• 6 dużych czerwonych cebul
  • 2-3 łyżki miodu
  • 4-6 łyżek octu balsamicznego
  • sól
  • pieprz
  • trochę gałki muszkatołowej

Czerwona cebula świetnie nadaje się do przygotowania konfitury, ponieważ pod wpływem ciepła staje się cudownie słodka i delikatna.

Za każdym razem ilości składników dobieram na oko (nigdy nie odmierzam ilości octu balsamicznego łyżkami), próbując i modyfikując smak, dlatego podane poniżej proporcje składników są orientacyjne i zależą przede wszystkim od ilości użytej cebuli oraz od Waszych upodobań. Konfiturę traktuję zazwyczaj bardziej jako chutney i podaję na gorąco z daniami z drobiu lub białego mięsa (np. do pieczeni ze schabu). Idealnie będzie pasować również do usmażonej na patelni piersi z kaczki.

1. Pokrójcie cebulę w piórka.

2. Wrzućcie na patelnię i dodajcie sól. Smażcie na oleju na małym ogniu, co jakiś czas mieszając, aż zmięknie.

3. Dodajcie miód oraz gałkę muszkatołową. Najlepiej na początku zacząć od mniejszej ilości miodu i dodać go więcej w razie potrzeby. Zamieszajcie i smażcie przez chwilę.

4. Dodajcie ocet balsamiczny i smażcie, aż odparuje, a całość przybierze jednolitą, niemal kremową konsystencję.

5. Dodajcie pieprz i spróbujcie, jeśli trzeba dodajcie więcej miodu lub octu balsamicznego. Możecie nadać konfiturze bardziej korzennego smaku, doprawiając ją rozgniecionym zielem angielskim i/lub owocami jałowca.