- 12 kwiatów cukinii (najlepiej żeńskich czyli z małymi cukinkami)
- kilka dojrzałych pomidorów
- dwie garście czarnych oliwek
- pęczek świeżej mięty
- pęczek pietruszki
- 250 g ricotty (tu: z sera owczego)
- trochę parmezanu
- 2-3 ząbki czosnku
- 3 szalotki
- sól, pieprz
- gałka muszkatołowa
- 1/2 cytryny
- oliwa extra vergine
To prawdopodobnie mój ulubiony przepis na kwiaty cukinii…
…przynajmniej do momentu, w którym nie wypróbuję innego ;-)
Niemal równie doskonałe są kwiaty cukinii w tempurze (smażone na głębokim tłuszczu, PRZEPIS), ale wersja opisana poniżej jest oczywiście lżejsza.
Przepis pochodzi z książki Jamie Olivera „Kulinarne wyprawy Jamiego”; nieco go tylko zmodyfikowałem. Sposób przygotowania jest banalnie prosty, a największą trudność sprawić może zdobycie kwiatów cukinii. Warto się jednak rozejrzeć albo, w braku innych opcji, wyhodować własne.
1. W misce wymieszajcie ricottę, posiekaną miętę i pietruszkę, trochę startego parmezanu, sól, pieprz oraz trochę startej gałki muszkatołowej.
2. Delikatnie usuńcie pręciki z wnętrza kwiatów cukinii i dokładnie opłuczcie kwiaty.
3. Delikatnie nadziejcie kwiaty ricottą z ziołami i zawińcie płatki u góry, tworząc coś na kształt torebki.
4. Pomidory obierzcie ze skóry i pokrójcie na kawałki.
5. Na dużej i głębokiej patelni podsmażcie czosnek i drobno posiekaną szalotkę do momentu, aż zmiękną, a następnie dodajcie pomidory i oliwki. Doprowadźcie do wrzenia i doprawcie solą oraz pieprzem. Zmniejszcie ogień i gotujcie sos kilka minut.
6. Ułóżcie na sosie kwiaty cukinii, wciskając je lekko w sos. Przykryjcie patelnię pokrywką i duście wszystko ok. 15 minut (w razie potrzeby dłużej, ale kwadrans w zupełności powinien wystarczyć).
7. Wlejcie do garnka sok z połowy cytryny i podawajcie. Porcje skropcie oliwą extra vergine.
Smacznego!
Szkoda, że to u nas taki luksusowy towar…
Wyglądają doskonale!
Nie ma zielonego pojęcia jak smakują kwiaty cukinii, ale w tym daniu wyglądają genialnie *.*
Brak słów, by to opisać. Obłęd ;-)
Uwielbiam Twoje przepisy, od samego czytania i oglądania można zgłodnieć
Brzmi cudownie
W moim mieście wciąż niedostępne, a tak bym chciała spróbować…