Porto – krótki kurs wiedzy o najsłynniejszym portugalskim winie.
Porto cellars_01

Wystarczył nam jeden krótki, bo ledwie tygodniowy wypad do Porto, by zakochać się bez pamięci i w mieście, i w winie. Jeszcze przed wyjazdem zaczęliśmy planować powrót, który niechybnie nastąpi, a póki co kilka słów o tym świetnym trunku.

Porto landscape

Porto night

Porto cityscape2

Jeśli macie wyjazd do Porto w planach – do dzieła, nie ma co zwlekać. A jeśli jeszcze nie macie, ale wino nie jest Wam obojętne – warto wpisać sobie tę miejscówkę (a najlepiej od razu całą Portugalię:-) w podróżniczy grafik.

Porto cityscape

zajezdnia

Czytaj też:

12 rzeczy, które musisz zrobić w Lizbonie

Pozostałe wpisy o PORTUGALII

Poprzednie odcinki FACET I WINO

PORTO czyli co

Porto cellars_02

Porto to portugalskie wzmacniane wino. Jest alkoholizowane, co oznacza, że w toku fermentacji dodaje się do niego czysty alkohol (o mocy 77%), żeby proces fermentowania zatrzymać. Smak (najczęściej identyfikowany jako półsłodki lub słodki) jest zróżnicowany w zależności od rodzaju (tawny, ruby, vintage, reserve, wina rocznikowe i nierocznikowe, z winorośli z jednej winnicy (zwanej quinta) lub mieszane, starzone albo niestarzone.

Porto najczęściej występuje jako wino czerwone, ale dostępne są również wersje białe, a nawet od mniej więcej dekady – różowe.

Ramos Pinto

Zawartość alkoholu w porto wynosi ok. 20%.

POCHODZENIE

Porto może być wytwarzane wyłącznie w północnej części Portugalii, w ściśle określonym regionie w dolinie rzeki Douro. Douro uchodzi za najstarszy wydzielony region winiarski na świecie – tak zgodnie twierdzą przewodnicy w cellarach.

Douro

Motywy administracyjnego wydzielenia regionu i ustanowienia zasad legalnej produkcji porto były – jak to często w biznesie bywa – polityczne;-)

Doszło do tego ponoć tak: w roku 1756 (dokładnie 10 września) na podstawie przywileju nadanego przez króla Portugalii Józefa I zwanego Reformatorem (José o Reformador) oraz z inicjatywy królewskiego pierwszego ministra Sebastião José de Carvalho e Melo (hrabiego Oeiras i Marquis de Pombal) powstała Real Companhia Velha (królewska kompania winna). Przystąpili do niej najbardziej wpływowi farmerzy w Douro i inne znaczące osobistości zamieszkujące Porto.

Oficjalnym celem RCV miała być „dbałość o utrzymanie upraw winorośli, zachowanie ich naturalnej produkcji i czystości dla dobra rolnictwa, wymiany handlowej i zdrowia publicznego”. Działo się prawie 300 lat temu, a brzmi całkiem współcześnie;-)

Jednym z pierwszych przedsięwzięć zrealizowanych „w interesie publicznym” w latach 1758 – 1761 stało się ogłoszenie przez Radę Założycieli RCV aktu „Demarcação Pombalina da Região do Douro”, na podstawie którego nastąpiło administracyjne wydzielenie Doliny Douro i poddanie tego obszaru przyjętym przez władzę regulacjom, określającym zasady produkcji i obrotu winem. Nowe prawo miało skuteczniej chronić interesy Portugalczyków i osłabić dominację Wielkiej Brytanii w tym segmencie rynku.

Autentyczność pochodzenia porto potwierdzają charakterystyczne banderole, takie jak widoczna poniżej:

Banderola Porto

RODZAJE

Najważniejszy podział porto, o którym warto pamiętać, dotyczy win czerwonych. Czerwone porto występuje w dwóch podstawowych wersjach – jako tawny (nasze ulubione) oraz ruby.

Podstawowa różnica między tawny a ruby polega na tym, że tawny starzone jest w beczkach, a ruby – w butelkach. Metoda starzenia ma w związku z tym znaczący wpływ na smak gotowego wina.

TAWNY

Tawny starzone jest najczęściej w dużych, ok. 500-litrowych beczkach.

Porto cellars_06

Wino oferowane jest w kilku wariantach „wiekowych” – tj. jako tawny 10-, 20-, 30- lub 40-letnie oraz jako tawny reserve.

Porto reserva tawny

Powstaje jako kupaż różnych roczników, a wiek wskazany na etykiecie butelki (10, 20, 30 czy 40 lat) oznacza średnią z roczników, którymi uzupełniana jest zawartość beczki.

RCV Tawny 20

Tawny jednorocznikowe (nie mieszane) oznacza się jako colheita.

Porto cellars_03

RUBY

Ruby można podzielić na kilka podkategorii:

1. Vintage port to wino rocznikowe produkowane w najlepszych latach (po zbiorach najlepszych winogron), a o prawie do nadania trunkowi statusu vintage decyduje specjalna kilkuosobowa komisja, która udaje się do quintas wnioskujących o taki status dla wyprodukowanego wina i na podstawie testów orzeka, czy wino z danego rocznika zasługuje na zaklasyfikowanie go do kategorii vintage.

Porto cellars_05

Oprócz vintage porto z danego rocznika tworzy się też wina vintage kupażowane na specjalne okazje. Ceny win z kategorii vintage wahają się od kilkuset do kilkudziesięciu tysięcy EUR. Vintage to doskonałe wina, bardziej złożone i pełne smaku.

2. Single quinta port to wino rocznikowe z winorośli pochodzących z danej parceli (nie mieszane).

3. Ruby reserve (nierocznikowe). Te, których próbowaliśmy (Ramos Pinto, Sandeman, RCV) były bardzo smaczne, a ceny umiarkowane (od ok. 25 EUR za butelkę).

Ramos Pinto Reserva

4. „Zwykłe” ruby – najtańsze i najsłabsze, bez dodatkowych oznaczeń. Można kupić, ale po co?;-)

Kategorią pośrednią pomiędzy tawny i ruby jest jeszcze Late Bottled Vintage (najczęściej określane skrótem LBV – warto o tym pamiętać podczas degustacji i zakupów). LBV dojrzewa kilka lat (ok. 4-6) w dębowych beczkach, a następnie jest butelkowane i dojrzewa dalej w szkle.

Quinta de la Rosa degustacja

Poza najbardziej znanym porto czerwonym, quintas produkują również porto białe. Ich jakość i walory smakowe są bardzo różne. W podobnej cenie można trafić zarówno wina o smaku mocno słodkiego, nijakiego toniku, jak i butelki bardziej złożone, wytrawne i z charakterem. Dobre, zdecydowanie wytrawne białe porto kupiliśmy np. w Quinta de la Rosa (nieopodal Pinhao).

Porto white Quinta de la Rosa

Ciekawym novum w świecie porto są też wina różowe, a zaczęto je produkować mniej więcej 10-12 lat temu ze względu na… modę i zapotrzebowanie rynkowe. Konsumenci chcieli różowego porto, więc wytwórcy zaczęli podejmować próby i w efekcie od kilku lat na rynek trafia coraz więcej wariantów różowego porto. Co ciekawe, rezultaty są zaskakująco dobre. Warto spróbować porto w tym wydaniu i w ten sposób przekonać się, czy takie wino Wam odpowiada. Dla nas było to interesujące odkrycie, a jedna butelka Rose z Real Companhia Velha wróciła z nami do domu:

Rose RCV

Białe i różowe porto najlepiej podawać schłodzone.

BARWA

W przypadku białego porto, z wiekiem jego barwa ciemnieje. W przypadku porto czerwonych, co do zasady kolor wina z wiekiem jaśnieje, przechodzi z tonacji ciemnego bursztynu do jasnego.

Barwa ruby jest ciemniejsza, bardziej intensywnie czerwona, wpadająca w rubin.

Porto ruby

Z kolei tawny, którego kolor najbliżej ma do miodu lub bursztynu, wraz z upływem czasu wyraźnie jaśnieje.

10-letnie tawny S. Leonardo:

Tawny 10 Leonardo

30-letnie tawny RCV:

Tawny RCV

SMAK

Porto jest winem wzmacnianym (moc ok. 20%) i co do zasady słodkim, jednak kwalifikowanie go po prostu jako wino słodkie lub półsłodkie jest jednak uproszczeniem i nie oddaje w pełni palety smakowych niuansów.

porto2

W zależności od typu i rocznika porto może oferować całkiem różne winne doznania. My generalnie zdecydowanie wolimy wina wytrawne, unikamy nawet półwytrawnych, a ze słodkimi czy półsłodkimi w ogóle nie jest nam po drodze, a jednak do porto nie tylko szybko się przekonaliśmy, ale też od początku było jasne, że „naszym” winem jest starzone tawny.

Vinologia

Warto zwrócić uwagę na każdy rocznik takiego tawny, spróbować i wybrać ten, który przemawia do Was najbardziej, choć – niestety – nie bez znaczenia jest tu również cena. To dlatego wybieramy zwykle „10” (średnio – w Porto – 20 EUR za butelkę) i „20” (średnio – znów, w Porto – 40 EUR za butelkę). Obydwa typy porto są co do zasady bardzo smaczne (wszystko zależy jednak, jak zawsze, od marki i indywidualnych upodobań smakowych).

Starsze siłą rzeczy kosztują więcej, a co gorsza – przy zakupach w Polsce – w cenie wina trzeba uwzględnić marżę pośredników, która już przy 20-letnich butelkach winduje ceny nieprzyzwoicie wysoko. Przykładowo, 20-letnie tawny (butelka 750 ml) znanego producenta (powiedzmy, Graham’s czy Niepoort) kupione w Porto czy Lizbonie za ok. 40 EUR, w Polsce może kosztować ok. 300 PLN albo więcej, czyli prawie 2x drożej.

Graham Ferreira

Smak ruby często jest bardziej cierpki i lekko kwasowy, przez co może kojarzyć się z klasycznym czerwonym winem. Starzone Tawny, im starsze, tym staje się słodsze i jaśniejsze. Niższe roczniki mają ciemniejszą barwę i bardziej zróżnicowany smak. Do długiego starzenia najlepiej nadają się Vintage ports.

WINOROŚLE

Porto jest winem kupażowanym, czyli produkowanym z mieszanki szczepów, pochodzących najczęściej z kilkudziesięcioletnich krzewów winorośli. Wytwarza się je z kilkudziesięciu odmian winorośli, a wśród najczęściej używanych odmian jest między innymi Touriga Nacional, Touriga Franca, Tinta Roriz, Tinta Francisca, Tinta Barroca i Tinta Cão, Sousão i inne z pola.

Porto Leonardo

PRODUKCJA

Najkrócej rzecz ujmując, porto powstaje tak: najpierw miażdżone winogrona (wciąż często poprzez trwające kilka dni rozdeptywanie gron stopami w otwartych granitowych lagares) fermentują w kadziach, po czym do fermentującego moszczu (gdy w winogronach jest jeszcze sporo cukru resztkowego) dodaje się destylat o mocy co najmniej 77% (zwykle jest to brandy, jakość destylatu wpływa na smak porto), by zatrzymać proces fermentacji. Dzięki temu wino jest mocne, a jednocześnie zachowuje słodki smak. Dalej, wino przetacza się do stalowych kadzi, w których zimuje. Kolejny krok to przetoczenie wina do dębowych beczek (mała, ok. 500-600 l pojemności = pipa, większa, ok. 8000-12 000 l pojemności = tonel, największa, ok. 50 000 l pojemności = balseiro).

Sandeman

Dalsze losy wina zależą od tego, jaki rodzaj porto ma z niego powstać. Porto podczas starzenia w beczce nigdy nie może być ani zbyt dużo, ani za mało – ilość wina w beczkach jest w związku z tym na bieżąco kontrolowana i w razie potrzeby uzupełniana winem z kolejnych roczników, a aktualny poziom wina oznacza się na beczkach.

Porto cellars_07

W beczkach nie może znajdować się ani zbyt wiele powietrza, co mogłoby nadmiernie przyspieszyć utlenianie wina, ani zbyt wiele porto – by wino pozostało w bliższym kontakcie z beczką. Btw, najstarsze beczki z francuskiego dębu po starzeniu porto (mocno nadgryzione zębem czasu, często z lekka nieszczelne) są skupywane przez producentów whisky.

Poniżej jedna z 7 najstarszych beczek z porto datowanym na rok 1867, w Real Companhia Velha:

Very old barrel - RCV

Do kupażowanych białych porto używa się niekiedy beczek z amerykańskiego dębu. Butelki Vintage ports, dla pomyślnego starzenia, powinny pozostawać w piwnicach w pozycji horyzontalnej po to, by wino leżakowało w kontakcie z korkiem. Korek w butelce wymienia się, gdy obrośnie charakterystyczną kulką z pleśni i pajęczyn.

pajaki

Latem butelki Vintage ports oblewa się wodą, by je schłodzić, zachować właściwy mikroklimat i poziom wilgoci. Piwnice z Vintage ports to magiczne miejsce, które na przykład w Real Companhia Velha wygląda tak:

Porto cellars_04

Vintage RCV

Najstarsza na świecie zachowana do dziś butelka po Vintage porto, o autentyczności potwierdzonej certyfikatem, znajduje się w piwnicach królewskiej kompanii Real Companhia Velha:

Najstarsza na świecie butelka po vintage porto RCV

PORTO W POLSCE

W Polsce oferta rynkowa porto wciąż przedstawia się raczej słabo (co gorsza, bywa, że wina teoretycznie dostępne w katalogach, w praktyce mają status „dostępne wkrótce”), a marże dystrybutorów są często wywindowane do przesadnie wysokich poziomów. Generalnie, nie warto kupować tanich porto, dostępnych w sieciówkach czy dyskontach. Nie dostarczą one wielkich wrażeń, prędzej zniechęcą do dalszych poszukiwań. Jeśli już, warto zainwestować w butelki droższe. Poza tym, nawet gdy uda się w Polsce trafić porto dobrej lub bardzo dobrej jakości, są to przeważnie trunki największych i najpopularniejszych marek, takich jak wszechobecny Sandeman, Graham’s, Burmester lub Niepoort.

Sandeman Tawny Reserve

O godnych polecenia butelkach od mniej znanych, niszowych marek, które dostępne są np. w ofercie popularnej wśród eno-turystów Vinologii, w Polsce AD 2015 można niestety zapomnieć. Mamy stamtąd tylko jedno – ale za to doskonałe – tawny S. Leonardo 10 anos, o którym trochę więcej napisaliśmy tutaj.

CENY

Ceny są różne, a oczywiście najkorzystniej jest kupować porto w Portugalii (choć na szczęście nie tylko w samym Porto).

Sandeman sklep

Porto bridge

Co ciekawe, ceny porto w firmowych sklepach polokowanych przy cellarach dostępnych dla zwiedzających – w Vila Nova de Gaia, należącej do aglomeracji Porto, która leży po przeciwnej stronie rzeki względem Porto, a z „właściwym” Porto łączy ją most – są takie same, często co do centa, jak na przykład w największym wielobranżowym sklepie na lotnisku w Lizbonie:

Lotnisko Lizbona

Warto mieć jednak na uwadze, że na lotnisku znajdziecie tylko wina największych marek, nie ma tam raczej szans na zakup porto z małych quintas.

Przykładowe ceny: 10-letnie Tawny uznanego producenta kupicie w Porto czy Lizbonie za ok. 20-30 EUR, 20-letnie Tawny za 40-80 EUR, a opatulony pajęczynami Vintage Porto np. w Real Companhia Velha może być Wasz już za ok. 250-300 EUR. Ceny droższych vintage dochodzą do nawet kilkudziesięciu tysięcy EUR. Vintage porto zawsze warto kupić (może nie od razu za kilkadziesiąt tysięcy;-), zachować na fajną okazję i otworzyć kiedyś w większym gronie, ponieważ zawartość powinno się wypić nie później niż w ciągu doby. Vintage Porto – w przeciwieństwie do niektórych innych rodzajów porto – nie nadaje się do dłuższego przechowywania po otwarciu butelki, ponieważ szybko się utlenia i traci walory smakowe.

JAK PIĆ PORTO

Sandeman 2

Pij jak chcesz. Nie przejmuj się „zasadami”, szczególnie gdy dopiero zaczynasz swoją przygodę z tym trunkiem.

Tawny reserve nierocznikowe

Porto świetnie sprawdza się zarówno jako aperitif, jak i wino do wytrawnych posiłków i deserów. Może być również świetnym deserem samo w sobie. Kieliszek porto (szczególnie tawny) po posiłku wcale nie wymaga dodatkowej deserowej oprawy. Odmówić kieliszka dobrego porto jest przy tym znacznie trudniej niż darować sobie deser.

RCV degustacja

Porto dobrze komponuje się także z kawą, o każdej porze dnia. Rano też!

Porto do kawy

I z dobrą czekoladą. Najlepiej – z gorzką i wytrawną, choć np. porto serwowane w Vinologii podaje się do degustacji z kilkoma kawałkami czekolady zarówno gorzkiej, jak i mlecznej.

Vinologia porto z czeko

O tym, jaki rodzaj porto najlepiej pasuje do tej czy innej potrawy, najlepiej decydować samemu. Na pewno nie ma sensu traktować porto jako wina wyłącznie deserowego. Można – i warto – konsumować je także w bardziej kreatywny sposób.

Tramwaj Porto

Porto zestaw