- mrożone ciasto francuskie
- 3 opakowania ricotty Galbani (po 250 g każde)
- 5 jajek
- 1 mozzarella Galbani (125 g)
- ok. 50 g świeżo startego parmezanu
- pęczek pietruszki
- 2 garście rukoli
- sól, pieprz
- gałka muszkatołowa
- glassa balsamiczna
Tarta to dobry sposób na ugoszczenie większej grupy osób.
Wystarczy zjeść niewielki, ale sycący kawałek, a wtedy nawet spora ilość sera w przepisie nie stanowi problemu. Najlepiej przygotowywać takie dania, tak jak ja, sporadycznie, albo przynajmniej z umiarkowanie intensywną częstotliwością. Podane proporcje składników odnoszą się do naczynia do tarty o średnicy 30 cm. W przypadku, gdy dysponujecie mniejszym naczyniem (25-26 cm), użyjcie 2 opakowań ricotty (tj. 500 g) i o jedno jajko mniej.
1. Rozgrzejcie piekarnik do temperatury 180 stopni.
2. W misce krótko wymieszajcie ricottę, aż stanie się kremowa. Dodajcie, pojedynczo, cztery jajka. Każde kolejne jajko dodawajcie wtedy, kiedy poprzednie dokładnie wymieszacie z ricottą.
3. Do masy serowej dodajcie drobno posiekaną mozzarellę i starty parmezan; całość wymieszajcie.
4. Dodajcie drobno posiekaną pietruszkę i nieco grubiej posiekaną rukolę. Doprawcie całość solą, pieprzem i gałką muszkatołową. Dokładnie wymieszajcie.
5. Rozmrożone ciasto francuskie rozwałkujcie na placek o odpowiedniej wielkości.
6. Pędzelkiem posmarujcie tartownicę, łącznie ze ściankami, niewielką ilością oliwy extra vergine.
7. Za pomocą wałka przenieście ciasto i wkomponujcie je dokładnie w naczynie. Przesuwając wałkiem po górnej krawędzi tartownicy, odetnijcie i usuńcie nadmiar ciasta.
8. Spód ciasta ponakłuwajcie widelcem, a jego krawędzie posmarujcie roztrzepanym białkiem, żeby ładnie się zrumieniło.
9. Przełóżcie masę serową do naczynia i pieczcie 50 minut.
10. Porcje tarty udekorujcie glassą balsamiczną.
Tartę upiekłem w okrągłym porcelanowym naczyniu do zapiekania z serii Home Elements Ceramicplus Villeroy & Boch. Wewnętrzna, pokryta porcelaną powierzchnia tartownicy – zgodnie z deklaracją producenta – jest idealnie gładka i faktycznie bezproblemowo się czyści (wystarczy na krótko namoczyć naczynie, a do usuwania zanieczyszczeń używać miękkiej gąbki). Produkty Ceramicplus przeznaczone są do używania w temperaturach do 220 stopni, należy jednak unikać narażania ich na gwałtowne zmiany temperatur, np. wkładania naczynia z lodówki wprost do gorącego pieca albo odwrotnie. Każde naczynie oznaczone jest znakiem autentyczności (stempel na spodzie).
Plusy:
– precyzja i staranność wykonania,
– gładka porcelanowa powłoka,
– możliwość mycia w zmywarce,
– wytrzymałość do temperatury 220 stopni Celsjusza,
– średnica (jeżeli ktoś planuje przygotowywać ciasta/tarty dla większej grupy osób, rozmiar naczynia – 30 cm – będzie odpowiedni).
Minusów brak, chyba że za takie uznać niemożność używania naczynia na grzewczych płytach kuchennych (pytanie, czemu miałoby to służyć?) albo zalecenia producenta, by naczyń do zapiekania V&B nie ustawiać w stosy i nie używać do ich czyszczenia silnych środków oraz gąbek o ostrych powierzchniach.
Średnica: 30 cm
Materiał: Porcelana Ceramicplus
Producent: Villeroy & Boch
Gdzie kupić: sklep internetowy Rossi.pl – Magia Wnętrza
Cena: 179 zł
Pozostałe elementy serii Ceramicplus Villeroy & Boch znajdziecie TUTAJ.
No, tarta my style normalnie. Co do naczynia to gładkie szkliwo gwarancją sukcesu, tylko denerwuje mnie jak coś ma ograniczenie do 220 – co się stanie na walne to do 230? pęknie?
Nie miałem okazji sprawdzać, ale jeśli ktoś chce mieć pewność, nic nie stoi na przeszkodzie małemu kuchennemu eksperymentowi
;-)
Apetyczna! A Villeroy wygląda super.
Zrobiłam, smakuje wyśmienicie!
PYCHA
Zrobiłem, rewelacja :D
mmm…… uwiebiam……