- 4 jajka
- nierafinowany olej kokosowy do smażenia (tu: Kokonati)
- 1 łyżka tahini
- 1 papryczka chilli
- 1/2 pęczka kolendry
- kawałek imbiru
- ½ łyżeczki nasion kolendry
- ½ łyżeczki kminu rzymskiego
- 1-2 limonki
- 1 czerwona marchew
- 1 czarna marchew
- 1 cukinia
- 1/2 pęczka rzodkiewki
- sól
- pieprz
- trochę czarnego sezamu
- 200 g małych rydzów
Omlet ze smażonymi rydzami, sałatką z jesiennych warzyw i aromatycznym dressingiem z tahini.
Tak przyrządzony omlet doskonale komponuje się z właśnie taką sałatką oraz zawsze świetnymi rydzami z patelni.
Omlet przygotowuję tu w nieco inny sposób. Kluczem do sukcesu jest bardzo mocno rozgrzana patelnia oraz spora ilość tłuszczu. Idealnie sprawdza się w tym przepisie nierafinowany olej kokosowy, który nadaje jajkom delikatnie kokosowego posmaku, dobrze współgrającego z sosem tahini.
Pod wpływem gorącego tłuszczu jajka błyskawicznie się ścinają i charakterystycznie rumienią na krawędziach – taki omlet (który tak naprawdę przypomina trochę jajka sadzone) naprawdę smakuje inaczej. Zależało mi na tym, by żółtko utworzyło odrębny wzór na powierzchni białka omletu, dlatego nie wymieszałem jajek w miseczce, tylko rozciąłem żółtka już na patelni. Dzięki temu omlet wygląda ciekawiej.
Przygotowany w opisany niżej sposób sos na bazie tahini możesz wykorzystać w innych sałatkach, ale szczególnie dobrze pasuje on do dań z surowych warzyw – takich jak marchew, cukinia czy rzodkiewka, które nie wydzielają wiele soku. W rezultacie sos nie jest rozcieńczony, zachowuje pełnię smaku i znakomicie łączy wszystkie składniki sałatki.
Całość wieńczą rydze – usmażone najprościej jak się da. Tu również użyłem oleju kokosowego, w ten sposób zachowana zostaje spójność smaku. W razie potrzeby rydze możesz zastąpić kurkami, boczniakami, a nawet małymi, ładnymi pieczarkami.
Wypróbuj to proste danie, a zaręczam, że będziesz zachwycona /-y.
PRZEPIS:
- Do miski wrzuć łyżkę tahini i wlej sok z jednej lub dwóch limonek. Płynu powinno być tyle, by po wymieszaniu uzyskać gładki, płynny sos.
- Do sosu dodaj posiekaną papryczkę chilli (z pestkami, ale jeśli wolisz możesz je również usunąć), starty na tarce imbir, drobno posiekane łodyżki kolendry, rozgniecione w moździerzu suszoną kolendrę i kmin oraz sól i pieprz. Wymieszaj.
- Do sosu dodaj posiekane na plasterki rzodkiewki oraz zwykłą marchew i cukinię, pokrojone obieraczką do warzyw w cienkie długie paski. Czarna marchew trochę farbuje (choć nie tak mocno, jak burak), więc paski czarnej marchwi dodaj do sałatki na sam koniec. Dodaj grubo posiekane listki kolendry i wymieszaj.
- Dokładnie oczyść rydze. Rozgrzej patelnię i wrzuć olej kokosowy. Usmaż grzyby, aż się zezłocą; podczas smażenia dopraw je pieprzem. Sól dodaj na sam koniec.
- W tym czasie przygotuj omlety. Wbij dwa jajka do miseczki. Na bardzo rozgrzaną patelnię dodaj olej kokosowy, a następnie wlej jajka. Podsmaż przez chwilę, po czym widelcem rozetnij żółtka, pozwalając im się rozpłynąć. Dopraw solą i pieprzem. Gdy spód omletu będzie zrumieniony, odwróć go na drugą stronę i smaż jeszcze przez chwilę. Omlet możesz odwrócić łopatką albo przy pomocy talerza.
- W ten sam sposób usmaż drugi omlet. Możesz również usmażyć dwa omlety równocześnie.
- Przełóż omlet na talerz. Dodaj porcję sałatki oraz grzybów. Całość posyp czarnym sezamem.
Smacznego!
spotkałam ostatnio w księgarni Twoją książkę – wielkie gratulacje! A przepis pyszny, jak zwykle zresztą :)
:-)
Ojej, ojej, ja to chcę! :-)
Robię bardzo podobne, tylko nie z jajek, a z mąki z cieciorki i jeszcze dodaję tofu naturalne. Więcej białka i zero cholesterolu.
Skoro robisz bez jajek, to nie jest omlet, tylko raczej naleśnik;) Nie mówię, że zły, pewnie dobry:) ale omlet to omlet. Na temat soi też zdania są podzielone, więc nie jest tak, że tofu jest bezwzględnie zdrowsze od jajek. Wszystko jest względne i zależy od punktu widzenia.
Podoba mi się to połączenie więc pewnie jak zawsze wypróbuję ;) A wczoraj robiłam tortille z jajkami i rukolą z Twojej książki. Nie miałam jajek przepiórczych więc dodałam po 1 kurzym. Całej trójce smakowało :)
Bardzo się cieszę, że mały ludzik też był na tak;-)
Super pycha
Omlet przepysznie wygląda. Ja dzisiaj miałam podobny na śniadanie. Mój ulubiony jest z marchewką i pietruszką drobno utartą. Całość smażę i mieszam z jajkiem. Propozycja w sam raz na śniadanie :)
:-)
Są jeszcze rydze u nas w lesie – muszę to zrobić!
Koniecznie!