomo – przede wszystkim pije się porto, ale od czasu do czasu warto też wrzucić coś na ząb ;-)
O samym porto i kilku odwiedzonych przez nas quintas można poczytać tu:
– Ramos Pinto i Vinologia
– Real Companhia Velha
– Sandeman
– Co warto wiedzieć o porto
– Porto – 17 miejsc, które warto odwiedzić
– Quinta de la Rosa (wkrótce)
Jeśli chodzi o miejscówki, w których warto coś zjeść, polecamy trzy restauracje, w których żywiliśmy się na przemian podczas tygodniowego urlopu. Do tego dwie super kawiarnie, jedna mega klimatyczna herbaciarnia i targ, na którym kupowaliśmy jedzenie na śniadania. Smacznego!
Bacalhau
Gdzie: Muro Bacalhoeiros 154, Porto
To jedna z najfajniejszych i z pewnością najładniej położonych restauracji w Porto. Pełna recenzja – TUTAJ
Cordoaria
Gdzie: Campo Martires da Patria 39, Porto
Cordoaria ulokowana jest tuż przy Cordoaria Garden (Park-Ogród), trochę dalej od serca miasta, ale warto pokusić się o spacer i kolację. Bardzo przyjemny, kameralny lokal z przemiłą obsługą, komunikującą się po angielsku, oraz bardzo dobrym, prostym jedzeniem (także dla bezglutenowców).
Zamówiliśmy:
– 2 kieliszki porto (8 EUR),
– butelkę wody (1 EUR),
– młody bób duszony z szynką w pomidorach (Favinhas estufadas c/ presunto de porco bisaro – 7 EUR),
– kaszankę z twarogiem i konfiturą z dyni (to, co wygląda jak deser, to właśnie kaszanka czyli Morcela da Beira grelhada c/ requeijao da Serra e doce de abobora – 8 EUR),
– carpaccio z solonego dorsza z kaparami i czosnkiem (Carpaccio de bacalhau c/ alcaparras e musse de alho – 8 EUR), oraz
– deskę serów i wędlin portugalskich (Tabua de queijos nacionais e enchidos ibericos – 8 EUR).
Łącznie rachunek wyniósł 40 EUR.
Portugalskie sery z owczego i koziego mleka zawsze są doskonałe, szynki (portugalski odpowiednik prosciutto czy serrano) również, młody bób w pomidorach był na tyle delikatny, młody i drobny, że po raz pierwszy w życiu nie przeszkadzało nam, że jest w skórkach. Kaszanka – rewelacja (!).
Pipas Wine and Tapas
Gdzie: Praca Ribeira 16, Porto
Bardzo sympatyczny, dwupiętrowy lokal z obsługą pełną zrozumienia dla alergii i innych żywieniowych fanaberii ;-)
To przede wszystkim wine bar i tapas bar w jednym. Proste menu, można tu przyjść na lunch, kolację albo zamówić tylko wino i deskę serów.
Przykładowe ceny:
– 2 kieliszki porto Graham’s tawny (2 x 4 EUR),
– deska serów (12 EUR),
– chouriço a inferno (płonąca kiełbasa, 6 EUR),
– tatar z łososia (12 EUR),
– kaszanka (6 EUR),
– kawa z mlekiem (1,20 EUR).
Cafe Progresso
Gdzie: Rua Actor João Guedes 5, Porto
To najstarsza – i bardzo tania – kawiarnia w Porto, w klimacie trochę podobna do lizbońskiej Café A Brasileira. Rozpoczęła działalność w 1899 r.; w 2009 obchodziła huczne 110-lecie. Odwiedzana przede wszystkim przez mieszkańców Porto, turyści nie dominują, co stanowi jej dodatkową zaletę. Warto zacząć tu dzień np. kawą z porto.
Przykładowe ceny:
– espresso – 0,70 EUR,
– meia de leite de cafe (kawa z mlekiem) – 0,93 EUR,
– kieliszek tawny – poniżej 3 EUR.
Cafe Candelabro
Gdzie: Rua da Conceição 3, Porto
To bardziej vintage’owo-oldchoolowy bar niż kawiarnia.
Trochę zapuszczony, ale w jak najbardziej pozytywnym znaczeniu tego słowa. Przykurzony, zadymiony, z brudną posadzką i podrapanymi blatami stolików, ze starymi krzesłami o mocno sfatygowanej tapicerce, a nawet z lekko brudnawymi filiżankami ;-)
Fajne, bardzo klimatyczne miejsce, a klientela to prawie wyłącznie lokalsi. Tanie espresso (1,10 EUR).
Rota do Cha
Gdzie: Rua de Miguel Bombarda 457, Porto
Świetna herbaciarnia, która dodatkowo zlokalizowana była tuż obok naszego wakacyjnego mieszkania. Idealne miejsce na totalny chillout – jeżeli tylko ma się czas, można tu spędzić cały dzień, nie robiąc absolutnie NIC.
Warto napić się tam herbaty, nie warto natomiast próbować kawy. Jest koszmarna, chyba że w międzyczasie pokusili się o zatrudnienie baristy z prawdziwego zdarzenia ;-)
Dzbanek bardzo dobrej białej herbaty kosztuje 2,5 EUR. Gdyby nie fakt, że szkoda nam było czasu na polegiwanie na (bardzo wygodnych zresztą) poduchach, z przyjemnością spędzilibyśmy tu wiele godzin. Pełnemu relaksowi sprzyja brak wi-fi, więc nie da się tu siedzieć z nosem przyklejonym do iphone’a, ipada, maca… (niepotrzebne skreślić).
Mercado do Bolhão – pełny opis TUTAJ
To największy i najciekawszy bazar w Porto. Warto pofatygować się tu m.in. po świetne sery, w szczególności z koziego i owczego mleka. Są też liczne stragany z warzywami i owocami, stoiska z portugalską szynką i kiełbasami, etc. Jest tanio, a wybór jedzenia więcej niż satysfakcjonujący.
Bardzo, ale to bardzo trafione zestawienie. Na zdrowie!
Ja tam lubię fastfood, jest taniej
Vinologia jest cudowna, skorzystałam z Twojej/Waszej rekomendacji w zeszłym roku. To miejsce, z którego nie chce się wychodzić. Mekka winomaniaków:)
To prawda!
Nie wiem, co napisać, żeby wyrazić swoją wdzięczność :D na majówkę lecę na 4 dni do Porto i mam plan wykorzystać tyle z tych namiarów, ile tylko zdołam. A, i jako bezglut też gardzę tą bułą na F :P
:D super, udanych wojaży!!!
Czy w tych lokalach trzeba robić rezerwacje?
Wszystko zależy od sezonu i pory roku. My byliśmy w Porto w połowie kwietnia. W Bacalhau zwykle był wówczas komplet, więc najbezpieczniej jest zarezerwować stolik – szczególnie na wieczór. W porze lunchu można zaczekać z kieliszkiem wina (restauracja udostępnia wówczas dodatkowe krzesła), aż zwolni się stolik.
Bacalhau jest mega, skorzystałam z Twojej recenzji rok temu :D
Porto jest na mojej liście na ten rok, więc jest szansa, że też skorzystam:)
O, dzięki, dzięki, dzięki:) skorzystam z zestawienia już w majowy weekend:)
:-)
Proszę o więcej takich wpisów.
W samą porę, bardzo się przyda już w czerwcu :)
A zrobisz kiedyś taką kaszankę?:)
Wyjechałem z Porto z mocnym postanowieniem, że koniecznie taką zrobię i… do dziś nie przeszedłem od planów do czynów;-) Wrócę do tego pomysłu po wakacjach, może tym razem z lepszym skutkiem:-)
Byłam w Bacalhau, dziękuję za polecenie, jedzenie świetne!
Great blog here!
Bardzo się przydał, dzięki!
Czy macie jakiś sprawdzowny sklep internetowy, w którym da się kupić porto w cenie korzystniejszej niż ceny tego wina w Polsce?