- kilka kromek dobrego chleba
- kilka łyżeczek dobrej musztardy (tu: holenderska musztarda z żurawiną)
- kawałek dobrego dojrzałego żółtego sera (np. Old Amsterdam)
- kilka garści listków bazylii
- jabłko
- garść orzechów włoskich
- pół cytryny
- oliwa extra vergine
Pyszne grzanki i lekka, świeża sałatka. Coś w sam raz na dobre śniadanie.
To przepis nieco inspirowany Holandią; użyłem tu po prostu dwóch pochodzących stamtąd składników – musztardy z żurawiną, która okazała się zaskakująco ostra, jak na ów owocowy dodatek oraz dojrzałego żółtego sera (Oude Kaas), który znalazł się również w tej sałatce:
Podana z grzankami prosta sałatka z bazylii, soczystego jabłka i orzechów włoskich dodaje całości lekkości i świeżego charakteru.
1. Rozgrzej piekarnik do 200 stopni.
2. W tosterze opiecz kromki chleba.
3. W misce wymieszaj starty na tarce ser oraz musztardę, aż powstanie coś w rodzaju pasty.
4. Rozsmaruj pastę na grzankach i ułóż je na blasze do pieczenia.
5. Piecz pod górnym grillem do czasu, aż ser ładnie się zrumieni.
6. W międzyczasie przygotuj sałatkę: pokrój jabłko w drobną kostkę i na wszelki wypadek skrop je sokiem z cytryny, żeby nie zbrązowiało. Dodaj grubo posiekane orzechy włoskie oraz posiekaną bazylię (generalnie nie siekam ziół, ale w tym przypadku zrobiłem wyjątek). Dodaj oliwę i wymieszaj.
7. Gotowe grzanki podawaj z sałatką.
Smacznego!
Hey very nice blog!
Ale mam ślinotok, jak na to patrzę! :D Super…:)
Poszłam na skrót i użyłam razowego chleba z orzechem włoskim z piekarni pana Pellowskiego, dobre. Tylko jabłka już smutne, nie strzelają pod nożem, po sezonie. Musztardę zaś, wyjątkowo, ale patriotycznie lokalnie, mam Kaszubską. Wesoła kolacja.