- 4 garście młodego szpinaku
- 1 kiełbaska chorizo (bezglutenowe, ok. 100 g)
- 3 pomidory
- kawałek miękkiego owczego sera (może być inny)
- oliwa extra vergine
- 6 gruszek suszonych w całości (nie kandyzowanych)
- sól
- pieprz
Szpinak z chorizo, owczym serem i suszonymi gruszkami.
Tylko miejscowe składniki i minimalna ilość kuchennego sprzętu, czyli FiK gotuje w Porto.
Niestety, nawet podczas urlopu nie zawsze udaje mi się całkiem odpocząć od przyrządzania – choćby najprostszych – posiłków. To nazywa się chyba uzależnienie:-)
Zazwyczaj kuchnie, do jakich mam dostęp podczas wyjazdów, nie są szczególnie imponująco wyposażone. Nie bez znaczenia jest też moja niechęć do tego, by na urlopie spędzać w kuchni więcej czasu niż to konieczne. Cenny czas zdecydowanie lepiej spożytkować na poznawanie nowych miejsc – dlatego ma być prosto, a jednocześnie koniecznie z miejscowych produktów.
Na pierwszy ogień idzie zatem banalna sałatka z kilku składników, kupionych na najbardziej znanym targu w Porto – Mercado do Bolhao, o którym wkrótce napiszę nieco więcej. Portugalia ma nie tylko wspaniałe sery (wspominałem już o tym przy okazji wpisów o Lizbonie – LIZBONA)…
…ale również świetne kiełbaski, w tym różne rodzaje chorizo, które idealnie nadają się do jedzenia na zimno (zwykłe chorizo zdecydowanie lepiej smakują ciepłe). Sałatkę uzupełniły sprzedawany tu na pęczki szpinak oraz fajne suszone w całości gruszki.
PRZEPIS:
1. Umyty i wysuszony szpinak przełóż do miski.
2. Dodaj pokrojone na kawałki pomidory oraz pokrojone w plasterki chorizo. Wlej chlust oliwy oraz dopraw solą i pieprzem.
3. Rozłóż porcje na talerzach, dodaj cienkie kawałki sera oraz suszone gruszki. Całość skrop oliwą.
Smacznego!
Chorizo to ja mogę zawsze i do wszystkiego :D
Fajne te gruszki, ja mam dostęp tylko do takich w cukrze :/