Czekolada z fenkułem.
Motto tej małej czekoladowej manufaktury z Madery brzmi: chocolates make you happy! Nie dość, że dobrze brzmi, to jeszcze działa:-)
Założycielką i właścicielką tej małej czekoladowej manufaktury z Funchal na Maderze jest Maria João Barros.
Joo Chocolates to nie tylko ręcznie robione czekoladki o fajnych i nietypowych smakach, ale też mały bar czekoladowy, który Maria uruchomiła we własnym przydomowym ogrodzie. Mam nadzieję, że kiedyś zawitamy i tam.
Póki co, spróbowaliśmy tabliczki czekolady z moim ulubionym fenkułem (funcho – czyli koprem włoskim) kupionej w Porto, w jednym ze sklepów z portugalskim rękodziełem, jedzeniem i całą masą innych rzeczy.
Sklep nazywa się Fernandes, Mattos & Ca Lda i wygląda tak:
Tabliczki są filigranowe, nieduże (35 gramów), elegancko opakowane w delikatne kolorowe bibuły, ale to, co zwraca uwagę w pierwszej kolejności, to smaki.
Czekoladki Joo – tak jak FiK – lubią przyprawy, więc tabliczki z fenkułem zwyczajnie nie można było nie kupić:-) zwłaszcza, że żadne z nas takiej jeszcze nie próbowało.
Jak kakao łączy się z fenkułem? Rewelacyjnie! Czekolada opisana jest na etykiecie jako mleczna, ale zawiera 50% kakao i jest umiarkowanie słodka, dzięki czemu smakuje naprawdę świetnie. Jest delikatna, gładka i łagodna, lekko kremowa. Koper włoski jest mocno zaznaczony i nadaje całości fajnego, nietuzinkowego charakteru. Każdy kto lubi wyraziste, zdecydowane przyprawy i interesujące połączenia smakowe na pewno doceni te tabliczki. Są inne, niesztampowe, tu liczy się jakość, nie ilość.
Podsumowując: fajny łakoć, o który pewnie raczej trudno poza granicami Portugalii, ale od czego jest Internet:-) Dla zainteresowanych – sklep internetowy Joo Chocolates jest tu: CZEKOLADA Z MADERY
Producent: JOO CHOCOLATES – Maria João Barros Unipessoal Lda
Opakowanie: bibuła i folia
Waga: 35 g
Skład: kakao, masło kakaowe, cukier nierafinowany, mleko, lecytyna sojowa, fenkuł.
Zawartość kakao 50%
Produkt bezglutenowy
Cena: 2,75 EUR
LUBISZ CZEKOLADĘ? Sprawdź Asertywną Czekoladową Listę Przebojów Faceta i Kuchni!
Z przyjemnością przeczytałem o czekoladowej manufakturze i teraz zamarzyła m się wyprawa na Maderę i spróbowanie tej fenkułowej tabliczki szczęścia :D
:-)
Czekolada z koprem – to musi smakować genialnie!!
Szkoda, że wysyłka taka droga w tym sklepie internetowym, ale chyba kiedyś się skuszę. ;)
Brzmi bardzo ciekawie :)
Happy chocolate – tego teraz mi potrzeba!!!
Faktycznie, czekolada z fenkułem brzmi interesująco, też bym kupiła :)