- 100 g gorzkiej czekolady do wypieków (tu: kuwertura czekoladowa Callebaut 80% kakao)
- pół szklanki mleka roślinnego, np. ryżowego lub zwykłego
- 3 łyżki oleju (masła) kokosowego (bio)
- 120 g świeżych daktyli izraelskich (ok. 8 sporych sztuk po wypestkowaniu)
Druga wersja kremu czekoladowego made by Facet i Kuchnia. Tym razem z gorzkiej czekolady o wysokiej zawartości kakao i przepysznych daktyli izraelskich.
Rozejrzyjcie się za daktylami z Izraela. Nie znajdziecie ich w marketach, ale ostatnimi czasy wprowadza je do oferty coraz więcej małych osiedlowych warzywniaków. Warto więc nieco się postarać, ponieważ od małych wysuszonych daktyli bez pestek, sprzedawanych w paczkach, dzielą je smakowe lata świetlne. Jak w reklamie: spróbuj, a przekonasz się sam!;-)
Podobnie, jak w poprzednim przepisie (DOMOWA NUTELLA Z ORZECHAMI), kluczowe znaczenie ma tu zarówno jakość użytych składników, jak i wierność podanej recepturze. Przykładowo, oleju kokosowego nie można zastąpić masłem i/albo mlekiem kokosowym. Kuwertury albo czekolady do wypieków nie można z kolei zastąpić zwykłą, popularną tabliczką, nieprzeznaczoną do celów kulinarnych. Ich jakość i skład pozostawia wiele (zbyt wiele!) do życzenia. Przy przepisach typowo cukierniczych, a ten właśnie taki jest, zasadnicze znaczenie dla końcowego rezultatu ma zarówno precyzyjne odwzorowanie proporcji, jak i samych używanych składników.
Krem nie wymaga dodatku cukru. Choć jego czekoladową bazę stanowi gorzka czekolada 80%, daktyle są tak słodkie, że dodane w takiej ilości doskonale dosładzają gotowy krem. Daktylowa nutella jest naprawdę słodka.
Tak przygotowany krem możesz przechowywać w lodówce przez min. 3 tygodnie. Krem przechowywany w ten sposób nie twardnieje, zachowując idealnie kremową konsystencję. Wszystkie zdjęcia przedstawiają czekoladę tuż po wyjęciu z lodówki. Użyta jako dodatek np. do naleśników albo tostów, lekko się „upłynnia”, tak jak typowy krem czekoladowy.
Podane proporcje składników powinny wystarczyć na wypełnienie 2 małych słoików o pojemności 200 ml. Dla zainteresowanych – jeden słoik to ok. 700 kcal.
1. Daktyle wypestkuj. Umieść je w miseczce, zalej przegotowaną letnią wodą i odstaw na min. 3 godziny.
2. Po tym czasie zmiksuj daktyle w blenderze wraz z wodą, w której się moczyły. Odstaw.
3. Rozpuść czekoladę w kąpieli wodnej (użyłem tu kuwertury o zawartości 80% kakao).
4. Nie zdejmując garnka z ognia, do rozpuszczonej czekolady wlej mleko i cierpliwie mieszaj do uzyskania idealnie gładkiej masy.
5. Dodaj do czekolady olej kokosowy (użyłem TEGO) i ponownie mieszaj do uzyskania gładkiej masy.
6. Na koniec zestaw garnek z ognia, dodaj do masy czekoladowej zmiksowane daktyle i mieszaj do momentu, aż składniki dobrze się połączą. Czekolada powinna być dość gęsta, ale jednocześnie na tyle płynna, by można było przelać ją do słoika.
7. Przelej masę do słoików (albo jednego większego), odstaw do ostygnięcia, a następnie zakręć słoiki i wstaw do lodówki. Krem przechowuj w lodówce.
Dwie dodatkowe uwagi:
*Jeśli podczas przygotowywania kremu próbujesz go, żeby sprawdzić jak smakuje, za każdym razem używaj nowej, czystej łyżki. Dlaczego? Enzymy zawarte w ślinie zmieniają konsystencję czekolady (rozrzedzają ją).
**Bardzo ważna jest jakość użytej czekolady. Z tanimi popularnymi czekoladami nie warto nawet próbować. Do przygotowania kremu nadaje się tylko dobrej jakości kuwertura / czekolada do wypieków.
Smacznego!
Ta wersja podoba mi się nawet bardziej :)
Jest lżejsza – mniej czekolady i daktyle zamiast orzechow.
Idealny smak gorzkiej ,wytrawnej czekolady i słodycz daktyli…ale to musi być niebo! :D
Jest! :-)
Facecie, czy Ty chcesz mojej zguby…?
Nieziemska, trzeba wypróbować!
Smacznego :-)
Skład bardzo mi się podoba, robię w piątek, żeby na sobotę rano było ;-)
Czy można użyć np. Mleka z orzechow laskowych?
Można sprobowac. Nie sprawdzałem, jak takie mleko wpłynie na ostateczny rezultat, ale jest duża szansa, że nutella wyjdzie dobrze. Być może trzeba bedzie nieco zmienic proporcje, dodać takiego mleka troche wiecej albo nieco mniej. Trzeba obserwować konsystencje kremu i reagować na bieżąco. Pozdrawiam
Mega przepis, zrobiłam i zjadłam 2 słoiki w 3 dni ;-)
yh yh yh myślałam, że mam wszystkie składniki bo chciałam jutro zrobić to znowu czekolada nie taka :( nada się coś dostępnego w przeciętnym markecie? lindt może?
Tak – a najlepiej Lindt albo Nestle do wypieków. Przy okazji, są zdecydowanie smaczniejsze od pozostałych czekolad tych marek.
Miałam kiepski dzień w kuchni i już byłam przekonana, że nic z tego nie wyjdzie ale na szczęście się udało! Krem jest przepyszny, pewnie nie ta sama jakość co u Ciebie ale trochę musiałam kombinować. Podczas robienia okazało się, że mleko się skończyło…pod ręką miałam sojowe więc takie dodałam. Czekolady do wypieków też w sklepie zabrakło więc kupiłam czekoladę Rausch 75% kakao(skład bez E, aromatów itp). Konsystencja kremu była dosyć płynna i już bałam się, że taka zostanie ale jest fajnie aksamitna i świetnie nadaje się do smarowania. Chociaż krem najlepiej smakuje wyjadany łyżeczką prosto ze słoiczka ;) Do nutelli nawet nie porównuję bo nigdy za tym specyfikiem nie przepadałam. Polecam i z pewnością niedługo zrobię ponownie bo raczej szybko się skończy:) http://mientablog.com/wp-content/uploads/2014/05/Czekoladowy-s%C5%82odki-krem-bez-cukru-1.jpg
Smacznego! :-)
Nutella to tylko słowo-klucz, gra na skojarzenia ;-) Dla mnie to rownież nie jest żaden wzorzec, mam lepsze pomysły niż Ferrero:-), nie mówiąc o jakościowej wyższości takiego domowego kremu nad nutella kupiona w sklepie.
Pyszna i łatwa do zrobienia, polecam ten przepis
Najlepszy krem z moich ulubionych daktyli