- 1 pierś z kurczaka
- 1 duża kalarepa
- 4 marchewki
- spory kawałek imbiru
- 1 papryczka chilli
- 1-2 łyżeczki mielonej trawy cytrynowej (opcjonalnie)
- 1-2 łyżeczki przyprawy 5 smaków
- sos sojowy bezglutenowy
- 100 g makaronu ryżowego
- trochę suszonej pietruszki
To bardzo proste i smaczne danie, któremu nadałem lekko orientalny charakter.
1. Pierś z kurczaka oczyśćcie z tłuszczu, odkrójcie polędwiczkę i pokrójcie ją na cienkie podłużne paski. Pierś podzielcie na trzy części – przekrójcie ją mniej więcej w połowie, odcinając cieńszą część, a grubszą przekrójcie wzdłuż, uzyskując dwa cieńsze kotlety. Kawałki pokrójcie podobnie, jak polędwiczkę, na podłużne paski.
2. Kurczaka włóżcie do miseczki, dodajcie sos sojowy, drobno posiekany kawałek imbiru wielkości połowy kciuka, posiekaną papryczkę chilli oraz mieloną trawę cytrynową (jeśli macie). Wymieszajcie i odstawcie.
3. Obraną ze skóry marchewkę pokrójcie wzdłuż na plastry o długości kilku centymetrów, oraz pokrójcie w słupki.
4. Obraną ze skóry kalarepę pokrójcie na plastry, a następnie w słupki.
5. Przy pomocy łyżki obierzcie ze skóry kawałek imbiru i, podobnie jak marchewkę, pokrójcie go wzdłuż na plastry, i dalej – w słupki.
6. W rondlu, głębokiej patelni lub woku rozgrzejcie olej i smażcie warzywa kilka minut aż nieco zmiękną, ale wciąż pozostaną chrupkie i sprężyste.
7. Wyjmijcie warzywa z woka i dodajcie kurczaka wraz ze wszystkimi składnikami, w których się marynował. Smażcie, mieszając, aż mięso będzie gotowe.
8. W tym czasie przygotujcie makaron ryżowy, zalewając go wrzątkiem i odstawiając, zgodnie z czasem podanym na opakowaniu.
9. Do mięsa dodajcie warzywa i przyprawę 5 smaków, oraz smażcie chwilę, mieszając.
10. Dodajcie do woka gotowy odcedzony makaron oraz suszoną pietruszkę, i zamieszajcie.
11. Gotowe porcje udekorujcie listkami świeżej mięty lub kolendry.
Very cool!
Mąż męczył mnie o to danie, zgodziłam się w końcu;) i jest zachwycony:). Proste i pyszne, pozdrawiam
Tak się cieszę, że Was odkryłam! Dzięki kuchni+:) Pyszne jedzenie, super przepisy i piękne zdjęcia. Jesteście blogiem idealnym. Czytałam dotąd kilka innych, ale zawsze coś mi nie pasowało. Albo nie takie fotografie, albo za dużo mięsa, albo za dużo deserów, a tu mam takie bogactwo dań z użyciem warzyw i owoców, że nie wiem, za co się brać!!!
Dzięki, bardzo nam miło i zapraszamy po więcej!:-)